Jowisz
Mąż do żony:
- Kochanie, twoja dupa jest jak Jowisz!
- Taka piękna?
- Normalnie, gazowy olbrzym.
Mąż do żony:
- Kochanie, twoja dupa jest jak Jowisz!
- Taka piękna?
- Normalnie, gazowy olbrzym.
Dziewczyna w sklepie przegląda biżuterię i myśli "ale cacuszka". Przechodzący obok chłopak patrzy na nią i myśli "ale cycuszki" 🙂
Okulista zwraca się do pacjenta:
- Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą. Dobra to ta, że niedługo będzie mógł pan czytać bez okularów.
- To wspaniale, panie doktorze, cudownie! A ta zła?
- Ma pan tylko miesiąc na naukę Braille'a.
Co stoi za każdym wegetarianinem?.
- jego rozczarowana babcia 👵
W świetle wzrastającej częstotliwości spotkania przez człowieka niedźwiedzia grizzly, amerykański Departament Leśnictwa doradza turystom, myśliwym, oraz wędkarzom, przedsięwzięcie dodatkowych środków ostrożności i zachowanie wzmożonej czujności, podczas przebywania w terenie. Radzimy, aby ludzie znajdujący się w terenie nosili małe, głośne dzwonki na swoim ubraniu, po to, aby nie zaskakiwać niedźwiedzi, które się ich nie spodziewają. Doradzamy również noszenie ze sobą aerozolu o zapachu pieprzu, na wypadek spotkania z niedźwiedziem. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest uważne rozglądanie się za śladami aktywności niedźwiedzi. Będąc w terenie, należy umieć rozróżnić odchody czarnego niedźwiedzia, od niedźwiedzia grizzly. Odchody czarnego niedźwiedzia, są mniejsze i zawierają sporo jagód i futra wiewiórek. Odchody niedźwiedzia grizzly, zawierają małe dzwoneczki i pachną pieprzem.
Mąż po raz kolejny wraca późno z pracy. W gabinecie, na półce, czekała na niego karteczka od wkurzonej żony:
Dzieci położone spać.
Pranie zrobione i rozwieszone.
Kotlety w lodówce, jak chcesz, to sobie odgrzej i zjedz.
Jakbyś uprawiał ze mną seks, to mnie nie budź.
Jaka jest cena asfaltu?
- droga
Jak nazywa się ochroniarz gwiazd?
- bronisław
Rozmawiają dwie sąsiadki.
- Wiesz co? Mój mąż znowu szlaja się z jakimiś dziwkami! - mówi wzburzona jedna.
Druga odpowiada na to ze spokojem:
- Słuchaj, gdyby twój mąż nie lubił szlajać się z dziwkami, to byście się nie poznali.
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić? Mój kot załatwia mi się na dywan.
- Jak to?
- No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie. Nie wiem już co mam robić? Może ty byś coś poradził?
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? – pyta pomysłodawca.
- O, człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!
Przyszedł facet do urologa, a tu zaskoczenie. W gabinecie przyjmuje kobieta, w dodatku całkiem ładna.
- Z czym pan do mnie przychodzi - pyta lekarka.
- No wie pani doktor...mam problem z penisem, ale nie wiem czy pani da radę mi pomóc.
- Ależ proszę pana, rozumiem pańskie skrępowanie, bo jestem kobietą. Mimo to proszę pokazać członek.
Mężczyzna, nie mając wyjścia, okazał lekarce swój organ, który okazał się całkiem normalny.
- Ja tu nie widzę żadnych nieprawidłowości. Na czym więc polega pana problem?
- No bo...no bo...żona twierdzi, że ma jakiś dziwny smak.
Wiesz dlaczego lubię nosić majtki w księżyce?
- bo mam tyłek nie z tej ziemi