Materiał zarchiwizowany.

Ten moment..

Czy byłoby niepodobieństwem gdybym napisał że mam ochotę na Ciebie..Gdybym Ci powiedział jak bardzo pragnę spojrzeć Ci głęboko w oczy..że moje myśli podążają na takie obszary kttór spowodują delikatny rumieniec i przyspieszony oddech..Gdy wyobrazisz Sobie to co mógłbym z Tobą zrobić będziesz się czuła jak kiedyś napisałaś dwojako..Będzie Ci jednocześnie mokro i słabo moja panno.Nie będę pisał słodkich frazesów bo nie tego teraz potrzebujesz..podążasz wzrokiem za linijkami mego tekstu by znaleść ujście tego co zbierało się długo a teraz wybuchnie ze zdwojoną mocą..Twe pożądanie..Będziesz niegrzeczna?Hmm na pewno..Wyobrażałem Sobie nie jeden raz jak leżysz w wannie i delikatnie się zabawiasz..Patrzę na Ciebie delikatnie pieścisz Swoją pierś..masujesz sutek..ściskasz go i ugniatasz..jesteś cała czerwona a podniecenie wprost odbija się od Twej postaci..drugą rączką gwałtownie masujesz szparkę..urzeczony wpatruję się w ten słodki widok..muskasz i delikatnie ściskasz guziczek..palce przebiegają w górę i w dół w rytmie odgłosów z muszelki..masujesz ją coraz szybciej..Czy myślisz o mnie?Być może..Może masz przed oczyma moje może i nie doskonałe ciało..mój wzrok wpatrzony w Ciebie..mój dotyk..mój pot..mój zapach..mój oddech..Więc powoli wyciągam go na zewnątrz..pozbywam się ubrania jest mało praktyczne..a penis?Penis wygląda tak jakby miał przebić skałę..jest duży..tak myślę..Duży i gorący..Zawsze na Twój widok przybywa mu kilka centymetrów..A może to ze szczęścia że potrafię podniecić do czerwoności taką kobietę jak Ty..wyobraź Sobie główkę..czerwoną idealnie pasującą..z kropelką śluzu na czubku..Myślę że mogę wyjść z ukrycia..pojawiam się w świetle delikatnie ruszając penisem w górę i w dół..na twarzy mam wyraz zawadiackiego uśmiechu..Widzisz mnie i delikatny wstyd miesza się z pożądaniem..Pytam krótko-Tęskniłaś kociczko?..Delikatnie kiwasz głową zachęcając bym podszedł bliżej..wolnym krokiem zbliżam się do Ciebie..Chciałbym żebyś pokręciła dla mnie pupą..mój głos na moment utyka w gardle gdy Nasze oczy spotykają się..Podnosisz się na kolana..i zaczynasz prężyć jak rasowa kotka..powoli i subtelnie potrząsasz tyłeczkiem..podnosząc się jednocześnie i opadając..Czuję że jesteś wilgotna..czuję że jesteś nagrzana..czuję że jesteś moja..a myśli masz z kategorii tych niegrzecznych..w pewnym momencie unoszę rękę w górę i szybki klaps spada na pośladek..Byłaś niegrzeczna..mówię z uśmiechem..i nie czekając na reakcję wymierzam kolejnego..i jeszcze jeden..Znów robisz się delikatnie czerwona..ale pupcia jest wypięta niczym na mustrze..klapsy spadją teraz miarowo..jeden po drugim..widać ślady uderzeń na napiętej skórze..czuć unoszący się zapach podniecenia..i najpierw cichy lecz po chwili coraz głośniejsze westchnięcie przy każdym kontakcie ręki ze skórą..Ooo tak..jeszcze..nie potrzebujesz mnie zachęcać..jestem na Ciebie taki napalony..Tylko Ty powodujesz takie uczucie jakby brakowało tlenu..W głowie mam tysiące myśli..nim zdąrzysz się zorientowac co robię..Działam..niczym jastrząb atakuję Twoją muszelkę..przyssiewam się od tyłu brutalnie..moją głowa dotyka Twych ud..zaś język rozpoczyna dziki taniec..Ooo tak mam ochotę zrobić Ci dobrze maleńka..tak dobrze aż będziesz piszczeć!Powoli przyssam się do Twojej grotki..ustami otoczę Twój skarb..obejmę go szczelnię.. i wsunę język w cipkę..będę poruszał powoli..rękami rozszeżę rozgrzaną muszelkę..i rytmicznie będę jeżdził w górę i w dół..aż poczuję że wibrujesz..wtedy obejmę językiem guziczek i zacisnę..jego chropowata struktura wywoła dreszcze..będę go oplatał niczym