Inne - str 2

  • Pierwsza randka

    Dziewczyna do chłopaka:
    -nie daję na pierwszej randce,  
    - to przynajmniej weź......

  • Puk, Puk

    Puk puk.
    - Kto tam?
    - Dzień dobry, czy masz chwilę, aby porozmawiać o Draculi?
    - Co? O Draculi?
    - Tak!
    - Jesteście wampirami?!
    - Tak. Mamy tu broszurki.
    - Wampiry mają swoich kaznodziejów?
    - A skąd według ciebie biorą się nowe wampiry?
    - Myślałem, że gryziecie ludzi.
    - Jest dużo krzywdzących stereotypów. Możemy wejść?

  • Katastrofa

    - Jestem lesbijką - mówi córka do ojca.  
    - W porządku.  
    - Tato, ja też jestem lesbijką... - mówi druga córka.  
    - Boże, czy w tej rodzinie naprawdę nikt nie lubi penisów?! - pyta ojciec.  
    - Ja lubię... - wtrąca się syn.

  • Hrabina

    Hrabia uprawia seks z Hrabiną i dodatkowo używa wibratora.
    - Hrabio, obawiam się, że wkładasz to nie w ten otwór. – rzekła nagle Hrabina.
    - Ależ Hrabino, takie są najnowsze trendy.
    - Hrabio, ale to nie jest mój otwór!!!

  • Rozmowa kwalifikacyjna

    Rozmowa kwalifikacyjna:
    - Więc, ile ma pan lat?
    - 30
    - A jak długo pan pracował w poprzedniej firmie?
    - 35 lat
    - Jakim cudem?
    - Nadgodziny.

  • Koń

    Kupił ojciec konia i zabrał syna na spacer. Usiadł sam na koniu a dzieciak idzie obok. Ludzie mówią:
    - Ale ten facet jest egoistą. Siedzi sobie wielki pan na koniu a dzieciak musi za nim iść.
    Facet stwierdził, że się zamienią miejscami. Tak zrobili. Ludzie mówią:
    - Ale ten syn nie ma nic szacunku do starszych. Siedzi sobie wygodnie a ojciec idzie za koniem.
    Zatem wsiedli obaj na konia. Ludzie mówią:
    - Ale egoiści. Zwierzak musi się męczyć żeby ich obu dźwigać a oni sobie wygodnie siedzą.
    Zsiedli obaj z konia. Ludzie mówią:
    - Ale idioci. Mają konia a idą na piechotę...

  • Świeto

    Kolega do kolegi:
    - Marian. Jutro dzień pantoflarza. Będziesz obchodził?  
    - Nie sądzę. Żona się nie zgodzi.

  • Baca

    Stoi baca na jednym brzegu Dunajca, a góral na drugim. Baca drze się:
    - Głęboka?!
    Ale góral nie dosłyszał, bo Dunajec okropnie szumiał, więc mówi:
    - To nie Oka, to Dunajec!
    Na to baca wchodzi do wody, prąd go porywa, ledwo żywy wychodzi na drugim brzegu. Po chwili podchodzi wściekły do górala i mówi:
    - Ja ci k*rwa dam do jajec!

  • Gdzie jesteś? W knajpie

    - Gdzie jesteś?
    - W knajpie.  
    - Przygotowałam dla nas kolację. Jak nie będzie cię w domu za 20 minut dam ją psu.  
    - Zostaw psa w spokoju, to nie jego wina.

  • Odwrotny egzorcyzm

    - Słyszałeś kiedyś o odwrotnym egzorcyzmie?
    - Nie, a co to takiego?
    - To jest wtedy, kiedy Szatan każe księdzu wejść w ciało dziecka.

  • Taka sytuacja 3

    Był piątek.
    Wstałem o 9.00 i schodziłem po schodach z nadzieją, że żona przywita mnie prezentem, złoży mi życzenia. Niestety, tak się nie stało i zapomniała o moich urodzinach, z trudem mi odpowiedziała ''Dzień dobry'' i podała przypaloną jajecznicę. Miałem nadzieję, że dzieci przynajmniej będą pamiętać, a jedyne co zrobiły, to powiedziały, że chcą kieszonkowe. Ach. Wyszedłem strasznie przygnębiony do pracy. Gdy wszedłem do biura, uśmiechnięta sekretarka powiedziała: ''Dzień dobry, szefie, wszystkiego najlepszego''.
    Czułem się szczęśliwy, że ktoś o mnie pamiętał. Siedzę w pracy już kilka godzin, nagle moja sekretarka zapukała do drzwi i spytała, czy nie pójdziemy na miasto coś zjeść i uczcić ten dzień. Tego właśnie potrzebowałem i szybko się zgodziłem. Poszliśmy jednak na drinka do baru, wypiliśmy trochę Martini. Wracając do biura moja sekretarka zaproponowała, byśmy zostawili pracę i poszli do jej mieszkania. Kiedy weszliśmy do niej, zdjęła płaszcz i powiedziała:
    "Szefie, jeśli nie masz nic przeciwko, na chwilę pójdę do sypialni, ale zaraz będę z powrotem''.
    Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła niosąc ogromny tort urodzinowy ... razem z moją żoną i dziećmi, dziesiątkami moich przyjaciół i współpracowników, wszyscy śpiewają "STO LAT, STO LAT''
    A ja k...., po prostu siedziałem na tej kanapie...Nagi, zakładając prezerwatywę.