Dowcipy - str 80

Viralowe kawały i suchary
  • Baca...

    Raz baca, co z owieczki na hali korzystał,  
    Dziwił się, że nie beczy, ino cosik śwista.
    Dopiero w sądzie mu wytłumaczono,  
    Że wydupczył świstaka, co był pod ochroną.

  • Blondynka z kochanek na 13 piętrze

    Blondynka zabawia się z kochankiem.
    Wtem do mieszkania puka mąż.
    Zakłopotana blondynka mówi do kochanka:
    - Skacz przez balkon!
    - Oszalałaś przecież to 13 piętro!
    - Oj, kochanie nie bądź taki przesądny!

  • Jestem lesbijką

    - Jestem lesbijką - mówi córka do ojca
    - W porządku.
    - Tato, ja też jestem lesbijką... - mówi druga córka
    - Boże, czy w tej rodzinie naprawdę nikt nie lubi kutasów?! - pyta ojciec
    - Ja lubię... - wtrąca się syn.

  • Zaproszenie na bal maskowy

    Zocha mówi do swego męża Józka:
    - Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
    Józek mówi:
    - Ja nie idę, nie mam się za co przebrać.
    Zocha odpowiada:
    - Najlepiej nie pij, nikt Cię nie pozna.

  • Skrzynka piwa, karton wódki i dwa chleby

    Żona wróciła dziś ze sklepu ze skrzynka piwa, kartonem wódki, ośmioma butelkami whisky i dwoma bochenkami chleba. Pytam zdziwiony:
    - Mamy jakąś imprezę?
    - Nie.
    - Więc po co nam dwa chleby?

  • Ewa i Peugeot 206

    Dziewczyna w sytuacji intymnej z chłopakiem. On pyta:
    - Mogę mówić do ciebie Ewa?
    - Ale ja mam na imię Danka. Dlaczego Ewa?
    - Bo... będziesz moją pierwszą.
    - Dobra. A ja mogę mówić do ciebie Peugeot?
    - Dlaczego?
    - Bo będziesz moim 206...

  • Spotykają się rekiny

    Spotykają się trzy rekiny, jeden mówi:
    - Wczoraj zjadłem jakiegoś francuza i do dzisiaj mi się odbija jego perfumami.
    - To jeszcze nic - mówi drugi - ja tydzień temu zjadłem ruska i do dzisiaj nie mogę płynąć prosto.
    - To i tak nic - mówi trzeci - ja 2 tygodnie temu zjadłem polskiego posła, łeb miał taki pusty, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć!

  • Zagraniczny program psychologiczny

    Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych emocjach.
    W pewnym momencie odzywa się mąż:
    - Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
    - Masz największego penisa wśród własnych kumpli.

  • Przyłapani na gorącym uczynku

    Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze.
    Wchodzi do sypialni, a tam w łóżku leży obcy nagi facet.
    Pyta się go:
    - Gdzie moja żona?
    - W łazience, bierze prysznic.
    - Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!
    Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
    - Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam.
    - Otwórz szafę, to się posrasz.

  • Trzy niewierne żony

    Trzej koledzy spotykają się i zwierzają się sobie o swoich niewiernych żonach.
    Pierwszy mówi:
    - Moja, to mnie chyba ze stolarzem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem wióry.
    Drugi mówi:
    - A moja, to chyba z mechanikiem, bo pod łóżkiem znalazłem śrubki.
    Trzeci mówi:
    - No, Wasze, to są przynajmniej normalne! Moja, to mnie chyba z koniem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem dżokeja!

  • Szefów dzielimy na 5 grup

    Szef p*dał mówi: Ja Cię Kowalski wypier*olę
    Szef superpedał mówi: Ja Was wszystkich wypier*olę
    Szef antypedał mówi: Ja się Kowalski z Tobą pier*olić nie będę
    Szef pedał-magik mówi: Ja Cię Kowalski tak wypier*olę, że ty nawet nie zauważysz kiedy!
    Szef pedał-pirotechnik mówi: Ja Cię Kowalski wypier*olę z hukiem!
    Jest jeszcze Szef-McGyver: Ja Was Kowalski wypier*olę w kosmos gołymi rękami

  • Rudy

    Był sobie ojciec z synem... Jego syn miał Rude włosy. Pewnego dnia ojciec mówi:
    -Synu opowiedzieć Ci kawał.?
    -No możesz -odpowiada syn.
    -Cycki -mówi ojciec śmiejąc się.
    -Nie łapie... -odpowiada syn.
    -I nie złapiesz bo jesteś Rudy.

    ///Lili