Materiał zarchiwizowany.

Jesteśmy Żołnierzami ,,Złość Zwycięstwo i Zdrada"

Jesteśmy Żołnierzami ,,Złość Zwycięstwo i Zdrada"Rozdzial IV
               Złość Zwycięstwo i Zdrada
Tak szybko minęły ten 6 tygodni jak holera a co można się dziwić w takim miłym towarzystwie czas szybko leci z przepustki od kapitana skorzystałem tylko raz ale zamierzalem w tym tygodniu jeszcze raz skorzystać nie muszę wam pisac co żołnierze robią na przepustkach ale w skrócie piją alkohol i chodzą na dziwki
To co chłopaki idziemy wieczorem na miasto oznajmilem chłopakom przed wyjściem na trenig który odbywał się wyjątkowo z rana
Wypadało by bo to ostatni tydzień przed wysłaniem na front tylko niech wszyscy idą a nie jak na początku naszej podróży w obozie nie szedł Isac i Nico później różnie to bywalo dodał Dante
Spokojnie przekonam ich zarzeknal się Tommy
Zobaczymy dodał Marcus który ujawnił się za naszych plecow
A ty skąd się tu wziąłem zapytał zaskoczony Dante
Magia zaśmiał się na koniec  
Będąc już treni nasz kapitan miał dla nas nowe zadanie
Żółto dzioby mam dla was nowe ekscytujące zadanie
Ciekawe co może być bardziej ekscytujące od czolgania się i biegania dodał Evan  
Dużo rzeczy szeregowy Com ale przechodząc dalej  
dzisiaj będziecie się czołgać i do tego będziecie obstrzeliwani prze karabiny później będziecie biec 7 kilometrów z karabinami do najbliższego jeziora a jeszcze weźmiecie plecaki z zapasami i będziecie musieli wspinać się na szczyt górki a stamtąd kazdy weźmie swojego ranego i będziecie musieli z nim zejść i to było na tyle jakieś pytania  
Ja mam pytanie powiedział uśmiechnięty Connor
tak po tym macie wolne a teraz do roboty tylko pamiętajcie głowa nisko
Po czolganiu się w błocie i z kapiatnem który ciągle darł się na Evana ktoremu nie chciało się nic robić  
Ruszaj się Com moja teściowa szybciej się od ciebie rusza  
To pan kapitan ma bardzo szybko tesciowa przypadkiem nie biegala w olimpiadzie w 39 żartował Evan
Nie zmieniaj tematu ruszaj dupe bo zimna cię tu zastanie
Po wzięciu karabinu zacząłem biec po 5 km zacząłem zwalniać  
Co Dimi co już odpadasz
kiedy się obrucilem za mna byl uśmiechnięty Alan  
Może trochę  
To może cię trochę ponieść
nie żartuj sobie jakoś dam radę  
Dobra to do zobaczenia przy górce i poklepal mnie po plecach i wystartował jak torpeda
Skąd on ma tyle siły powiedziałem głośno do siebie
mieszkał do 10 roku życia w Los Angeles na tej samej ulicy co Louis Zamperini wiesz to ten lekkoatleta olimpijczyk do tego
to więc mógł go nauczyć jak szybko biegać zażartował Javier z którym dawno nie rozmawiałem  
A skąd to wiesz wszystko
Od Nico  
No co ja się dziwię przecież to jego brat  
Ta brat odpowiedział bez przekonania  
i wtedy się zatrzymałem o co tu chodzi  
O co ci chodzi Dimi  
Chcem wiedzieć w końcu czy to w końcu jego brat czy nie  
Po chwili namysłów dostałem odpowiedź to nie jest jego brat  
To kto kuzyn najlepszy kolega czy kto  
nie mogę ci opowiedzieć ponieważ im obiecałem i zaczął iść szybciej  
zaczekaj krzyknąłem do niego i po chwili pobiegłem do niego i złapałem go za ramię  
