w Ośrodku Ruchu Drogowego
Do egzaminatora w ośrodku ruchu podchodzi mężczyzna:
- Wie Pan jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy... ale pewnie nie zda.
Na to egzaminator:
- A założy się Pan o 3 tysiące, że zda?
Do egzaminatora w ośrodku ruchu podchodzi mężczyzna:
- Wie Pan jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy... ale pewnie nie zda.
Na to egzaminator:
- A założy się Pan o 3 tysiące, że zda?
Jeśli nie jesteś gotowy, żeby popełnić błąd, nigdy nie zrobisz nic oryginalnego.
Ken Robinson
Słabości kobiet zachwycają mężczyzn, słabości mężczyzn gorszą kobiety.
Gerhart Hauptmann
Miłość nie ma serca, więc musi z człowieka wydrzeć jego własne.
Joan D. Vinge
Prawda zbyt łatwo wiedzie nas ku pewności, błąd jest często o wiele bardziej pouczający.
Hans Hellmut Kirst
Miłość jest czymś, na co nie ma się wpływu, znajduje człowieka – bez powodu, bez komentarza i nie dając mu możliwości obrony.
Isabel Abedi
Prawdziwa wolność to wtedy, kiedy człowiek może decydować, jak chce żyć.
Hans Hellmut Kirst
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
- Pan się łapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie.
- To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK niech pan pyta
- Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź.
Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.
Co robi żołnierz na sprawdzianie?
-Strzela !
Co mówi podłoga po umyciu?
-Napastowali mnie !
Czym różni się blondynka od papieru toaletowego?
-Papier się rozwija...
Smerfetka zaciążyła. Papa Smerf zawołał wszystkie smerfy i po kolei przepytuje:
- Używałeś prezerwatyw?
- Tak Papo Smerfie!
- A ty używałeś prezerwatyw?
- Oczywiście Papo Smerfie!
-Ty też używałeś prezerwatyw?
-Przysięgam Papo Smerfie!
I tak Papa Smerf wypytywał po kolei, aż z tyłu kolejki słychać:
-Jak ja nie cierpię prezerwatyw!!!