Dwaj przyjaciele siedzą w barze..
Dwaj przyjaciele siedzą w barze:
- Popatrz spodobałem się tej lasce!
- Jak na to wpadłeś?
- Popatrzyła na mnie i uśmiechnęła się.
- No wiesz, jak ja pierwszy raz zobaczyłem ciebie to rżałem przez pół godziny
Dwaj przyjaciele siedzą w barze:
- Popatrz spodobałem się tej lasce!
- Jak na to wpadłeś?
- Popatrzyła na mnie i uśmiechnęła się.
- No wiesz, jak ja pierwszy raz zobaczyłem ciebie to rżałem przez pół godziny
Przez 300 odcinków Ojca Mateusza, wydarzyło się prawie każde możliwe przestępstwo, ale
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Nikt Ojcu Mateuszowi nie podpieprzył nigdy roweru.
Dlaczego ze wszystkimi Kasiami można uprawiać sex bez prezerwatywy?
.
.
.
.
.
.
.
.
Bo z Kasią Ci się upiecze.
Na lekcji biologii pani pyta Jasia, z czego składa się serce, a Jasio na to:
- No z dwóch komór... dwóch przedsionków..., a i z dwóch nóżek...
- Z komór i przedsionków- tak, ale dlaczego z nóżek? - pyta pani, na co Jasio:
- No bo wczoraj w nocy słyszałem, jak tata mówił: no serduszko rozszerz nóżki...
- Mamo, mamo!
- Co, synku?
- W moim łóżku jest potwór!
- Co żeś sobie z dyskoteki przyprowadził, to masz...
Pan młody wchodzi do kościoła i zajmuje swoje miejsce tuż przy
ołtarzu. Siedzący za nim drużba zauważa na jego twarzy ogromy
uśmiech.
- Co się stało kolego? Wiem, że cieszysz się że zaraz weźmiesz ślub
ale wyglądasz taki szczęśliwy i jakiś nawet podniecony...
Pan młody odpowiada:
- Jak tu nie być szczęśliwy... przed chwilą miałem najlepsze
obciąganko w życiu, a zrobiła je kobieta, z którą zaraz się żenię.
Po chwili do kościoła wchodzi panna młoda uśmiechnięta i widocznie
szczęśliwa.
- O co chodzi? Nie wiedziałam że tak bardzo się cieszysz z tego
ślubu - pyta zdziwiona druhna.
- Jak tu się nie cieszyć... właśnie przed chwilą zrobiłam
ostatniego loda w życiu!
Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach.
2. Uległa: Tak, tak, tak.
3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu.
4. Religijna: O mój Boże!
5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz!
Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że
ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej
sfrustrowany,
aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja
skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować
się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o
co
chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie
zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później
jej
chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do
niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył monet!!!
Rodzice i ich dziecko niemowa jedzą obiad.
Nagle dziecko mówi:
- A gdzie kompot?
Na to zdezorientowana matka:
- Synku! Przez całe życie nic nie powiedziałeś, czemu?!
- Bo zawsze był kompot.
Ludzie są podli ze strachu i mili, gdy im się opłaca
Brill
Na miłości zęby zjadłem, każdy z innym czupiradłem
Jan Izydor Sztaudynger
Gdzie w szpitalu odbywają się imprezy?
.
.
.
.
.
.
.
.
W izbie przyjęć.