Ojoj, cóż za cudo, pieję z zachwytu! "mustrze, przyssiewam, ssasz..." jakie fajne neologizmy, skąd bierzesz takie? "Dzikie, Ciekną, Pupa..." - te i tym podobne słowa wielką literą jeszcze "zrozumiem", mogą mieć dla Ciebie bardzo ważne i dosadne znaczenie, ale zaimki osobowe? Poza tym brak akapitów... znowu i masa błędów - pali w oczy, które już wyszły mi w orbit, zmęczone czytaniem tego. Wybacz, ale porażka.
@agnes1709 Widzę że komentowanie mych wypocin wywołało dyskusję ożywioną co najmniej,Zgadzam się z konstruktywną krytyką,Pani Agnieszka ma absolutną rację,Może to głupio zabrzmi ale nie przepadam za interpunkcją bardziej skupiając się na treści.Dziękuję jednak za patrzenie na moje wypociny w szerszym kontekście,najłatwiej napisać że jest do dupy komuś kto w życiu nie napisał niczego.Ty potrafisz pisać,masz to w duszy. Potrafię śmiać się z Siebie i często to robię,co u facetów w tym narodzie raczej rzadkością.Neologizmy Sobie tworzą jeżeli mi pasują,u mnie jest tak że pojawia się myśl i muszę ją zapisać,Poza tym jestem zarobionym leniem,Zarobionym bo fakt czasu mało,a leniem bo gdybym chciał dokonałbym korekt,Ale ja nie staram się o nagrodę Nike,Jestem zwykłym Sobie pismakiem,nikim więcej.Ponieważ widzę jednak że czytasz to co piszę postaram się stworzyć coś specjalnie dla Ciebie,Nie traktuj tego jednak jak oświadczyn albo zwykłego podlizywania.Nie wiem też kiedy uda mi się stworzyć tą epopeję bo czasu mało.A pisanie czegoś w pół godziny daje efekt jak w opowiadaniu nr 1.Te powstało dużo,dużo wcześniej i zostało dodane tak ot.PS. Tak z czystej ciekawości opublikowałem coś w dziale poezja,zależy mi na krytyce kogoś bezstronnego więc jeżeli oczywiście możesz i chcesz,to pragnę być bądź zmieszany z błotem bądź z wieńcem wawrzynu na głowie.Tak słowa Dzikie i Ciekną są zdecydowanie ozdobnikami Naszego języka a Pupa dziewczyny dla której powstało to opowiadanie wywołuje jak najmilsze wspomnieniaDzięki i pozdrawiam
@Zakochany Nie potrafię pisać tak, jak bym chciała i cały czas jeszcze się uczę. Ale nauka w las nie idzie, żebym przeczytała teraz, co pisałam i jak pisałam 7 lat temu, tylko barana w ścianę bez znieczulenia.
I widzisz, nawet tu - "Siebie, Sobie..." - czy to celowe, czy taki nawyk? Oducz się tego, bo naprawdę psuje pracę. A na korektę zawsze czas się znajdzie - małymi kroczkami do celu. Pierwsze opowiadanie, pisane, czuję, w pośpiechu. Napisz kolejne, przeczytaj dwieście razy, popraw błędy, WSTAW AKAPITY I SPACJE, bo zlewa się tekst i to odrzuca czytelników (kolejna tapeta, jak nazywam takie prace). Przyłóż się, nie na łeb na szyję, a na pewno będzie lepiej. Również pozdrawiam.
1 komentarz
agnes1709
Ojoj, cóż za cudo, pieję z zachwytu! "mustrze, przyssiewam, ssasz..." jakie fajne neologizmy, skąd bierzesz takie? "Dzikie, Ciekną, Pupa..." - te i tym podobne słowa wielką literą jeszcze "zrozumiem", mogą mieć dla Ciebie bardzo ważne i dosadne znaczenie, ale zaimki osobowe? Poza tym brak akapitów... znowu i masa błędów - pali w oczy, które już wyszły mi w orbit, zmęczone czytaniem tego. Wybacz, ale porażka.
Zakochany
@agnes1709
Widzę że komentowanie mych wypocin wywołało dyskusję ożywioną co najmniej,Zgadzam się z konstruktywną krytyką,Pani Agnieszka ma absolutną rację,Może to głupio zabrzmi ale nie przepadam za interpunkcją bardziej skupiając się na treści.Dziękuję jednak za patrzenie na moje wypociny w szerszym kontekście,najłatwiej napisać że jest do dupy komuś kto w życiu nie napisał niczego.Ty potrafisz pisać,masz to w duszy. Potrafię śmiać się z Siebie i często to robię,co u facetów w tym narodzie raczej rzadkością.Neologizmy Sobie tworzą jeżeli mi pasują,u mnie jest tak że pojawia się myśl i muszę ją zapisać,Poza tym jestem zarobionym leniem,Zarobionym bo fakt czasu mało,a leniem bo gdybym chciał dokonałbym korekt,Ale ja nie staram się o nagrodę Nike,Jestem zwykłym Sobie pismakiem,nikim więcej.Ponieważ widzę jednak że czytasz to co piszę postaram się stworzyć coś specjalnie dla Ciebie,Nie traktuj tego jednak jak oświadczyn albo zwykłego podlizywania.Nie wiem też kiedy uda mi się stworzyć tą epopeję bo czasu mało.A pisanie czegoś w pół godziny daje efekt jak w opowiadaniu nr 1.Te powstało dużo,dużo wcześniej i zostało dodane tak ot.PS. Tak z czystej ciekawości opublikowałem coś w dziale poezja,zależy mi na krytyce kogoś bezstronnego więc jeżeli oczywiście możesz i chcesz,to pragnę być bądź zmieszany z błotem bądź z wieńcem wawrzynu na głowie.Tak słowa Dzikie i Ciekną są zdecydowanie ozdobnikami Naszego języka a Pupa dziewczyny dla której powstało to opowiadanie wywołuje jak najmilsze wspomnieniaDzięki i pozdrawiam
agnes1709
@Zakochany Nie potrafię pisać tak, jak bym chciała i cały czas jeszcze się uczę. Ale nauka w las nie idzie, żebym przeczytała teraz, co pisałam i jak pisałam 7 lat temu, tylko barana w ścianę bez znieczulenia.
I widzisz, nawet tu - "Siebie, Sobie..." - czy to celowe, czy taki nawyk? Oducz się tego, bo naprawdę psuje pracę. A na korektę zawsze czas się znajdzie - małymi kroczkami do celu. Pierwsze opowiadanie, pisane, czuję, w pośpiechu. Napisz kolejne, przeczytaj dwieście razy, popraw błędy, WSTAW AKAPITY I SPACJE, bo zlewa się tekst i to odrzuca czytelników (kolejna tapeta, jak nazywam takie prace). Przyłóż się, nie na łeb na szyję, a na pewno będzie lepiej. Również pozdrawiam.