Dowcipy - str 283

Viralowe kawały i suchary
  • Jasiu odmień przez przypadki

    Jasiu, odmień przez przypadki rzeczownik: kot.
    Mianownik: kto?, co? kot.  
    Dopełniacz: kogo?, czego? kota.  
    Celownik: komu?, czemu? kotu., itd.
    ...
    Wołacz: kici, kici!

  • Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej

    Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego:
    - Co się stało? - pyta leśniczy.
    - Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.

  • W jednym z moskiewskich przedszkoli

    W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci:  
    - W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki?  
    - W Związku Radzieckim! - odpowiadają chórem dzieci.  
    - A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka?  
    - W Związku Radzieckim! - znów odpowiadają dzieci.  
    - A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie?  
    - W Związku Radzieckim! - jeszcze raz odpowiadają dzieci.  
    Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze.  
    - Wowa, dlaczego płaczesz?  
    - Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim!...

  • Jasio pyta tatę Czy potrafisz

    Jasio pyta tatę:
    - Czy potrafisz podpisał się z zamkniętymi oczami?
    - Potrafię.
    - To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.

  • Dwaj policjanci obserwują helikopter

    Dwaj policjanci obserwują helikopter:
    - Te Franek, dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
    - Może skończyło mu się paliwo...

  • Podczas pierwszego widzenia

    Podczas pierwszego widzenia w więzieniu żona mówi do męża:
    - W ciągu tych kilku miesięcy musisz się trochę opalić.
    - Dlaczego?
    - Wszystkim znajomym powiedziałam, że pojechałeś na wyprawę do Afryki.

  • Czukcza

    Pewien Czukcza, miał dużo potomstwa. Pojechał zatem do miasta do lekarza:
    - Doktorze, pomocy, mam już tak dużo dzieci i nie wiem co robić?!
    - Kupuj prezerwatywy, a za rok przyjedź i powiedz, czy ci to pomogło.
    Czukcza przyjeżdża po roku:
    - Oj, dziękuję doktorze, bardzo pomogło! Łykam te prezerwatywy, a jak idę srać za chatę, to one tak się śmiesznie napełniają, że już pięcioro dzieci mi ze śmiechu umarło!

  • Do szpitalnej sali wchodzi facet Kto

    Do szpitalnej sali wchodzi facet:  
    - Kto miał badania robione dwudziestego?  
    - Ja - jeden z pacjentów podnosi rękę.  
    - Ile pan ma wzrostu?  
    - Metr siedemdziesiąt.  
    - Aha - facet odwraca się na pięcie i wychodzi.  
    - Panie doktorze, jak moje wyniki? - woła za nim pacjent.  
    - Nie jestem lekarzem tylko stolarzem.

  • Niektóre kobiety nie szczytują

    - Niektóre kobiety nie szczytują - w czym tkwi problem?
    - Otóż to, problem tkwi co prawda tam gdzie powinien, ale trzeba go jeszcze zdecydowanie poruszać!