Vive la F ... - cz. 56. Epilog - wersja alternatywna.
No, przepraszam, nie byłabym sobą, gdybym nie dowaliła bohaterom na koniec. A zwłaszcza głównemu ;) Która wersja lepsza? 55 czy 56? Keller chwyciła go za nadgarstek i ...
No, przepraszam, nie byłabym sobą, gdybym nie dowaliła bohaterom na koniec. A zwłaszcza głównemu ;) Która wersja lepsza? 55 czy 56? Keller chwyciła go za nadgarstek i ...
Kolejny poranek, gęsta mgła, wszyscy jeszcze spali; wszyscy oprócz jednej osoby. Damian właśnie zmierzał w stronę lasu, który w tej porannej mgle wyglądał mrocznie, jak ...
Tamtego dnia Charles przyszedł do pracy przebrany za kurczaka i zaczął głośno gdakać. Wszyscy patrzyli na niego jak na wariata. Dopiero gdy dowiedzieliśmy się, że zamiast ...
– Nie wzięłaś ciuchów, wykąpałabyś się. Z tatuażem będziesz musiała uważać, nie możesz go przemaczać – rzekł chłopak, szukając kalki i wywalając przy okazji ...
Białe ściany, białe łóżka i białe poszewki na kołdrach oraz poduszkach…Chryste, ta cała sterylność szpitali jest dobijająca. Gdy się obudziłam, dochodziła godzina ...
Retrospekcja-wspomnienia Jarka. To było jakieś dwadzieścia parę lat temu. Mieszkałem w niewielkim mieście liczącym około 20 tysięcy mieszkańców. Skończyłem liceum i ...
Alka-Selzer z sykiem i umownymi bąbelkami rozpuszczał się w szklance. Christine wpatrywała się w tabletkę jak w źródło wszelkich egzystencjalnych odpowiedzi. Po chwili ...
„Światła! Kamera! Akcja!” – szanowny panie reżyserze, pańskie wołanie jest zbędne, w niczym mi nie pomaga, a tylko przyprawia o dreszcze, bom w głębokim transie ...
Jestem niewidomy, wolałbym urodzić się taki jaki jestem teraz. Kiedyś widziałem i pamiętam jak to wszystko wygląda. Czy na pewno pamiętam? Pozostały mi w pamięci obrazy ...
Cz 4 Wchodząc do domu spostrzegłam Patkę schodzącą ze schodów. Najwyraźniej zdążyła się przebrać, bo miała na sobie nowe dżinsy i top. - Pojechał? - No tak ...
Nazywam się Lilianna Błysk. Mam dziewiętnaście lat. Nie mam domu i nie mam rodziny. Mieszkam w hali piętnastej wraz z trzystoma innymi osobami. Pracuję jako kucharka ...
Amir, nim odłożył segregator na miejsce, rzucił raz jeszcze okiem na czarny napis. „To jest twoja teczka. W niej zamknie się wszystko, co ma pozostać w tym pokoju. Ty ...
Dzień wcześniej – środa Nicole i Agatha siedziały w kafejce. Okazało się, że mają mnóstwo wspólnego. Czas płynął w niesamowitej atmosferze, ale Nic cały czas ...
-Coś się stało, kochanie? – szepcząc przy samej szyi, wciągnął w płuca zapach dobrych perfum, które osobiście kupił pod choinkę. -Nie, nie. Tak się tylko ...