- Ja... ja... ja... - Ashley próbowała coś powiedzieć ale zaczęła płakać i uciekła. Joe spojrzał w dół zawiedziony.
- Powiedziałem coś nie tak? - zapytał.
- Nie, Joe, to po prostu ją zaskoczyło - wyszłam z jacuzzi i pobiegłam za Ashley, ale nigdzie nie mogłam jej znaleźć. W końcu znalazłam ją w naszym pokoju.
- Co ty tu robisz? - zapytałam. Spojrzała na mnie.
- Nie właściwy z braci Jonas mnie lubi!
- Słyszałem to! - powiedział Nick wbiegając do środka. Zaśmiałam się.
- Posłuchaj, Ashley, może zakochał się w Tobie nie ten z braci Jonas, ale to jest Joe. Jest bardzo słodki, naprawdę dobrze wygląda i naprawdę się o Ciebie troszczy.
- Wyglądacie razem wręcz idealnie - dodał Nick. Spojrzałam na niego. Wiem że chciał jak najlepiej, ale prawda jest taka że Ashley lubi jego a nie Joe i jego komentarz mógł zranić ją jeszcze bardziej.
- Daj, Joe, szansę. Możesz być zaskoczona - powiedziałam z uśmiechem. Spojrzała na mnie.
- Chyba masz rację. Może nie jest sama-wiesz-kim, ale jest wystarczająco blisko... na razie - stwierdziła. Zaśmiałam się.
- Musisz przyznać że to o powiedział było naprawdę słodkie - powiedziałam. Uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Tak, było i nawet było w jacuzzi - stwierdziła. Potem wyszła żeby znaleźć Joe.
- Mamy kilka minut sam na sam... NARESZCIE! - powiedział Nick. Zaśmiałam się.
- Tak, posłuchaj chcę przeprosić za wczorajszy wieczór.
- Nie musisz, to znaczy to ja zapomniałem o naszej pierwszej oficjalnej randce - przyznał. Tak to była prawda i też całkiem o tym nie zapomniałam.
- Nick, byłeś dzisiaj świetny, nawet jeśli Ashley całkowicie Cię dzisiaj zniszczyła! - powiedziałam z uśmieszkiem.
- Wiesz ty co?!
- Oh... tak się boję!
Potem Joe i Ashley wrócili.
- Witam, moje małe zakochane ptaszki - powiedziałam z uśmiechem.
- Ha-ha, jesteś naprawdę zabawna! Ale lubię tą nazwę - powiedział Joe.
- Wyjaśniliście sobie wszystko? - zapytał Nick?
- Jest wspaniale - powiedziała Ashley z ogromnym uśmiechem.
- Jaki film oglądamy dzisiaj? - wtrącił Joe.
- Dlaczego nie spędzicie trochę czasu sami? - zaproponowałam.
- Nie, innym razem - odpowiedziała Ashley.
- Woah, nie zrozumieli aluzji - powiedział Nick. Joe spojrzał na niego zmieszany.
- Huh? - zapytał.
- Wracamy do jacuzzi, idziecie? - wyjaśnił Nick. Wszyscy wróciliśmy.
- Widziałaś nowy numer J-14? - zapytał Joe. Wywróciłam oczami.
- Co piszą?
- Zostawiłem na twoim łóżku, możesz później przeczytać.
- Jest tak źle?
- Nie, uważam że to słodkie.
Kiedy Ja i Ashley Wróciłyśmy Do Apartamentu.
- Przeczytaj artykuł na głos! - zażądała Ashley.
- Dobra!! - podeszłam do łóżka i podniosłam gazetę. - "Nick Jonas i Gabby Rice, zwiedzają razem świat. Wszyscy słyszeli o Nelenie i Niley, ale to stare wiadomości, nowe wiadomości mówią że iskrzy między Nickiem Jonasem i Gabby Rice. Para uczyniła swój związek oficjalnym podczas jednego z koncertów Jonas Brothers. Co teraz dzieje się w życiu pary? Cóż, Gabby jest w trasie z Jonas Borthers ze swoja najlepszą przyjaciółką, Ashley Dixon. Nick powiedział nam <
Kiedy leżałem w łóżku, zdałem sobie sprawę z tego co miała na myśli Ashley mówiąc że nie właściwy z nas się w niej zakochał i że nie był sama-wiesz-kim! Ciągle mnie kochała, oh wspaniale! Może chodzenie z Joe pomoże jej o mnie zapomnieć.
Dodaj komentarz