Spróbujmy jeszcze raz cz.2

Spróbujmy jeszcze raz cz.2Obudziłam się a za oknem było już ciemno. Spojrzałam na zegarek który stał na szafeczce nocnej koło łóżka, dochodziła pierwsza w nocy. Z dołu słychać było jeszcze śmiech mojego brata i jego kolegów, co oznaczało, że jeszcze nie śpią. Przeciągając się na łóżku delikatnie uderzyłam w coś nogą, podniosłam się do pół siadu zapalając lampkę nocną. Obok mnie siedział Kamil i patrzył wprost na mnie. Nie wiedziałam co mam zrobić, nawet nie wiedziałam co mam powiedzieć, sparaliżowało mnie. Kamil chciał złapać mnie za dłoń, ale zabrałam ją i odsunęłam na koniec łóżka. Cały czas na mnie patrzył, nawet na moment nie spuścił mnie z oczu.
- Co Ty tutaj robisz? - zapytałam przerywając cisze - Kto Cię tu wpuścił?  
- Kochanie chce Ci to wszystko wytłumaczyć - powiedział.
- Nie mów tak do mnie - powiedziałam wstając i podchodząc do okna - Nie chce Cię widzieć, więc wynoś się stąd.
Kamil wstał i zrobił krok w moją stronę.
- Muszę Ci to wytłumaczyć i nie wyjdę dopóki Ci tego nie wyjaśnię - podszedł bliżej - Za bardzo Cię kocham.
Prychnęłam.
- Ty mnie kochasz? - głos mi zadrżał - Jeśli się kogoś kocha to się go nie zdradza, a Ty to zrobiłeś - czułam jak w oczach zbierają mi się łzy - Wyjdź stad, nie chce Cię widzieć! - krzyknęłam.
- Daj mi pięć minut, proszę - stał już przede mną.
- Nie! - zaczęłam krzyczeć - Nie chce słuchać Twoich wyjaśnień, wynoś się!  
Kamil złapał mnie za nadgarstki i spróbował uspokoić.
- Puszczaj mnie!  
- Nie! - krzyknął - Nie puszcze dopóki mnie nie wysłuchasz!
Po moich policzkach zaczęły płynąć łzy, nie chciałam z nim rozmawiać.  
- W dupie mam to co chcesz mi powiedzieć! - w tym momencie do mojego pokoju wszedł Konrad z kolegami - Nienawidzę Cię! Idź do tej blondyny to Cię pocieszy!
- Co wy wyprawiacie? - zapytał Konrad.
Kamil nawet nie zwrócił na nich uwagi, dalej mocno trzymał mnie blisko siebie.
- Kurwa ja tego nie chciałem ! Sama wpakowała mi się do łóżka, zrozum to !
Zaczęłam się szarpać aby mnie puścił, ale to na nic. Chłopak mocniej zacisnął dłonie na moich nadgarstkach, przez co syknęłam z bólu.
- Stary puść ją, zrobisz jej krzywdę - powiedział Konrad podchodząc do nas, ale to na nic na mojej twarzy pojawił się grymas bólu - Kamil puść ją!
- Nie ! - spojrzał na mojego brata - Musze jej to wyjaśnić!
- Mam to gdzieś, puść mnie to boli ! - krzyczałam czując wodospad łez.
Mój brat widząc, że Kamil nie zamierza mnie puścić stanął między nami, przez co musiał to zrobić. Schowałam się za bratem rozmasowując obolałe nadgarstki. Chciałam przestać płakać, ale nie mogłam.
- To był nic nie znaczący dla mnie błąd - zaczął - Kocham Cię i tylko na Tobie mi zależy!  
- Nie wrzeszcz na nią - odezwał się Kacper.
Kamil spojrzał na każdego z nich po czym krzyknął :
- To nie jest wasza sprawa ! - spojrzał na mnie - Weronika, nie wyjdę stąd jeśli Ci tego nie wyjaśnię.
Nie odpowiedziałam nic, stałam i patrzyłam na niego. Kamil zrobił kilka kroków w moją stronę, przestraszyłam się. Nie chciałam z nim rozmawiać, nie miałam nawet o czym. Zdradził mnie i gdybym tego nie zobaczyła to pewnie nie powiedziałby mi o tym. Przez cały czas przed oczami miałam to co zobaczyłam, jego i ją. Poczułam że łzy znowu napływają mi do oczu, wzięłam kilka głębszych wdechów aby się nie rozpłakać.