czy oni są tymi co ja myślę odpowiedz mi szczerze Javier  
Tak krzyknął mi twarz  
Nie wiem co powiedzieć  
Najlepiej nic masz tylko nikomu o tym nie mówić
Dobrze obiecuje ci a teraz chodź bo kapitan będzie się na nas drzec
Nasze gwiazdy w końcu dotarły co wy robilscie w tym lesie że nawet Isac szybciej od was przyszedł powiedział zirytowany kapitan który czekał na nas z resztą oddziału
Pieprzyli się krzyknął Christian
A ty kurwa masz jakiś problem spojrzałem groźne na niego
Spokojnie Dimi to twoja sprawa z kim śpisz  
I wtedy podeszlem do niego otworzyłem kieszeń i wyjalem zdjęcie Ines to jest moja dziewczyna która czeka na mnie czeka w domu a ty masz kogoś kto na ciebie czeka
Nastała cisza  
Tak myślałem i wtedy obrucilem się i usłyszałem od niego
A to cię nie usprawiedliwia że możesz być ukrytym pedalem  
Gdy to usłyszałem zacisnalem piesc i obrucilem się i z całej siły uderzyłem go w twarz
Lasocki Peterson co wy robicie krzyknął kapitan widzac ta sytuację
Po pierwsze nie jestem pedalem bo już w tym oddziale mamy dwóch pedałów są nimi Alan i Nico mówiąc to z zdenerwowaniem  
Ty skurwysynie Miałeś milczeć powiedział Alan rzucając się na Javiera przy tym duszac go  
Paul Marcus weźcie go odsnucie kiedy go już go wzięli  
Lasocki Peters i Alan idziecie się uspokoić bo kurwa już wam odjebalo  
ale kapitanie zaczol Alan  
Cicho koniec dla was trenigu znikajcie mi z oczow sierzancie Laser i Sanchez idziecie ich odprowadzić do domu żeby po drodze się nie po zabijali a reszta na gore
Tak jest salutujac mu
Ruszać się żółtodzioby  
To jest twoja wina popychajac Christiana  
Spokój tam dzieciaki krzyknął jeden z sierzantow  
Będąc już w obozie jeden z sierzantow do drugiego
Ty weź tego do lekarza Liccarsona niech go zbada
A ja ty dwóch odprowadze do domu  
Który jeszcze raz to był domek  
17 to ten obok zbiorniku z woda
Po chwil już byliśmy na miejscu  
Wskakiwać powiedział sierżant otwierać przy tym dzwi  
Ty siadasz na pierwszym łóżku a ty na trzecim i spokój mi tu bo to skończy się inaczej rozumiano jak coś bede na schodach  
Tak jest siadając na wyznaczonych łóżkach i tak siedzieliśmy w ciszy przez kilka minutow dopóki nie przyszedł Christian  
Siadaj tutaj wskazał sierżant  
Po chwili odezwał się Christian to jak długo jesteście łapiąc się przy tym za szczękę
razem z Nico zaczął rozmowę  
3 lata a znamy się od 12 roku życia
Rodzice wiedzą  
nie Dimi  
Co teraz z wami zapytał się Christian
No co jak kapitan zgłosi to sztabowi to nas wywala  
Przecież gejeostwo jest zakazane w naszej armii
Będzie dobrze uśmiechnął się Christian
Oby bo inaczej nasza kariera wojskowa się skonczy
Nagle u progu dzwi pojawił się kapitan dobra Christian i Dimitrij ja na to sytuację przypkne oko a do ciebie Alan ja na ciebie nie doniose i też spoboje przekonać sierzantow żeby nic też nie mówili ale ma już to się nie powtórzyć bo jesteście oddziałem i macie się szanować i wspierać i od teraz macie o wszystkim sobie mówić bo jak znowu ta sama sytuacja się powtórzyć to rozwiąże oddział a teraz się przeproscie i wydzicie za budynek bo czeka tam reszta oddziału  
