Bałamutna kokieta z Bohotnicy
Bałamutna kokieta z Bohotnicy W króciusieńkiej chodziła w spódnicy panów wielce kusiła była ich cała siła… Teraz chodzi z pamiątką w macicy…
Bałamutna kokieta z Bohotnicy W króciusieńkiej chodziła w spódnicy panów wielce kusiła była ich cała siła… Teraz chodzi z pamiątką w macicy…
Historyczka w Dzień Niepodległości Wprost okrutnych zaznawała mdłości I pytanie stawiano - kolego… skąd to wzięły się, no i dlaczego? A to przecie z przygodnej ...
Rok 1938. Ekspedycja w głąb Czarnego Lądu w poszukiwaniu w dżungli zaginionego miasta, nieznanej starożytnej cywilizacji. Jakże byłam zachwycona, że udało mi się na nią ...
No i umówiłam się na randkę z Grzesiem, tym młodym kierowcą, który rozpoczął pracę w naszej szkole… Zrazu mu odmawiałam, dopiero za trzecim razem się zgodziłam ...
To taka usprawniona wersja opowiadania które już dawno napisałam. Dziś święto demokracji, więc nie mogłam sobie odmówić. Namówili mnie. Twierdzili, że jestem taka ...
Jestem Przedsława. Piszę tę kronikę, by nie zapomniano mego imienia. Z domu jam Włodzimierzówna. Może mój ojciec kiedy zostanie nazwany Wielkim? Wszak człek to był ...
KOLEJNE OPOWIADANIE, KTÓRE LEDWIE MUSNĘŁAM - TO DZIEŁO MARDONIUSZA - ALE JAKŻE WPISUJE SIĘ W MOJE KLIMATY :) Na mahoniowym biurku leży elegancko ubrana kobieta. Jej obfite ...
- Dawidzie, naprawdę nie trzeba... Ciarki przeszły całe moje ciało. Panikowałam - przecież on rzeczywiście może tu wtargnąć! - Dawidzie, nie wchodź... jestem zupełnie ...
Nauczycielka drży. Domyśla się jak działa na turystę widok jej zsuniętych z tyłka koronkowych majtek... jak działa widok jej cipki... Nie pomyliła się. Janek myśli ...
Mardoniusz napisał mi dalszy ciąg - ja tylko delikatnie korygowałam :) Młodzieniec powoli rozochaca się patrząc na Martę z obnażonym biustem, na który powolutku kapało z ...
Marta poczuła oburzenie, ale jednocześnie specyficzny rodzaj podniecenia tym, że w taki sposób o niej rozprawiali miejscowi chłopi. Nic nie mówiła zrazu. Wyjęła ...
UWAGA - TO TYLKO ROBOCZY POMYSŁ NA OPOWIADANIE Studenci pierwszego roku jadą na wakacje przed siebie. Trzech chłopców - Roman (zwany Romeo albo Don Kichot) - romantyk, pisze ...
Oto jestem Martą-Jagną. Niczym we Reymontowych Chłopach. Choć nieco inaczej toczą się tu me nielekkie losy. Mieszkam sama z matką wdową. Dwie samotne kobiety na wsi - to ...
TO OPOWIADANIE PISANE JEST WSPÓLNIE Z "F", DLATEGO SĄ DWIE OSOBY Ja, biedne, bezbronne dziewczątko, muszę iść sama, przez ciemny, groźny las! A co, jeśli ...