List motywacyjny Staż pracy 35 lat
- List motywacyjny: Staż pracy 35 lat + mgr daje mi możność dobrej roboty za dobra place.
- List motywacyjny: Staż pracy 35 lat + mgr daje mi możność dobrej roboty za dobra place.
Ala ma kota. Kot ma AIDS.
- Janie - mówi hrabina do lokaja - hrabiego boli gardło. Proszę mu ukręcić ze dwa jajka...
- AAAAuuuuaaaa!
Co robią jeże w fabryce prezerwatyw?
- Kinder niespodzianki!
Egzamin z hydrauliki. Profesor czyta treść zadania:
- Z rynny o średnicy 30 cm ścieka woda... Na to wstaje obcokrajowiec i mówi do profesora:
- Panie profesorze, ja nic nie rozumieć. Z rynny scieka, pies scieka!?!
- Baco, czy można tu gdzieś kupić części zamienne do samochodu?
- Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem, a części leżą na dole...
Początkujący narciarz pyta bacę:
- Czy ten zjazd jest niebezpieczny?
- A gdzie tam, panocku, wszyscy zabijają się dopiero na dole!
- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
Rozmawiają ze sobą dwaj Niemcy:
- Wiesz, co, znam cala polska reprezentacje!
- Jak to możliwe?
- W zeszłym roku tynkowali mi dom....
- Dlaczego w Wąchocku krowy na pastwiskach chodza w kaskach?
- Bo codziennie rano sołtys odwozi je na pastwisko na swoim motorze.
Na niektórych mrożonkach firmy Swanson: "Zalecany sposób przyrządzania: rozmrozić."
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.