Przepraszam Christian że cię uskodzilem i ciebie Alan że wszyscy o tym się dowiedzieli  
Nic się nie stało Dimitrij ale przyznam że prawy sierpowy to masz dobry  
Mówi się trudno i zyje się dalej nie cofniemy czasu dodał Alan
Dobra pogodzeni to idźcie do reszty dodał kapitan
Kiedy wyszliśmy za budynek od razu zostaliśmy miło przywiatani przez Tommego i Marcusa naszi wojownicy  
Przyszli w końcu jak tam żyjecie  
No jak widac chciałbym na początku wszystkich przeprosic po przez ze mnie oddział by został sklocony a w dalszych czynach rozwiazany a szczególności ciebie Javier bo zawiodłem ciebie bo przez mu atak złości wydałem twoja Alana i Nico tajemnice
A ja chciałbym przeprosić was ze nic wam nie powiedziałem bo tak byśmy uniknęli tego cyrku i ciebie Javier ze rzucilem się na ciebie
w porzadku było minęło zaśmiał się Javier
Dobra chodzicie tutaj zrobimy okrąg powiedzial Dante
Czemu  
Pomodlimy się  
Przecież ja Jacob i Isac jesteśmy niewierzacymi
Spokojnie Dimitrij to będzie inna modlitwa tylko wystarczy że będziesz słuch a nie powtarzał dobra zaczynajmy
Mój brat nigdy mnie nie zawiedzie odbierze mi tylko go kula lub ładna dziewczyna będzie zawsze stał u mojego boku do samego końca tej dziwnej wojny jako żywy lub martwy
Kim jesteśmy krzyknął Dante
Wszyscy Szarymi Wilkami  
Nie Słyszałem
Szarymi Wilkami wszyscy krzyknęli
I do tego 304 oddziałem jeszcze nie potwierdzone ale szykujcie się na ten honor a teraz oddział od maszerować do najbliższych barów  
Tak jest panie kapitanie i wszyscy udaliśmy się w stronę ciezarowki która zabrala nas do Indiopolis  
Kiedy już wysiedliśmy z ciezarowki zaczepił mnie Dante i Marcus  
Słuchaj Dimi potrzebujemy twojej pomocy wiesz ostatnio straciliśmy trochę kasy w tym klubie i musimy się odegrac to jak coś to byś na pomógł  
oczywiscie salutujac mu
To dobrze oddział stać krzyknął Dante  
A kto cię mianował dowódca dodał Jacob
Ja sam się zdziwisz jak zostanę naprawde waszym dowódca
Na pewno  
A co chcesz się założyć  
Tak a o co  
O paczkę Marlboro
Dobra podajac mu rękę Marcus przetni a teraz idziemy się napić  
Kiedy weszliśmy do baru od razu jakiś chłopak zaczol się drżeć do Dantego  
co Dante znowu przyszles znowu przegrać kase  
Pewnie tylko ze dzisiaj wy przegracie  
Na pewno dobra nie przeciagajmy kogo wystawiasz  
Alana i Dimitriego wskazując nas palcem a ty  
Nate i Manu Vic zaczynamy konkurs ten tylko puścił mu oczko i pokazał dwu innym kelnerom żeby przynieśli stół  
Dante co ty nas wpakowales powiedział zdezorientowany Alan  
Spokojnie jesteście moimi asami w pierwszym tygodniu przecież poszliśmy do tego baru przy burdelu to przecież jak się obudziemł to jeszcze staliscie trzezwy przy barze racja
Tak  
To zaczynamy
No i zaczęliśmy  
Zasady są proste pijecie do momentu aż któraś drużyna padnie po przez stan upojenia powiedzial dowódca przeciwnej drużyn
Jaka stawka zapytałem się Dantego  
30 dolców to warto wygrać powiedział pod ekscytowany  
