Sen :D

Wszedłem do środka przyczepy. Leżałas na tym duzym łóżku tylem do mnie w kąpielówkach i staniku. Robiłaś coś na laptopie. Podszedłem do Ciebie od tyłu i położyłem ręce na oczach. Wystraszyłaś się odwróciłaś ale jak mnie zobacyzlas to się usmiechnelas...
No to usmiechnelas się. Cholernie mi się podobałaś. Ale bałem się zrobić cokolwiek. Tak więc odsunalem się i polożyłem za Tobą. Oglądaliśmy film. Ja mimowolnie spoglądałem na Ciebie. Czułem Twoją bliskość.Rozszadzało mnie podniecenie. Jako ze lezalem w bokserkach to owinalem się koldra abys nie zauwazyla pewnych zmian w pewnych czesciach ciala.Nagle ty stwierdziłas że Ci niewygodniei polozylas się plecami na mnie. Na mojej klatce piersiowej. Bałem się że poczujesz cos mimo tej koldry no ale nie dawaalas zadnych oznak niezadowolenia. Gdy tak ogladalismy zobaczylem ze moja prawa reka jest wolna. Więc odrazu wpiiłem Ci 2 palce w biodra i zaczalem łaskotać. Laptop odsnuniety zostal w kąt a my toczylismy zazarty boj na łóżku. Oczywiście co chwile dotykałem piersi lub tyłka jednak były to zupelnie przypadkowe ruchy. Nie moglem sobie pozowlic na to gdyz balem się ze zostane rozszarpany na miejscu. Po dluzszym czasie toczenia bojuwkoncu oboje się zmeczylismy. Stweirdzilas ze nie masz calkowicie sily. Spytalem się czy laskotki sa przyjemne. Odpowiedzialas ze tak chodz irytuja jesli ich zbyt duzo. Stwierdzilem ze moge sprobowac bez irytacji. Zgodziłaś się. Spytałem gdzie mam zaczac. Polozylas mi noge na kolanach. Zacząłem z moją wprawą jeździć po Twojej nodze co chwile powodujac ze cala podskakiwalas. Jednak kontynuowalismy. draznilem najbardziej czule miejsca idąc w górę. byłem na udzie. Miałem 3 drogi. 2 były bardzo ryzykowne. Jedna Odchdoziła na zewnątrz w strone pośladków i bardzo. Zaś druga do wewnątrz w stronę zakazaną. Bałem się że jeśli skieruję się w którąś z tych dróg to przerwiesz mi zabawę. Tak więc wybralem najbezpieczniejsza opcję i poszedłem ręką w górę na brzuch. Po raz kolejny przechodzily Cię dreszcze łaskotek. Znów natrafiłem na przeszkodę
A wlasciwie na 2 przeszkody. Znow je ominalem. Dotarlem do szyji i twarzy. Kiedy skonczylem laskotac cale Twoje ciało poprosiłaś abym Cię wymasował. zgodziłem się. Polozzylas się a ja cię masowalem jednak ponownie omijalem miejsca zagrozenia. Po paru minutach masazu nagle się podnioslas. Odwrocilas się do mnie i z dziwnym wzrokiem stweirdzilaas ze nie umiem się zabrac do roboty. Popchnelas mnie lekko. Przewrocilem się na lozku na plecy. Polozylas się na mnie i pocałowałaś bez żadnych ceregieli. Chwilę się całowaliśmy. Na początku się gubiłem jednak dość szybko znaleźlismy wspolny rytm i czerpalismy obopolna przyjemnosc. Z suchych pocalonkow przeszlismy do francuskich. Po kolei zwiedzalismy naszymi jezykami swoje usta. W ciagu naszych pocalunkow dosc smialo jezdzilem recami po Twoim ciele. Spoczely na Twoim tylku. Ugniataly i masowały pośladki.. Przerwalem pocalunki. Wstalem wraz z Tobą i polozylem Cię na plecy. Calowalem po szyji schodzac w dół. Dotarłem do piersi. Ucalowalem obie. I probowalem zdjac Twoj stanik jednak nie potrafilem tego zrobic. Usmialas się strasznie i tylko go rozpielas. Polozylas się spowrotemi czekalas az zdejme. Powoli odslonilem 2 cudne półkule. Zacząłem je całować ssać i piescic. Slyszalem ze Twoj oddech przyspiesza. W tym samym czasie moja reka powedrowala po wewnetrznej stronie Twojego uda do krocza. Masowałem Cię po nim poprzez materiał kąpielówek. Mruczałaś jak kotka. Przestalem piescic Twoje piersi i pocalunkami zszedlem w dol tam gdzie wczesniej szalała moja ręka. Odsloniłem material kąpielówek i pocałowałem skarb który miałem przed oczami. Byłem kompletnie zielony w tych sprawach i nie mialem pojecia co powinienem robić. Jednak pamiętałem filmy erotyczne tak licznie ogladane w domu. Tak więc zacząłem robic jak na filmach. Wpiłem się jezykiem do srodka. Poczulem dziwny smak. Na swoj sposob przyjemny. słyszałem Twoje jęki które wcale nie wskazywaly na to jakoby mialbym to robić źle. Przywolalem w pamięci położenie punktu G. Szukałem go językiem w twym wnętrzu. Wkoncu na niego natrafilem. Byla to jakby malutka rodzynka - guziczek.. Zaczalem go piesic jezykiem. Zataczac kola wokol