- Proszę, zabierz go stad - szepnęłam do brata.
Konrad podszedł do Kamila, zasugerował mu że już powinien iść, ten jednak był temu przeciwny. Starał się ominąć mojego brata i podejść do mnie. Na szczęście Konrad razem z kolegami wyprowadzili - siłą- Kamila z mojego pokoju. Wychodząc z niego mówił coś do mnie, ale nie chciałam słuchać, szybko zamknęłam drzwi, usiadłam na łóżku chowając twarz w dłoniach i zaczęłam płakać. Chwilę później czułam jak ktoś mnie do siebie przytula. Tym kimś był mój brat, wtuliłam się w niego, a on próbował mnie uspokoić. Gdy przestałam płakać, zaczęłam mu wszystko mówić, dalej w niego wtulana. Czułam jak mięśnie brata napinają się i rozluźniają. Po opowiedzeniu wszystkiego Konradowi, poczułam jak kamień spada mi z serca. Nawet nie pomyślałam, że rozmowa z kimś pomoże mi.
- Już nigdy go tutaj nie zobaczysz - powiedział, a ja na niego spojrzałam - Chodzi mi o to, że już tu więcej nie przyjdzie.
- Ale to jest jeden z Twoich najlepszych przyjaciół.
- I co z tego? - wzruszył ramionami - Nie miał prawa tak zrobić, żaden chłopak nie ma prawa krzywdzić mojej małej siostry - powiedział, po czym mnie przytulił.
Uśmiechnęłam się sama do siebie.
- Przyjaźnicie się od bardzo dawna - spojrzałam na niego - Nie chcę, żeby to wszystko przepadło, to Twój przyjaciel
.- Zobacz co on Ci zrobił - zdenerwował się.
- Wiem, ja tak jak i on doskonale wiedzieliśmy do czego może prowadzić ten związek - chciał coś powiedzieć, ale nie dałam dojść mu do słowa - Przecież doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że prędzej czy później się rozstaniemy. Tak właśnie się stało i wiem, że możesz pomyśleć, że oszalałam - uśmiechnął się delikatnie - Bo jaka dziewczyna skrzywdzona przez swojego byłego, jeszcze go broni, ale - spojrzałam na brata - Nie chce żebyście się kłócili, rozstaliśmy się to nasz problem.
- Nie rozumiem Cię.
- Po prostu gdybyś mógł przez jakiś czas nie zapraszać do domu chłopaków.
- Dobrze, nie będę ich zapraszać - uśmiechnęłam się delikatnie i przytuliłam do niego - A teraz uciekaj spać, już późno. Dobranoc - pocałował mnie w czoło.
- Dobranoc.
Konrad wyszedł z mojego pokoju, ja wsunęłam się z powrotem do łóżka i zasnęłam.

nacpanapowietrzem

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1119 słów i 5824 znaków, zaktualizowała 14 paź 2016.

4 komentarze

 
  • Użytkownik Lovcia

    Świetnie zaczęłaś pisać. Myślę, że będzie to świetne opowiadanie. Kiedy następna część? Love <3

    16 cze 2016

  • Użytkownik nacpanapowietrzem

    @Lovcia Dziekuje za miłe słowa  :kiss: Jeszcze nie wiem kiedy następny rozdział :)

    16 cze 2016

  • Użytkownik Misiaa14

    Cudowne :3

    13 cze 2016

  • Użytkownik NataliaO

    Świetny rozdział :)

    13 cze 2016

  • Użytkownik cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną część:)

    13 cze 2016

  • Użytkownik cukiereczek1

    @nacpanapowietrzem kiedy będzie kolejna? :*

    13 cze 2016

  • Użytkownik cukiereczek1

    @nacpanapowietrzem to ja czekam niecierpliwie na kolejną:)

    13 cze 2016