Jestes gotowy Alan  
On tylko kiwnął glowa
Dobra zaczynajmy powiedziałem do Dantego i wtedy dostałem już pierwszy kieliszek przed sobą  
321 pijemy krzyknął kelner  
I tak szły te kieliszki aż doszliśmy do 10 a my ciągle się trzymaliśmy ale niestety oni tez
Masz dobrych ludzi powiedział Shane bo tak miał na im dowódca przeciwnej drużyny
Dante tylko się uśmiechnął  
Wreszcie padł pomyślałem widząc upadek jednego z przeciwnej drużyny  
Alan Alan  
Co Dimi wytrzymaj wypij jeszcze dwa zobaczysz zaraz padnie po tych dwóch  
Tylko dwa trzymam ci za słowo uśmiechając się do niego
No i padł ale nie po dwóch tylko nie całym jednym
No i zwycięstwo palandy rzucając kieliszek na stół  
Przyznam 18 kieliszków a wy stojcie szacunek powiedział Shane
Dziękuję obracajac się przy tym do Dantego pożycz 3 dolce na hotel  
Dobra ale mam prośbę idź z Alanem bo on też ledwie stoji  
Może być i tak poszliśmy do najbliższego hotelu z nikim się nie zegnajac  
Wchodząc do hotelu trzymając się Alana a on mnie podeszlem do recepcji i rzucilem kasa a recepcjonista dał nam tylko klucz do pokoju na parterze po wejściu na parter i otwarciu ledwie dzwi  
Jednak jesteśmy silne chłop zaśmiałem się do Alana  
Racją odwzajemniajac uśmiech  
Masz ładny uśmiech Alanie co ja gadam przecież ja mam dziewczynę  
Przecież dziewczyna nie musi się o tym dowiedzieć całując mnie przy tym i popychając mnie na łóżko  
Masz rację dodałem  
Ja zawsze mam całując mnie nadal
Budząc się rano z strasznym bólem głowy i obok Alan
pomyślałem co ja kurwa zrobiłem zdradziłem moja dziewczynę z kolegą z oddziałem i nagle ktoś zapukał w dzwi chłopaki stawajcie cza się zbierać to był Louis
Czekaj Louis już idziemy Alan stawaj no wstawaj waląc go w gębę  
Co jest powiedział zdenerwowany Alan
Musimy wstawac bo czekają na nas
Dobra daj mi chwilę i zaczęliśmy się ubierać  
Dimitrij wiesz co ci powiem  
Co  
Dziewczyna nigdy nie powinna na ciebie narzekać bo jesteś dobry w łóżku uśmiechając się do mnie
Nie w co powiedzieć to tylko powiem dzięki zapinajac przy tym koszule  
Dobra jesteśmy gotowi otwierając dzwi
To dobra wychodzimy będąc już obok ciezarowki od razu przywitał nas pijany Dante  
Alan i Dimi moji mistrzowie picja podajcie mi rękę to pomogę wam wejść
może lepiej nie dodał Alan dobra tylko zrób nam miejsce  
Jak tam chłopaki zapytał się uśmiechnięty Tommy
Wszystko w porządku mam do ciebie takie pytanie jak przekonales Nico i Isaca
Proste kiedy się dowiedzieliśmy że Alan i Nico są razem to powiedziałem drugiemu żeby pojechał z nami bo pierwszy może go zdradzić a Isacowi tylko powiedziałem że dostanie 3 dziewczyny na własność no i się zgodził nie pytajcie jak mu zdobyłem te 3 dziewczyny ale mogę powiedzieć że bardzo wam kibcowalem
Wtedy wszedł Paul z Jasonem Dobra wszyscy są powiedział Paul rozgladajac się po ciężarówce to dobrze to jedziemy panie kierowca krzycząc do szoferki no i tak z wyciem koguta pojechaliśmy do bazy

Wojownicy

opublikował opowiadanie w kategorii inne, użył 2244 słów i 12307 znaków, zaktualizował 23 lip 2016.

Dodaj komentarz