Materiał odrzucony.

Prawdziwa historia cz.1

Prawdziwa historia cz.1Szłam w kierunku szkoły z moją najlepszą przyjaciółką Sarą. Gdy zbliżałam się już ku schodom zobaczyłam jak Patryk całuje się z moją przyjaciółką Roksaną. Zabolało mnie coś w piersi, ale podeszłam do nich i zapytałam się:
- Fajnie było?
Następnie weszłam zapłakana do szkoły. Patryk się na nią wydarł i pobiegł za mną do łazienki. Zamknęłam się w kabinie i usiadłam na podłodze opierając się o ścianę. Sara widząc to całe zdarzenie weszła za Patrykiem do łazienki. I zaczęła się z nim kłócić. Po dłuższym zastanowieniu się, kazałam jej wyjść. Posłuchała mnie i ja z Patrykiem zostaliśmy sami. On próbował mi to wszystko wyjaśnić, ale ja go nie słuchałam.
- Zależy Ci na niej ? - zapytałam.
- No pewnie że nie. Mi zależy tylko na Tobie. Przysięgam. - odpowiedział.
- Ale za to jej na tobie zależy. Od pierwszej klasy się w tobie podkochiwała. Od kiedy zaczęliśmy chodzić ona się do mnie praktycznie wogóle nie odzywa i mnie ignoruje.- powiedziałam
- Ale teraz jak mnie okłamiesz to będziesz mnie miał na sumieniu...
Otworzyłam drzwi i spojrzałam mu w oczy, a on był zmuszony patrzeć w moje zapłakane oczy.  
- Chciałeś tego ? - zapytałam.
- Nie - odpowiedział.
Popatrzyłam na niego, wzięłam plecak i wyszłam. Obok drzwi stała szczęśliwa z siebie Roksana.  
- I co? Udało Ci się zniszczyć to na czym mi najbardziej zależało. Zadowolona? - zapytałam.
- I to jeszcze jak. - odpowiedziała z uśmiechem na twarzy.
Podeszłam do drzwi od sali gimnastycznej i weszłam tam w takiej szybkości, że nikt mnie nie zauważył. To dobrze, nie chciałam żeby ktoś mnie widział bo połowa szkoły widziała akcje z Patrykiem. Nie chciałam żeby ktoś mnie pytał o co kolwiek. Poszłam do szatni żeby przebrać się na wf, powiedziałam sobie w duchu że będę zachowywać się jakdyby nic się nie stało.  
- Ty jesteś chora psychicznie ! Idź się lecz ! - powiedział Patryk do Roksany.
- Czemu ? Teraz możemy być razem. - odpowiedziała mu Roksany.  
- Ty naprawdę powinnaś się leczyć. Ja cię nie kocham. Kocham Lenę i z nią chcę być, ale po twojej głupiej akcji nie wiem czy ona chcę być ze mną. - powiedział.
Roksana odeszła ze złością widoczną na jej twarzy. Całej tej rozmowie przysłuchiwała się Sara, która od razu poszła mi o tym powiedzieć. Podeszła do mnie razem z Dominiką, najlepszą przyjaciółką Roksany.  
- Mam dość Roksany i jej występków i chcę żebyście z Patrykiem dalej byli taką wspaniałą parą. - powiedziała Dominika i podała mi telefon z włączonym filmikiem.
- Co to jest ? - zapytałam.  
-To jest ta akcja Roksany, kazała mi to wszystko nagrać. - odpowiedziała.
Wcisnęła "play" a ja zobaczyłam że to Roksana go pocałowała, a jej kolega go trzymał żeby Patryk nigdzie nie uciekł. Byłam z jednej strony szczęśliwa bo Patryk mnie nie zdradził, a z drugiej zła na Roksanę bo kiedyś uważałam ją za przyjaciółkę. Po wf-ie dałam swój plecak Sarze i szybko weszłam na górę żeby poszukać Patryk. Gdy go zobaczyłam, wbiegłam na niego i go bardzo mocno przytuliłam.
- Przepraszam. Nie wiedziałam. - powiedziałam do niego.
- Skąd się dowiedziałaś ? - zapytał.
- Dominika pokazała mi filmik.  
Wypuścił mnie z uścisku żeby mnie pocałować. Czułam na sobie spojrzenia wszystkich obecnych na korytarzu. Wszyscy zaczęli klaskać. Uśmiechnęliśmy się do siebie i poszliśmy pogadać.  
Po lekcjach umówiliśmy się na spacer w parku. Ze względu, że chodziliśmy do innych klas ja skończyłam lekcję wcześnie. Mieliśmy się spotkać na peronie, bo miałam przyjechać pociągiem. Gdy w domu już się przebierałam, wysłał mi sms żebyśmy się spotkali 1h później czyli o 16:00, odpisałam że okej. Wyszłam z pociągu i go od razu nie zobaczyłam.
- Hej.  
Usłyszałam głos dochodzący za moich pleców. Odwróciłam się a on tam stał z wielkim bukietem czerwonych róż w ręku. Uśmiechnęłam się szeroko.
- To dla ciebie. - powiedział podając mi bukiet.
- Dziękuję. Są prześliczne. - odpowiedziałam.  
Pocałowałam go i poszliśmy do parku. Szliśmy alejkami rozmawiając o wszystkim. Poprosiłam żebyśmy usiedli na ławce i się wtuliłam w jego umięśnione ramiona. Pocałował mnie w czoło szepcząc: Kocham Cię !  
                                                    ...

Truskaweczka03

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 843 słów i 4360 znaków.

3 komentarze

 
  • on

    No i ciekawe co administrator zrobi z tym opowiadaniem?

    18 kwi 2015

  • brzytkwa

    Problem z interpunkcją, zaimki osobowe w opowiadaniu pisze się z małej litery, źle pisane dialogi, "w ogóle" pisze się osobno. Historia jest... nudna. Zdecydowanie na nie.

    17 kwi 2015

  • Truskaweczka03

    @brzytkwa to jest moje pierwsze opowiadanie, poprawie się :) dzięki za opinie :)

    17 kwi 2015

  • brzytkwa

    @Truskaweczka03 Słaby argument, ale zobaczymy jak dalej.

    17 kwi 2015

  • zakr3cona

    Najbardziej rozbroiło mnie to, że kolega Roksany musiał przytrzymywać Patryka :D

    17 kwi 2015