Ojciec Mateusz.
Przez 300 odcinków Ojca Mateusza, wydarzyło się prawie każde możliwe przestępstwo, ale
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Nikt Ojcu Mateuszowi nie podpieprzył nigdy roweru.
Przez 300 odcinków Ojca Mateusza, wydarzyło się prawie każde możliwe przestępstwo, ale
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Nikt Ojcu Mateuszowi nie podpieprzył nigdy roweru.
W ZOO miejskim padł goryl. Rozpoczęto więc starania o sprowadzenie nowego, ale ponieważ zajmuje to trochę czasu, kierownictwo zamieściło ogłoszenie o pracy. Zgłosił się gość, więc mu wyjaśniono, co ma robić. Chuśtał się więc w przebraniu goryla codziennie aż razu pewnego przesadził i przeleciawszy ogrodzenie wpadł do klatki z lwem.
Biega od kraty do kraty i drze się:
- Lew, lew, ratunkuu!!!
Lew patrzy z przerażeniem i pewnej chwili nie wytrzymuje:
- Ty, cicho bądź, bo nas obu z tej roboty wywalą!
Młoda, śliczna sekretarka w pierwszym dniu pracy stoi nad niszczarką dokumentów z lekko niepewną miną. Oczarowany kolega z pracy postanawia wybawić dziewczynę z opresji.
- Mogę ci w czymś pomóc?
- Pokaż mi jak to działa.
Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
- Bardzo ci dziękuję! A którędy wychodzą kopie?
Gość dowiedział się, że żona go zdradza. Wpada wcześniej
niż zwykle do domu, wbiega do sypialni, patrzy: a tu żona
leży naga na łóżku, a na niej znajduje się wielki,
umięśniony murzyn. Facet widzi że w walce na pięści
nie ma szans, wiec biegnie do kuchni i zrywa z wieszaka
największa patelnię.
Wpada do sypialni i z całej siły wali nią murzyna w nerki.
Murzyn obraca się, uśmiecha szeroko i mówi:
Dzięki stary, teraz wszedł cały
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
Kochana Mamusiu!
Mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość! Właśnie przed chwilą dowiedziałem się że nasz Pan Prezydent IV RP Lech Kaczyński podpisał umowę o wymianie turystycznej z Białorusią, Mongolią i Kubą! Tak że już niedługo będziesz mogła z tej Białorusi do nas przyjechać bez specjalnej przepustki i wizy! Kiedy do nas przyjedziesz bardzo się zdziwisz jakie zmiany u nas zaszły! Nasza córka Kasia pracuje i już dostała pierwszą wypłatę! Na początek niewiele ok. 5.000.000.000 zł. Tak! Nie przewidziało ci się! Nasz wspaniały Pan Premier Andrzej Lepper wraz z Panią Minister Finansów Renatą Beger odkryli że pieniądze leżą w bankach i należy je rozdać ludziom którzy są w potrzebie. Od tego czasu pieniędzy nam nie brakuje bo jak tylko sejf jest pusty to natychmiast pieniądze są dodrukowane. Balcerka i tą całą resztę z tej rady pognali i teraz każdy może wziąć sobie kredytu ile chce. Kasia pracuje w fabryce i wyplata koszyki z trzciny. Kiedyś miała tam być fabryka jakichś samochodów, ale po wyborach z października 2005 roku właściciel uciekł. To był jakiś Anglik czy Żyd, nie wiem dokładnie. Całe szczęście bo gdzie by teraz nasza Kaśka pracowała przecież na samochodach się nie zna, a matury nie zdała. Pieniądze nie są nam prawie potrzebne bo i tak nie można nic w sklepie kupić poza chlebem, cukrem, olejami no i tymi koszykami co Kaśka wyrabia ale to nam nie przeszkadza. W sąsiedniej wsi produkują bimber a u nas w pegeerze hodujemy świnki i krowy. Raz na miesiąc na jarmarku robimy wymianę i każdy jest zadowolony. Nasz Pietrek w fabryce pracuje w Polskim Cukrze zarabia aż 8.000.000.000 zł więcej co jego szef z mgr i inż. przed nazwiskiem, a więc tera jest sprawiedliwie nie będzie przecież