Dowcipy - str 215

Viralowe kawały i suchary
  • Dziadek parkuje starego rzęchowatego

    Dziadek parkuje starego rzęchowatego maluszka pod sejmem.  
    Wyskakuje ochroniarz:  
    - Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!  
    Dziadek na to: - Ja się nie boję, mam alarm.

  • Lekarz bada kobietę Potrzeba pani

    Lekarz bada kobietę.
    - Potrzeba pani więcej rozrywki. Powinna pani robić coś na co ma pani największą ochotę.
    - Niestety - wzdycha kobieta - mam bardzo zazdrosnego męża...

  • Przyjaciółka do przyjaciółki Jak

    Przyjaciółka do przyjaciółki:
    - Jak ci się układa pożycie z mężem?
    - On ciągle mnie zdradza, a ja tak często bywam mu wierna!

  • "Noce i dnie"

    Tak wielu literatów zmarło przedwcześnie zupełnie niepotrzebnie... Na przykład, nie można podnosić głosu wyjaśniając Chuckowi Norrisowi, że "Noce i dnie" to nie kalendarz.

  • Przychodzi policjant do sklepu

    Przychodzi policjant do sklepu papierniczego.  
    - Poproszę długopis.  
    - Jaki?  
    - Nooo... Taki do wypisywania mandatów!

  • Folijka na siusiaku

    Mama z córką ustaliły, że idealnych kandydat na męża powinien być bogaty, głupi i nieruszany. Po pewnym czasie córka namierzyła taki okaz i opowiada o nim matce. Matka pyta więc:
    - Córuś, a on naprawdę taki bogaty?
    - Oj, mamuś, Ty byś widziała jakim smochodem jeździ... Bogaty, bogaty!
    - I głupi też jest?
    - Głupi, jak nie wiem. On poduszkę zamiast pod głowę, to mi pod du*ę podkłada!
    - No, a nieruszany?
    - Oj, mamuś pewnie, że nieruszany. Nawet jeszcze ma folijkę na siusiaku...

  • Jak się nazywa...?

    Jak się nazywa chłopak, który ma numery telefonów do wszystkich dziewczyn?
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    All-fons

  • Chuckowi nie zdarzają się pomyłki

    Chuckowi Norrisowi nie zdarzają się pomyłki w literowaniu. Jeśli jednak jakaś się zdarzy, Oxford uznaje nieomylność Chucka i poprawia błąd w swoim słowniku.