heeej!!!!
KONTYNUACJA
.
.
.
To już jutro!!!!!!! Ale się cieszę na tą dyskotekę! Zawsze jest iskra nadziei,że jakiś chłopak z tobą zatańczy...albo poprosi o chodzenie, zawsze przed imprezą szkolną mam na to nadzieję.Najbardziej z klasy podoba mi się pewien chłopak...ma na imię Kacper.
Kacper ma ciemną karnację i ciemnobrązowe oczy i włosy. Jest troszkę wyższy ode mnie i taki słodki... Z tego co wiem to kocha się w nim moja znajoma z klasy, ale Kacper zapytany przez kumpla, czy ta dziewczyna mu się podoba, zaprzeczył. W głębi duszy cieszyłam się z tego. Na prawie każdej lekcji uśmiecha się do mnie, a ja zapominam o tym, co się wokół mnie dzieje. Już jakiś czas temu się w nim zakochałam, ale nie mam odwagi mu o tym powiedzieć, bo nie wiem, czy on kocha mnie... Raz zatańczyliśmy, ja poprosiłam go do tańca, bo namówiła mnie na to moja nauczycielka. Ja nie mam w zwyczaju prosić chłopaków do tańca.Kacper ma taki charakter, że nie wyśmiał mnie jak poprosiłam go do tańca. Kiedy on się na mnie patrzy i się uśmiecha, odwzajemniam to i wtedy jakoś lekcja jest milsza dla mnie, naprawdę... Myślę, że ja też mu się podobam.. Tylko jak my pokazać,że coś do niego czuję? To takie trudne, a nie chcę tego mówić w prost, bo boję się wyśmiania i odmowy... Jutro się wszystko okaże, oby coś się wydarzyło , tak bardzo na to liczę....
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
hejka, mam nadzieję, że ta część okaże się dłuższa i ciekawsza.Jak będę mieć jutro czas i siły hehe, to napiszę kolejną część.A tak na marginesie, to mam taki sam problem i nie wiem, ,jak sobie poradzić...Jeśli macie jakieś pomysły, to proszę o rady, to dla mnie bardzo ważna sprawa, będę wam bardzo wdzięczna.Z góry dzięki. <3
PS. Liczę na łapki w górę. ![]()
Materiał odrzucony.
Dodaj komentarz