jakiś obibok, który tylko przerzuca papierki zarabiał więcej od naszego Pietrka, który ciężko pracuje cały dzień nosząc worki z cukrem. Fabryki też mamy teraz wszystkie państwowe, a pan Zygmunt Wrzodak Minister Pracy dba, aby wszyscy pracowali. Mówi też, że Polska jest teraz trzecią potęgą gospodarczą Europy zaraz za tą Unią z której wyszliśmy gdy nie chciała z nami renegocjować traktatu i Rosją, a w produkcji cukru i koszyków to nawet ich wyprzedzamy. Prąd u nas we wsi wyłączyli bo to przez tych ze Śląska. Powiedzieli że huta ma im dać stal a elektrownia prąd. No to elektrownia powiedziała że da prąd jak dadzą węgiel. A huta powiedziała że chce i prąd i węgiel. No a potem się okazało że żeby wydobyć tonę węgla z kopalni to trzeba dać tonę dla elektrowni i dwie tony dla huty. No i się wszyscy pokłócili i prądu we wsi ni ma. Ale to nic! Mamy NAFTE!!! Bo jak tego węgla brakło to Pan Prezydent Kaczyński powiedział że Polska ma NAFTE i nikogo prosić się nie musi zwłaszcza Rosji o tę ich ropę. No i teraz mamy w domu lampki naftowe. A jak my od razu mówili że trzeba do NAFTY to nas żaden nie słuchał. Są też smutne wieści: umarła ciotka Stefka. Bo jak to te wszystkie lekarze pouciekali w tym 2005 roku do Unii to został nam się ino weterynarz Józek no i mu się dawki zastrzyku z koniem pomyliły... A!!! I umarł też ten Heniek z sąsiedztwa i to na AIDS-a!!! Bo to chodził do tych panienek z Tajlandii i Bangladeszu co to u nas we wsi mieszkają no i się zaraził! A Pan Minister Zdrowia Gabriel Janowski ostrzegał że połowa ich ma AIDSA a połowa gruźlicę i żeby się zadawać ino z tymi co kaszlą... Natomiast tych panienek z Rosji przy drogach już nie ma pojechały do Czech, na Węgry i na Słowację, w głowach im się poprzewracało kiedyś to można u nich było za 50 zł, a potem nawet za 5000000 zł nie chciały i o tych euro, których nie chcieliśmy, bo mamy przecież naszą polską złotówkę, tylko mówiły. W zeszłym tygodni pisali w gazecie że złapali na granicy z tą uniom kilku takich co to chcieli uciec na Litwę niby to za robotom. Ale ja sobie myślę że to jakieś szpiegi musieli być bo to przecież Pan Minister Propagandy Czarnecki mówił że w tej unii to roboty ni ma a bieda aż piszczy. Zresztą Minister Sądownictwa i Więziennictwa Danuta Hojarska powiedziała, że pracę da im u nas w kamieniołomach. Mamo, spróbuj też przemycić prezerwatywy bo ich się w Polsce już nie produkuje odkąd wicepremier Giertych uznał je za narzędzie zbrodni dzieci nienarodzonych. Słyszałem, że Białoruś to bogaty kraj w sklepach mają nawet czekoladę i banany mogłabyś z tej Białorusi przywieźć tego trochę dzieciaki się ucieszą a może i co wyhandlujemy za to. Tylko uważaj na granicy bo ci celnicy od Ministra Spraw Wewnętrznych Ludwika Dorna mogą chcieć łapówki albo wszystko zabiorą. Polska też jest bogatym krajem mamy 3 miliony nowych mieszkań, po prostu pan premier kazał pozabierać wszystkie dacze i domki letniskowe bogaczom i zamienić je na mieszkania. Zresztą dużo liberałów, Kulczyków i mu podobnych wyjechało z Polski w 2006r., a pan premier znacjonalizował ich pałace. Zamieniliśmy na mieszkania również hotele przecież już żadni Niemcy i Żydzi nie przyjeżdżają wykupywać Polski. Muszę kończyć bo zaraz idę na zebranie koła `Ligi Samoobrony Polskich Rodzin w Imię Prawa i Sprawiedliwości´ a jak się spóźnię to zaś mi zabiorą talon na naftę. Po zebraniu koła idziemy wszyscy razem, żeby nikt po drodze się w knajpie nie zapodział