Dowcipy - str 75

Viralowe kawały i suchary
  • z koleżanką z pracy

    Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że
    ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej
    sfrustrowany,  
    aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
    - Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
    Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
    - Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja
    skończę zanim zdążysz je podnieść!
    Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować
    się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o
    co
    chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
    - Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie
    zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później
    jej
    chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do
    niej zadzwonił i spytał co się stało.
    - Ten sukinsyn użył monet!!!

  • A gdzie kompot?

    Rodzice i ich dziecko niemowa jedzą obiad.
    Nagle dziecko mówi:
    - A gdzie kompot?
    Na to zdezorientowana matka:
    - Synku! Przez całe życie nic nie powiedziałeś, czemu?!
    - Bo zawsze był kompot.

  • Ludzie

    Ludzie są podli ze strachu i mili, gdy im się opłaca  
    Brill

  • Szpital

    Gdzie w szpitalu odbywają się imprezy?
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    W izbie przyjęć.

  • Ludzie plotkują

    Ludzie plotkują i obgadują bo łatwiej jest żyć czyimś życiem niż swoim własnym.

  • Milczenie

    Milczenie to tekst który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować.

  • W miłości

    W miłości jak w ulewnym deszczu, nastaje moment kiedy jest już po prostu wszystko jedno.