niego. Cala na lozku az podskakiwalas. W pewnym momencie poczulem drzenie Twojego ciala i wydostajace się soki wraz z Twoimi jękami. Dotarlo do mnie ze doszlaś. Po raz kolejny nie wiedzialem co powinienem zrobić. Kontynuować? Przerwać? Zdecydowalem się przerwać. Wstałem i spojrzałem Ci na twarz. Bylas cala czerwona. Lezalas z anielskim usmiechem i wyrazem niesamowitego spelnienia. Otworzylas oczy i patrzylas na mnie niewyraźnie. Powiedzialas ze nigdy nie przezylas czegos takiego. I teraz masz zamiar mi się odwdzieczyc. Zapytałaś czy rownież chcę tej samej nagrody czy moze wolę coś innego. Stweirdzilas zee sam muszę się zdecydować. Stalem przed Tobą i postawilem wszystko na 1 kartę. Zlapalem cię pod uda i podnioslem delikatnie do gory. Oparlas się na poduszce. Zdjalem bokserki. Widzialem strach i zdziwienie w Twoich oczach gdy patrzyłaś się na nieznaną kobiecie część ciała. Spytałaś czy zanim zaczniemy możesz go obejrzeć. Zgodzilem się usiadlem zaś ty z dziecieca ciekawością dotykałaś mojegoprzyrodzenia czym doprowadzalas mnie do szalenstwa. W pewnym momencie poczulem przyjemne uczucie na nim. Spojrzałem się i widzialem ze zaczynasz go lizać. Najzwyczajniej w swiecie uprawialismy sex oralny. Twoje usta zaciskaly się na czlonku poruszajac się w gore i w dol. Nie bylas w stanie pochlonac go calego. Twoje ruchy polaczone z pracą jezyka dawaly nieziemskie efekty. Balem się że długo nie wytrzymam dlatego poprosilem abys przestala. Wstalem podszedlem do drzwi i upewnilem się ze sa zamkniete. Pewnym krokiem zblizylem się do Ciebie. Pocalowalem w usta. Ponownie się polozylismy. Lezalas na plecach zas ja kleczalem miedzy Twoimi nogami. Zaczalem dotykać moim czlonkiem twojego skarbu. Spytalem się czy to bedzie Twoj 1 raz. Potwierdzilas. Zaczalem wchodzic powoli. Widzialem wyraz bólu ktory malowal się na twojej twarzy. Poczulem zaporę w srodku. Spojrzałem się na Ciebie. Przytaknelas mi głową. Wszedlem do konca.
Az zappiszczalas z bolu. Polecialy ci lzy. Powoli zaczalem się poruszać. Oddychalas gleboko miarodajnie do moich ruchow. Przyspieszalem wraz z Twoim oddechem. Gdy otworzylas oczy nie bylow nich sladu bolu lecz wielkie niesamowite podniecenie oczy mowily -jak przestaniesz to Cię zabije- Jednak ja nie zamierzalem przestawać. Kochalismy sięw tej klasycznej pozycji jeszcze przez chwilę. W trakcie tego gorąco się całowaliśmy a moje ręce dotykały twojej twarzt i ugniataly piersi.
Gdy bylem blisko orgazmu nie wiedzialem co zrobic. Wiedzialem ze nie wolno mi skonczyc w Tobie abys nie zaszla w ciąże. Spytalem Cię czy chcesz stracić dwa dziewictwa w jedną noc. Odpowiedziałaś że ze mną zawsze. Odwrocilem cię na brzuch. Naśliniłem palec i zacząłem dotykać tylka. Wlozylem go do srodka. Slyszalem twoje przeciągłe mrukniecie. oznake niecierpliwości. Postanowilem nie czekac dluzej. Wszedlem odrazu. Za 1 zamachem. Byla strasznie ciasna. Uslyszalem tylko przytumione jekniecie mojej kochanki. Zaczalem się poruszac w Tobie. To bylo cos wspanialego. Okalalo mojego czlonka ze wszystkich stron. Czulem się panem swiata. Zlapalem cię za piersi i robilismy to "na pieska". Tempo bylo zabojcze. Co chwile z twoich ust wyrywaly się wulgaryzmy typu "pieprz mnie" "nie przestawaj". Strasznie mnie to kręciło ale też dziwilo żę taka grzeczna dziewczynka zmienia się w taką diablicę. Czulem jak zbliza się orgazm. Moj i Twoj. Nie umiem opisać czemu ale umialem to wyczuć jak w srodku się trzeslaś. W pewnym momencie w czulem ze już duzej nie wytrzymam. Jednak na sekunde przez dojsciem uslyszalem głosny jęk. Spojrzałem na Ciebie i widzialem jak opadasz na poduszkę. W tym momencie wystrzelilem. Swiat zawirowal mi przed oczami. zamknalem oczy.  
Gdy je otworzylem lezalem we wlasnym lozku we wlasnym domu - obudzilem się....

taymishi

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1336 słów i 8264 znaków.

3 komentarze

 
  • kassisa

    :)  Bardzo fajne  ;)

    30 sty 2015

  • kinga

    Fajne

    26 sty 2015

  • nienasycona

    Nie byłoby złe, gdybyś bardziej się przyłożył do tego tekstu. Nie każdy ma talent, ale każdy powinien postarać się, by literówki oraz inne uchybienia nie ubliżały ewentualnemu czytelnikowi. Pozdrawiam

    25 sty 2015