Dowcipy - str 282

Viralowe kawały i suchary
  • Ona Powiedz mi jak to się robi? Tyle

    Ona: Powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek.  
    On: Najpierw weź go do ręki.  
    Ona: ALE OBLEŚNE  
    On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną reką.  
    Ona: Tak? I co dalej?  
    On: Tak, a później pociągnij drugą reką.  
    Ona: Ach tak !?  
    On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?  
    Ona: I co teraz?  
    On: Teraz possij.  
    Ona: NO Ty chyba żartujesz  
    On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.  
    Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią  
    On: Tak.  
    Ona: Jesteś pewny?  
    On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.  
    Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...  
    On: No i co ?  
    Ona: Słonawy w smaku.  
    On: No, to chyba dobre nie?  
    Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?  
    On: Teraz rozsuwasz nóżki.  
    Ona: CO, co ty powiedziałeś  
    On: Rozsuwasz nogi.  
    Ona: Tak miałeś na myśli?  
    On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci.  
    Ona: A, rozumiem.  
    On: Wlaśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.  
    Ona: Hmmm...  
    On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi.  
    Ona: Taaak.  
    On: Ooo, wlaśnie tak.  
    Ona: A co zrobic z tym żółtawym? To też się połyka?.  
    On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.  
    Ona: Spróbuję....Hmmmm .... PYCHAAA... Sam spróbuj  
    On: Hmm, no nie głupie.  
    Ona: ---  
    On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.  
    Ona: Ooooo?  
    On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.  
    Ona: Hmmmmmmmm  
    On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.  
    Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm  
    On: Aaa Teraz poszło

  • Powell przychodzi do Busha i mówi

    Powell przychodzi do Busha i mówi:  
    - George, mam dla ciebie dwie wiadomości: dobrą i złą. Którą najpierw chcesz usłyszeć?  
    - Złą.  
    - Irak ma broń nuklearną.  
    - A dobra wiadomość?  
    - Będą ją zrzucać z wielbłądów.

  • Dziadek spowiada się w kościele

    Dziadek spowiada się w kościele. Ksiądz udzielił mu już rozgrzeszenia i puka w konfesjonał:  
    - O, kurna, ale mnie ksiądz przestraszył!

  • Jasiu odmień przez przypadki

    Jasiu, odmień przez przypadki rzeczownik: kot.
    Mianownik: kto?, co? kot.  
    Dopełniacz: kogo?, czego? kota.  
    Celownik: komu?, czemu? kotu., itd.
    ...
    Wołacz: kici, kici!