Dowcipy - str 79

Viralowe kawały i suchary
  • Wpływ na miłość

    Miłość jest czymś, na co nie ma się wpływu, znajduje człowieka – bez powodu, bez komentarza i nie dając mu możliwości obrony.
    Isabel Abedi

  • Wolność

    Prawdziwa wolność to wtedy, kiedy człowiek może decydować, jak chce żyć.
    Hans Hellmut Kirst

  • logika

    Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
    - Pan się łapie w tej logice panie Profesorze?
    - Oczywiście, co za pytanie.
    - To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
    - OK niech pan pyta
    - Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
    Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź.
    Ten mu natychmiast odpowiada:
    - Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.

  • Żołnierz

    Co robi żołnierz na sprawdzianie?
    -Strzela !

  • Podłoga

    Co mówi podłoga po umyciu?
    -Napastowali mnie !

  • Smerfetka zaciążyła

    Smerfetka zaciążyła. Papa Smerf zawołał wszystkie smerfy i po kolei przepytuje:
    - Używałeś prezerwatyw?
    - Tak Papo Smerfie!
    - A ty używałeś prezerwatyw?
    - Oczywiście Papo Smerfie!
    -Ty też używałeś prezerwatyw?
    -Przysięgam Papo Smerfie!

    I tak Papa Smerf wypytywał po kolei, aż z tyłu kolejki słychać:

    -Jak ja nie cierpię prezerwatyw!!!

  • Miłość.

    Miłość jest jak puszczanie bąka. Jeśli na siłę, to może gówno z tego wyjść.
    Zasłyszane..

  • Maly Jasu przychodzi do mamy i mowi...

    Mały Jasiu przychodzi do mamy i mówi:
    - Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia i ciocie Basię w garażu. Wiesz najpierw tatuś zdjął jej bluzkę potem ona pomogła mu zdjąć spodnie a potem...
    - Wystarczy Jasiu ta historia jest ok tyle ciekawa że chciałabym abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny kiedy to usłyszy!  
    Przy kolacji obok prosi Jasia o opowiedzenie historii.  
    - No więc widziałem tatusia z ciocią Basia w garażu najpierw tatuś ją pocałował potem zdjął jej bluzkę potem ona pomogła mu zdjąć spodnie a potem razem robili to samo co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...

  • Zagubiony turysta

    Pewien turysta w Egipcie wybrał się na wycieczkę po pustyni. Oczywiście zgubił się dość szybko. Błądził po pustyni przez dwa dni, woda dawno mu się skończyła, przez co doskwierało mu pragnienie. Trzeciego dnia dostrzegł w oddali oazę. Widok napełnił go przypływem sił i rączo zmierzał w jej kierunku. Jednak w połowie drogi otoczyło go plemię nomadów. Poturbowali go mocno, pewnie by go zabili, gdyby nie wódz plemienia, który dał mu wybór:
    - Zgodnie z naszym prawem możesz wybierać między śmiercią, a dupaką! Co wybierasz?- turysta nie chciał umierać, ale też nie wiedział czym jest dupaka. Wybór i tak był oczywisty. Wybrał dupakę, a wódz na całe gardło wykrzyczał "DUPAKA!!!", a spośród nomadów wyłonił się olbrzymi osobnik, który zwyczajnie przeleciał turystę. Po wszystkim puścili go wolno, a turysta wrócił na swą drogę do oazy. Tym razem jednak mocno pobity i z bolącym tyłkiem. Gdy był już w 1/4 drogi do oazy otoczyło go kolejne plemię nomadów. Sytuacja się powtórzyła, pobili go i dali wybór między śmiercią, a dupaką. Turysta pomyślał "raz przeżyłem, przeżyję i drugi raz. Oaza już blisko!" Wybrał dupakę, tym razem przeleciało go jednak całe plemię, po czym puścili go wolno. Pozbawiony sił turysta czołgał się do Oazy. Już do niej docierał gdy dopadło go trzecie plemię nomadów. Turysta mocno się wkur.. i gdy postawiono go przed wyborem pomiędzy śmiercią, a dupaką, stwierdził:
    - Pier.dolę was! Wybieram śmierć! - Wódz plemienia zdziwił się, po czym stwierdził:
    - Jak wolisz.. - i zwracając się do swego plemienia wykrzyczał:
    - Śmierć przez DUPAKĘ!

  • Prezent dla ukochanej

    Pewien pan zapragnąl kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze soba dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek- romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobidm pare majteczek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostatła rękawiczki a ukochana majteczki. Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał swojej sympatii dołączając list:"Kochanie,  
    ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te sa w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądały naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwsz je na ciebie włożyc, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować niezapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, bowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością, twoj ukochany."

  • Dialog

    -Kochasz mnie ?
    -Tak kocham
    -Ale kochasz mnie ?
    -Tak, kocham
    -Kochasz ?
    -Tak..
    -Ale kochasz że kochasz ?
    -Nie, kurwa wiesz