Pieprzenie Dagi od tyłu stało się naszą zdecydowanie ulubioną pozycją. Nie mogłem przestać posuwać tej piękności wtulony w jej włosy jednocześnie przyciskając jej ciało do siebie aby spotęgować doznania.
- Doooooooooooochodzę! – wyjęczała po czym jeszcze bardziej zintensyfikowałem ruchanie
Dagmara przeżyła głęboki orgazm. Wyhamowałem i wtuliłem się w jej szyje.
- Nie przestawaj mnie jebać – wysapała
Przyjęliśmy pozycję na pieska. Daga wypięła się w moim kierunku i oparła brzuchem na łózku. Ja zaś oparłem dłonie na jej biodrach i rozpocząłem kolejną odsłonę posuwania.
Po około 2 minutach takiej zabawy poczułem początek finalnego aktu zwiastowanego przez przypływ kleistej substancji zbliżającej się do moich jąder.
- Ohhhh, skarbie, wiesz o czym marzę?
- Taaaak? – wyjęczała Daga
- Aby zalać obficie Twoją śliczną buzie moim białkiem…
- Zrób toooo….
Momentalnie poderwałem się z łóżka, jednocześnie chwytając tą slicznotkę za jej piękne brązowe włosy. Dagmara upadła tuż przed łóżkiem na kolana. Doszedłem dosłownie sekundę później i wystrzeliłem swoim białym ładunkiem prosto na śliczną twarzyczkę tej niesamowitej tancerki.
Nie mogłem uwierzyć w to, co właśnie się wydarzyło. Przeżyłem jeden z najlepszych orgazmów w swoim życiu spuszczając się na jedną z najpiękniejszych suczek….
1 komentarz
noob
Klienta substancja zbliżającą się do moich jąder...