Po czym posłusznie objęła go i znów zaczęła ssać.
Marta była przerażona samą sobą - dlaczego ta rola mnie tak cholernie podnieca? Dlaczego taką rozkosz wywołuje we mnie sprawianie przyjemności temu facetowi? Do tego ustami?
Dlaczego podnieca mnie myślenie o sobie - jak o dziwce?
Bardzo starannie, ustami i językiem polerowała "korzeń" klienta. Lizała go i połykała.
- Czy tak jest dobrze? - upewniała się.
- Idealnie! Jesteś perfekcyjną suczką! A jak fajnie wyglądasz z tą twoją śliczną twarzyczką, wymazaną moją śmietanką!
Krępowała się. Zdawała sobie doskonale sprawę, że w tych okolicznościach wyglada jak rasowa dziwka.
Kurcze... gdyby zobaczyli teraz mnie moi uczniowie... - pomyślała - umazaną spermą, w aucie jakiegoś gacha...
Tymczasem Tomasz nabierał wigoru.
- Wspaniała dupodajka! Widzisz, jak mi znowu staje! Zaraz wyrucham cię drugi raz!
Marta nie wiedziała, czy uznać to za komplement. - No chyba tak - myślała - dupodajka... no tak... przecież właśnie dałam dupy... i zaraz znowu dam... O tak. Niech mnie jeszcze raz zerżnie! Chcę go poczuć w sobie! Kuźwa, jak ja bardzo chcę go znowu poczuć w mojej piczy. W mojej łasej piczy!
Uśmiechnęła się do niego.
- W końcu, nasz klient... nasz pan... zatem ponownie jestem do pańskiej dyspozycji...
- Wypnij się. - powiedział to tonem pewnym siebie, jakby delektując się rodzajem władzy, jaki sprawował nad tą kobietą. W dodatku nad kobietą o zupełnie innych manierach niż tirówki, jakie do tej pory spotykał.
Tym razem rznął ją powoli, żeby napawać się przyjemnością. Smakować ją i nie skończyć zbyt szybko.
Rozkoszował się jej jękami.
- Aaaaa aaaaa aaaaaa...
Tak fantastycznie, rytmicznie dopasowanymi do jego pchnięć.
Co za cudny zadek! - myślał - nie mogę dopuścić, żeby to było ostatni raz! Muszę coś zrobić, żeby mi się nie wywinęła! Żeby mieć ją w garści!
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Janjerzy
Jestem trochę zażenowany propozycją. Nie mam wybujałej fantazji i i predylekcji literackich. Jednakowoż służę pomocą choć nie wiem od czego zacząć. Twój talent podziwiam od dawna, rozczytuję się w Twoich opowiadaniach, choć muszę przyznać, że najbardziej kręcą mnie początkowe, lajtowe części, hardcore już mnie nie podnieca