Marta przeczuwała, że dzieje się coś nietypowego... Wypinała się i nadal przyjmowała pchnięcia... ale... czuła, że tylko jedną ręką trzyma ją za biodra, poza tym jego ruchy w niej są znacznie wolniejsze i słabsze.
Odwróciła głowę.
W jednej chwili zalała ją fala złości, żalu... obnażenie jej intymności... poczucie wykorzystania, zupełnie bez jej zgody.
- Ależ co robisz! Jak możesz!
3 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
iskra957
Super opowiadanie ^^
ZbereznyTyp
Super, już się bałem ze nie będzie kontynuacji
Bobywolf
Dobre. Było by fajnie gdyby Tomasz opisaljak Marta robiła mu loda, jak brała jego penisa w usta jak pobudzała językiem. Ze strony Marty to znamy a jak wyglądało to z perspektywy mężczyzny? Chodź dla Marty to może być ciężki opis więc może niech każdy z czytelników, panów opiszę co czuje mężczyzna jak Marta o ciąga. Taka forma zabawy🙂