Zaawansowany stopień miłości ( cz. 12)

Zaawansowany stopień miłości ( cz. 12)Gdy dziewczyna się ocknęła leżała na kanapie w domu przyjaciela. Była w lekkim szoku, nie wiedziała co ma robić a więc szybkim i energicznym ruchem zrzucila z siebie koc, którym była przykryta i wstała z łóżka. Rozejrzala się po pokoju i nie zauważając nikogo w pobliżu postanowiła pójść do domu. Wstała z łóżka i ruszyła w stronę drzwi. Nagle poczuła jak ktoś łapie ja za rękę i dotyka miejsca, gdzie Kuba zostawił po sobie ślad. Ksawery zauważył czerwone ślady na nadgarstkach dziewczyny i aż się w nim wszystko zagotowalo.  
' Jak tak można potraktować kobietę?' Pomyślał.
Chłopak przyciągnął dziewczynę delikatnie do siebie i mocno ja przytulił do siebie a po chwili usłyszał jak płacze. Stali przez dłuższą chwilę nie odzywajac się do siebie.
-... domyślam się ze to on Cię uderzył, tak? Dlaczego? Czym go tak zdenerwowalas? - spytał delikatnym tonem głosu, nadal tuląc do siebie przyjaciółkę.
Dziewczyna milczala a w głowie nadal miała słowa Kuby:
" A tylko się komuś poskarz, to bardzo chętnie poprawie z drugiej strony..."
- Opowiesz mi jak to się stało? - spytał. Wkurzal go fakt, że on ja uderzył a dziewczyna nie chce mu nic powiedzieć. Nie mógł pojąć jak Kuba mógł ja uderzyć. - Mi możesz powiedzieć, Ksiezniczko.  
Odsunal ja delikatnie od siebie i uniósł jej podbródek do góry tak, by mógł widzieć jej oczy i delikatnie dotknął kciukiem zasinionego miejsca a gdy dziewczyna poczuła jego kciuk na swoim policzku i przeszywajacy ból odchylila głowę na bok.
' No właśnie kurwa, nie mogę Ci powiedzieć! '
Odeszła od niego by wziąć torebkę która leżała na podłodze obok kanapy. Musiała stamtąd wyjść, bo wiedziała ze jeśli zostanie tam dłużej to wybuchnie płaczem i wszystko mu powie.. Ale nie może, bo boi się.. Kuby.
- yy... ja muszę już iść...
Podeszła do drzwi, odwróciła się gdy ją zawołał:
-. Tośka!
Wtedy zauważyła że z góry zeszła jego narzeczona Blanka. Była ubrana, hm skromnie, nawet bardzo. Miała na sobie tylko bieliznę i szlafrok. I Toska uświadomiła sobie ze w "czymś "im przeszkodzila. No fakt, przecież życie nie kręci się tylko wokół jej problemów.  
- yyuaa.. no to ja nie przeszkadzam. Przepraszam... dziękuję... eh pójdę już.Czesc. - wyszła.
- Zaczekaj.. - wyszedł za nią na dwór.- Jestem pewien ze to on Cię tak załatwił. Nie daruje gnojowi! -powiedział wściekły.  
- Nie.. ja..yy..ja przewrocilam się w łazience i... tak..- powiedziała szybko.
- Pff. - parsknal. - Myślisz że jestem taki głupi i w to uwierzę?! Zapłaci za to! Zobaczysz!
- Ksawery, proszę nie mieszaj się w to. Powiedziałam ze się przewrocilam, tak? I tej wersji się trzymajmy. A teraz idź do niej, bo czeka na Ciebie a ja wracam do domu.  
- Nie wracasz do niego. Nie pozwalam. Zostaniesz u mnie..
- Nie! Wracaj do Blanki!  
- Nie zostawię Cię z tym samej.. Chodź do środka..
- Przyzwyczailam się już do tego, że zawsze zostaje sama. Spoko luz, dam radę!  
Powiedziała te słowa, lecz tak na prawdę rozdzieralo ja od środka. Miała ochotę krzyczeć i płakać jednocześnie.
- Ej masz mnie. Nie pozwolę nikomu Cię skrzywdzić, zwłaszcza jemu..
UPS! Zaczyna ja wkurzac..
