Dres
Dres po kłótni z dziewczyną
odpierdol się
po godzinie dziewczyna przychodzi w sukience i w szpilkach"
Dres po kłótni z dziewczyną
odpierdol się
po godzinie dziewczyna przychodzi w sukience i w szpilkach"
W pociągu o przedziału w którym podróżował ksiądz wchodzi rabin,
grzecznie się przywitał i zajął miejsce naprzeciw księdza.
Chwilę podróż przebiegała w milczeniu w końcu ksiądz zagaił z małą złośliwością:
– u was ciągle jest nakaz jedzenia tylko mięsa koszernego?
– noo tak - przyznał rebe,
– na a nie było pokusy by spróbować coś ”nieczystego”,
– z przykrością muszę się przyznać że zdarzyło mi się zgrzeszyć – odparł rabin,
Chwilę podróżują w milczeniu. Tym razem ciszę przerywa rabin:
– a czy wy księża dalej macie nakaz życia w celibacie?
¬– tak ale przytrafił mi się grzech nieczystości – z lekkim uśmiech mówi ksiądz uprzedzając pytanie rabina,
– i co lepsze niż wieprzowina – z błyskiem złośliwości w oku pyta rabin
Stoi baca na jednym brzegu Dunajca, a góral na drugim. Baca drze się:
- Głęboka?!
Ale góral nie dosłyszał, bo Dunajec okropnie szumiał, więc mówi:
- To nie Oka, to Dunajec!
Na to baca wchodzi do wody, prąd go porywa, ledwo żywy wychodzi na drugim brzegu. Po chwili podchodzi wściekły do górala i mówi:
- Ja ci k*rwa dam do jajec!
Poranek. Skacowany mąż i nadąsana małżonka siedzą przy stole. Ponura cisza. W końcu małżonka nie wytrzymuje:
- Ale wczoraj wróciłeś nachlany!
- Ja?! Wcale nie byłem taki pijany!
- Nie?! A kto w łazience błagał prysznic, żeby przestał płakać?!!!
Dwóch murzynów górników schodzi do kopalni. Co mówi jeden do drugiego?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- Widzimy się po robocie.
- Przepraszam, wysoki sądzie, ale ze stresu pocę się jak murzyn na polu bawełny.
- Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
- Tak
- Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?
- Ależ wysoki sądzie! Ze mnie taki rasista jak z czarnego pożytek!
Gruzja.
Dziewczynka wpada do kuchni z płaczem:
- Mamo! Mamo! Co to jest?
Matka uśmiecha się i mówi:
- Nie płacz moje dziecko. Po prostu stajesz się kobietą. To Twoje pierwsze wąsy
Mała dziewczynka w wieku 5 lat siedzi sobie grzecznie w kościele z mamą. Nadchodzi ten moment kiedy ksiądz wyciera kielich po komunii, a ta dziewczynka centralnie wstała i na cały głos:
- No dalej myj te gary bo ja chcę już do domu na obiad.
Kupił ojciec konia i zabrał syna na spacer. Usiadł sam na koniu a dzieciak idzie obok. Ludzie mówią:
- Ale ten facet jest egoistą. Siedzi sobie wielki pan na koniu a dzieciak musi za nim iść.
Facet stwierdził, że się zamienią miejscami. Tak zrobili. Ludzie mówią:
- Ale ten syn nie ma nic szacunku do starszych. Siedzi sobie wygodnie a ojciec idzie za koniem.
Zatem wsiedli obaj na konia. Ludzie mówią:
- Ale egoiści. Zwierzak musi się męczyć żeby ich obu dźwigać a oni sobie wygodnie siedzą.
Zsiedli obaj z konia. Ludzie mówią:
- Ale idioci. Mają konia a idą na piechotę...
Wnuczka pyta się babci.
- Widziałaś moje tabletki z napisem LSD ?
Babcia na to : -Jebać te tabletki. Widziałaś tego smoka w kuchni ?
/ Maciek
- Poproszę jagodziankę
- Z czym ?
Spotyka się dwóch znajomych:
- Widzisz i wygrałem tę sprawę o przekroczenie prędkości.
- Ale jak?
- Mój adwokat udowodnił, że przy 200 km/h nie widać znaku ograniczenia do czterdziestu.