@TakiJeden dziękuję bardzo, ale zaprzeczam zdecydowanie. Owszem, historyjka była nieco stylizowana na takie retro-sprośności, ale gdzie mi tam to mistrzów!
@TakiJeden dziękuję bardzo, ale zaprzeczam zdecydowanie. Owszem, historyjka była nieco stylizowana na takie retro-sprośności, ale gdzie mi tam to mistrzów!
@AgnessaNovvak no może nieco przesadziłem, powodowany chęcią skomplementowania, ale tylko troszeczkę.
W każdym razie to wierszowane świntuszenie dało odpowiedni i chyba zamierzony efekt, czyli napływ erotycznych myśli i obrazów, a tym samym napływ miłego podniecenia.