wąż w ekstazie jęków wydobywających się z gardła..gdy poczuję że jesteś blisko..zacznę wykonywać dziki taniec..dotrę do każdej częćci..oplotę Cię do granic..wyliżę każdy fragment..aż na koniec dziko naprę wykonując ostre i pewne ruchy dociskające język..Dzikie och i Twój soczek na języku sprawi że wiem że ci się podobało..Teraz kolej na mnie..Wiesz co robić..ale i ja wiem czego chcę..tak mam ochotę wniknąć prosto w najsłodsze z ust wśród kobiet..Najpierw wystarczy że go liżesz i delikatnie ssasz..owijasz się wokół niczym wąż..ale mam niespodziankę..chcę zobaczyć jak zareagujesz na takiego mnie..chwytam Ci głowę i atakuję..ssiesz z całych sił a ja pieprżę Cie z całych sił w usta..dopycham aż do gardła..tak krztusisz się..tak dławisz..ale w oczach widzę że pragniesz tego..że właśnie tego chcesz..wyssij mnie do cna..wypij do ostatniej kropelki..jeszcze moment..chwilka..nie przestaję z oczu Ciekną Ci łzy..uffff..salwy niczym z armaty lądują prosto w gardle..cały dygotam z rozkoszy i przyjemności..czuję się błogo..Teraz kiedy jesteśmy już nasyceni czas na dalszy ciąg..każde ma ochotę na więcej..współigramy ze sobą..Ty i ja..niesamowity twór kosmiczny..Kładę się na plecach..penis o dziwo daję radę..wskakujesz na mnie..zasypujesz namiętnymi pocałunkami..szukasz mojej twarzy..nagle dosiadasz mnie stanowczo..i zaczynasz ujeżdżać..och kiciu uwielbaim Cię tak posówać..uwielbaim ugniatać Twój boski tyłeczek..uwielbiam ssać,lizać,masować i tarmosić Twoje cycuszki gdy się nachylasz..Nie ma taryfy ulgowaj..skaczesz po mnie jak oszalała..pomieszczenie wypełnia jęk i chlupot naszych ciał..zmieniasz pozycję..teraz jesteś na mnie z pupcią skierowaną w moją stronę..mrauu będę mógł bezkarnie patrzeć jak Twoja pupcia tańczy na moich jajkach..jak się wzbija i unosi..będe Cię macał lubieżnie..będę całował..będę nadawał tempo..czuję że jesteś coraz bardziej rozpalona..wiem że to już niedługo..że jesteś prawie u kresu drogi której nazwa spełnienie..Wypowiadam magiczne słowo-Wypnij się..Ta pozycja jest idealna..powoli zachodzę Cię od tyłu..wymierzam jeden klaps..później drugi..trzeci..a później mój kutas delikatnie chłosta pośladki..Wejdź we mnie proszę..Wiem że tego chcesz..żebym był teraz brutalny..nie chodzi już o zwykły stosunek..ma być dziko...brudno..ma być bez trzymanki..mam Cię zerżnąć tak żeby Pupa się zapaliła!..Podchodzę z tyłu..i wpycham bez ostrzeżenia..chwytam za włosy i zaczynam rżnąć..ile sił..tak jak lubisz...mocnno..głęboko..szybko..moje jaja obijają się o Twój tyłeczek..jak ja to uwielbiam..Zaczynasz nim kręcić w rytm moich ruchów..wiesz że to lubię..znasz moje fantazje..jęczysz i kręcisz nim w górę i w dół a ja dziko rucham Cię jak zwierzę..straciliśmy człowieczeństwo..instynkt zwyciężył..nagłe skurcze cipki..spazmatyczny krzyk..skórcz moich jajek i ostry wytrysk do środeczka..padam na Ciebie..Nasze nasienia wypływają z muszelki dokładnie wymieszane..Tworzą jedność tak jak my..Zaraz wszystko wróci do normy..ale nim historia zatoczy koło czuję Twoje usta na penisie..delikatnie go polerujesz..widzę w Twoich oczach to same pożądanie i uczucia które odbijają się na twarzy..odbijają się w oczach..tak to jeszcze nie koniec..i tak jest jeszcze wiele historii..i wreszcie tak Bo gdy dwoje ludzi do Siebie idealnie pasuje to nawet dziki i wyuzdany seks w ich wykonaniu bardziej podobny jest do łabędzich godów niż bezdusznej ruchaniny..I to jedna z tych tajemnic zapisanych na kartach świata dzięki której życie chociaż ciężkie i w dupę czasem dać lubi nabiera też innych kolorów..I tak zakończę..ot The End..A komu nie pasuje niech oglądnie Sobie Titanica:)

