Dowcipy - str 213

Viralowe kawały i suchary
  • Himmler wzywa po kolei swoich

    Himmler wzywa po kolei swoich współpracowników:
    - Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
    - 45.
    - A czemu nie 54?
    - Bo 45!
    Himmler zapisuje w aktach "charakter nordycki" i wzywa następnego:
    - Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
    - 28.
    - A czemu nie 82?
    - Może być i 82, ale lepsza jest 28.
    Himmler zapisuje w aktach "charakter bliski nordyckiemu" i wzywa kolejnego:
    - Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
    - 33.
    - A czemu nie... A, to wy, Stirlitz.

  • Mechanika ogólna I rok pierwszy

    Mechanika ogólna I rok, pierwszy wykład. Dr N. odnośnie ilości osób kończących Wydział Mechaniczny:  
    - Popatrzcie sobie w lewo, potem w prawo - tych kolegów za 5 lat tu nie zobaczycie...  
    Politechnika Łódzka

  • Przychodzi baba do lekarza lekarz jej

    Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy.  
    - Gdzie mam go oddać?  
    - Do słoika - stoi na szafie.  
    ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany  
    - Co pani narobiła?  
    - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie?

  • Spotyka się w knajpie dwóch górali

    Spotyka się w knajpie dwóch górali, a ponieważ jeden z nich niedawno się ożenił, to drugi pyta się go jak mu poszło w noc poślubna.
    - Ano, Stasiu, normalnie. Jak weszliśmy do sypialni to się rozebrałem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że się jej wstydzę. Potem dałem jej w gębę, żeby sobie nie pomyślała, że jej się boję. Na sam koniec sam się zaspokoiłem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że jej potrzebuję.

  • Cytat z Gazety Wyborczej Po jednym

    Cytat z Gazety Wyborczej:
      
    - Po jednym z pierwszych treningów Leo Beenhakker zapytał mnie, który z graczy ma pseudonim "Ku..a". I dlaczego koledzy ciągle wołają na niego podczas treningu i czego od niego chcą - powiedział menedżer reprezentacji Jaan de Zeeuw.

  • Teściowa chciała sprawdzić zięciów

    Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny).
    Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
    Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
    Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ"

  • Zagadka (Zasłyszane, przeczytane )

    Kto jest? Chciał być politykiem więc cały majątek przepisał na żonę. Będąc politykiem  nawiązał romans i cały majątek stracił. Przegrał wybory w partii mającą w nazwie jego nazwisko z osobą którą  osobiście wylansował?

  • Czasopismo Claudia

    Czasopismo "Claudia" opublikowało dla swoich czytelników quiz, pod   nazwą: "Czy znamy kobiety?"  
    Zwyciężył Tomek B., Radom, 10 lat.  
    Pewien starszy, rozżalony czytelnik napisał do redakcji:  
    "To doprawdy śmieszne! Mam 65 lat, pierwsze wiadomości o kobietach   zdobywałem mając 12 lat! A tu taki smarkacz dostaje pierwszą nagrodę!"  
      Odpowiedź z redakcji:  

    Drogi Czytelniku!  
    Pierwsze pytanie naszego quizu brzmiało:  
    "Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?" - Tomek odpowiedział prawidłowo - w Centralnej Afryce.  
      A co Pan odpowiedział?! I jeszcze narysował?!!!  
    Drugie pytanie naszego quizu brzmiało:  
    "Kiedy kobieta ma pianę między nogami?" -  Tomek odpowiedział bezbłędnie:  
      - Kiedy kobieta doi krowę.  
      A Pańskie wyjaśnienie? Nie mieszaj Pan w to żony! I ten wulgarny   rysunek, fuj!  
    I ostatnie, trzecie pytanie quizu:  
    "Na co kobiety niecierpliwie czekają każdego miesiąca? -  Tomek odpowiedział od razu:  
      - Na nowe wydanie "Claudii".  
      A co Pan odpowiedział?! Dzięki Bogu, że nie było rysunku!!!!!!