do kościoła. Jak ksiądz doniesie przewodniczącemu koła, że kogoś nie było w kościele to też mogą zabrać ten talon na naftę. Wiem, że polityką się nie interesujesz, ale musisz wiedzieć, że teraz mamy tylko jedną partie `Ligę Samoobrony Polskich Rodzin w Imię Prawa i Sprawiedliwości´ te z Unii coś gadają o braku demokracji i chcą przyjechać obaczyć nasze wolne wybory, ale my przecież już dawno postanowili na zebraniu Koła Ligi, że w następnych wyborach będziemy mieli jednego kandydata, którego nam polecił sam ukochany przywódca Lepper. A ci wszystkie liberałowie z Platformy Obywatelskiej i komuniści z SLD to podobno są w Londynie i jakiś rząd tam sobie wymyślili. Rozrywek u nas mało jak mamy prąd to oglądamy albo Telewizję Publiczną albo Telewizję Trwam naszego kochanego ojca Rydzyka. Zresztą Telewizję Publiczną też przejęło Radio Maryja, a pozostałe zbankrutowały bo wszyscy mieli dość tych ich reklam. Teraz wszyscy płacimy dobrowolny abonament na obie telewizje, który pobierają nam co miesiąc przy wypłacie pensji i emerytur. Opowiem Ci jeszcze jak to było, że tera rządzi i jak powiedział będzie rządził przez 20 lat, aby zaprowadzić porządek Andrzej Lepper. Więc wybrali my go tzn. sejm na wiosnę 2006r. na premiera. Na początku powiedział, że supermarkety nie płacą podatków, a więc my poszli na te markety i na poczet tych podatków wzięliśmy sobie sami towary z tych marketów. Wiesz jak było klawo? Żyliśmy w dobrobycie przez całe 2 miesiące. Potem nie było już marketów nie rozumiem czemu nie chcieli ich otwierać, a Józik z naszego sklepu wiejskiego podniósł ceny dwukrotnie. Potem wszyscy dostaliśmy tzn. bezrobotni bony od naszego kochanego przywódcy na 900 zł co miesiąc! Po trzech miesiącach mogłem dostać za nie 3 chleby po 300 zł. Ale radzimy sobie tak jak ci już pisałem. A takich jak nas sklepikarz Józik też Lepper kazał pogonić jak tak można podwyższać ceny. Tera mamy sklep GS co w nim już pisałem.
Daj znać kiedy przyjedziesz to wyślemy furmana na stację.
Pozdrawiam Twój Syn Edek
Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał swojego syna o branie narkotyków.
Pewnej nocy syn wrócił późno do domu i szybko położył się spać.
Ojciec wstaje i przeszukuje wszystkie kieszenie w jego kurtce.
Po chwili znajduje torebeczkę z białym proszkiem.
Już miał zamiar obudzić całą rodzinę i robić awanturę synowi, ale zżerała go
straszna ciekawość, więc pomyślał, że nie zaszkodzi trochę spróbować.
Wziął ze sobą narkotyki i zamknął się w łazience.
Wciąga pierwsza kreskę.
Pojaśniało, pociemniało i nic.
Wciąga drugą kreskę.
Znowu pojaśniało, pociemniało i nic.
Pomału zaczyna się irytować, ale wali po raz kolejny.
Pojaśniało, pociemniało i nic.
Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:
- Janusz co ty robisz?!
Na co odpowiada:
- Golę się!
- Kurwa, trzy dni?!
Jak się ściemni to ci wyjaśnię.
Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- Nooo... to niech będzie: Zmarła Zelda Goldman.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech będzie - Zmarla Zelda Goldman, sprzedam Opla
Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki...mmmm
- No stary a ty gdzie byłeś? pyta milczącego dotąd trzeciego żaka
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa...
Początki motoryzacji.
Hrabia ze służącym jadą automobilem.
Wyprzedza ich bryczka zaprzężona w 4 konie.
- Janie dorzuć węgla. Spójrzmy śmierci w oczy..
Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.