Zakochany

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1366 słów i 7679 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik agnes1709

    Ojoj, cóż za cudo, pieję z zachwytu!:jupi: "mustrze, przyssiewam, ssasz..." jakie fajne neologizmy, skąd bierzesz takie? "Dzikie, Ciekną, Pupa..." - te i tym podobne słowa wielką literą jeszcze "zrozumiem", mogą mieć dla Ciebie bardzo ważne i dosadne znaczenie, ale zaimki osobowe?:eek: Poza tym brak akapitów... znowu:smh: i masa błędów - pali w oczy, które już wyszły mi w orbit, zmęczone czytaniem tego. Wybacz, ale porażka.

    6 lut 2018

  • Użytkownik Zakochany

    @agnes1709  
    Widzę że komentowanie mych wypocin wywołało dyskusję ożywioną co najmniej,Zgadzam się z konstruktywną krytyką,Pani Agnieszka ma absolutną rację,Może to głupio zabrzmi ale nie przepadam za interpunkcją bardziej skupiając się na treści.Dziękuję jednak za patrzenie na moje wypociny w szerszym kontekście,najłatwiej napisać że jest do dupy komuś kto w życiu nie napisał niczego.Ty potrafisz pisać,masz to w duszy. Potrafię śmiać się z Siebie i często to robię,co u facetów w tym narodzie raczej rzadkością.Neologizmy Sobie tworzą jeżeli mi pasują,u mnie jest tak że pojawia się myśl i muszę ją zapisać,Poza tym jestem zarobionym leniem,Zarobionym bo fakt czasu mało,a leniem bo gdybym chciał dokonałbym korekt,Ale ja nie staram się o nagrodę Nike,Jestem zwykłym Sobie pismakiem,nikim więcej:).Ponieważ widzę jednak że czytasz to co piszę postaram się stworzyć coś specjalnie dla Ciebie,Nie traktuj tego jednak jak oświadczyn albo zwykłego podlizywania.Nie wiem też kiedy uda mi się stworzyć tą epopeję bo czasu mało.A pisanie czegoś w pół godziny daje efekt jak w opowiadaniu nr 1.Te powstało dużo,dużo wcześniej i zostało dodane tak ot.PS. Tak z czystej ciekawości opublikowałem coś w dziale poezja,zależy mi na krytyce kogoś bezstronnego więc jeżeli oczywiście możesz i chcesz,to pragnę być bądź zmieszany z błotem bądź z wieńcem wawrzynu na głowie:).Tak słowa Dzikie i Ciekną są zdecydowanie ozdobnikami Naszego języka a Pupa dziewczyny dla której powstało to opowiadanie wywołuje jak najmilsze wspomnienia:)Dzięki i pozdrawiam

    7 lut 2018

  • Użytkownik agnes1709

    @Zakochany  Nie potrafię pisać tak, jak bym chciała i cały czas jeszcze się uczę. Ale nauka w las nie idzie, żebym przeczytała teraz, co pisałam i jak pisałam 7 lat temu, tylko barana w ścianę bez znieczulenia.  

    I widzisz, nawet tu -  "Siebie, Sobie..." - czy to celowe, czy taki nawyk? Oducz się tego, bo naprawdę psuje pracę. A na korektę zawsze czas się znajdzie - małymi kroczkami do celu. Pierwsze opowiadanie, pisane, czuję, w pośpiechu. Napisz kolejne, przeczytaj dwieście razy, popraw błędy, WSTAW AKAPITY I SPACJE, bo zlewa się tekst i to odrzuca czytelników (kolejna tapeta, jak nazywam takie prace:D). Przyłóż się, nie na łeb na szyję, a na pewno będzie lepiej. Również pozdrawiam.

    7 lut 2018