- Taa już kiedyś to mówiłeś... I sam mnie skrzywdziles! Jesteś trochę niesprawiedliwy! On się stara. Każdy popełnia błędy. Nawet ty, chociaż wydawales się taki idealny.. On nie odszedł do byłej tak jak Ty...
AUĆ! Zabolało!  
- Przeprosilem Cię za to chyba tak? -powiedziała podniesionym tonem głosu.
- Myślisz ze jedno "przepraszam" sprawi że będzie OK? Nie! Zlamales mi serce, namieszales w głowie i teraz TY dajesz mi rady? Oszczędź mi tego, proszę...
- Tak tak właśnie myślę, bo najwidoczniej dla niego wystarczyło skoro wybaczylas mu te wszystkie zdrady za jedno "przepraszam".  
Eh, mówisz że się stara? Ciekawe. - powiedział sarkastycznie. - A przepraszam, kto Cię uderzył kilka godzin temu? No chyba nie ja, bo ja w porównaniu do niego mam coś takiego jak szacunek do kobiet.! Nie widzisz tego ze on Cię niszczy?! Ogranicza Cię! Tylko czekać aż Cię zamknie w klatce albo w piwnicy z ziemniakami. Zastanów się! On nie jest Ciebie wart!
- A ty byłeś, wart?- spytała spoglądając na niego.
Bolały go każde słowa które dziewczyna kierowała do jego osoby.
- Nie mów mi jak mam żyć! - krzyknęła do niego.
- Chce Ci pomóc.! -podszedł do niej i objął ja ramieniem lecz ona odsunela się od niego.  
- Nie chce twojej pomocy! Zostaw mnie! Idź do Blanki. Ona tam czeka na Ciebie.
- Tosia... proszę daj sobie pomóc. Skoro uderzył Cię raz, to nie zawaha się następnym razem i zrobi to znowu.Ten pojeb powinien już dawno smażyć się w piekle...
Toska była zdenerwowana tym całym incydentem z Kubą a teraz dodatkowo jeszcze, Ksawery daje jej "cenne wskazowki" które według niej sa niepotrzebne. Była tak wkurzona  na Ksawerego kiedy obrażał Kube ze nie wytrzymała i uderzyła go w policzek.  
- Przestań! Przestań go osądzać! -warknela.
Uderzyła go. Była roztrzesiona. Jej ręce drżały a ona wybuchła histerycznym płaczem.  
Ksawery mimo że urazily go słowa które dziewczyna do niego powiedziała, podszedł do niej i przytulił ja mocno do siebie.
Dziewczyna wtulila się w niego a po jej policzzkach splynely lzy.  
- Przepraszam. -szepnela. - Przepraszam, że jestem taka suką...


------------------------------

Dzisiaj tak krótko, bo akurat teraz dopadła mnie wena twórcza ale niestety szybko przyszła to i szybko poszła. Ale spokojnie, w weekend wszystko nadrobie.  

MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ PODOBA!

koniuu

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1052 słów i 5713 znaków, zaktualizowała 25 maj 2016.

4 komentarze

 
  • Barbie

    Pojawi się dzisian coś?

    26 maj 2016

  • Misiaa14

    Jejuś *-* cudowne

    25 maj 2016

  • czarnyrafal

    Takie niesteety bywa życie. Pełne wzlotów, upadków, złych bądż dobrych decyzji i  czasami trudno sobie z tym poradzić.Opowiadanie świetne i aż chce się poznać dalsze  losy bohaterów. Piszesz świetnie Aniu i nie przestawaj. <3

    25 maj 2016

  • koniuu

    @czarnyrafal Oj dziękuję za te miłe słowa ???? Czytając te cudowne komentarze widząc że wam się to podoba az chce się pisać dalej!  
    Dzięki dzięki ❤

    25 maj 2016

  • Barbie

    Genialne. Czekam na kolejną :*

    25 maj 2016

  • koniuu

    @Barbie Ukarze się niebawem ????

    25 maj 2016