Dowcipy - str 132

Viralowe kawały i suchary
  • Spotyka się dwóch kumpli w barze

    Spotyka się dwóch kumpli w barze. Jeden do drugiego mówi:
    - Wiesz, chyba moja żona nie żyje.
    - Dlaczego tak sądzisz? - odpowiada mu ten drugi.
    - Bo seks to jak zwykle, tylko prania ciągle przybywa.

  • Siedzą dwie Góralki na płocie

    Siedzą dwie Góralki na płocie i plotkują, plotkują po czym jedna mówi do drugiej:
    - Oj Maryna trza mi Cię będzie pożegnać, widzę że idzie Franek z kwiatami, trza mu będzie dupy dać!
    - A co to u was flakona ni ma?!

  • Czego Chruszczow nie zdążył

    - Czego Chruszczow nie zdążył zrobić?
    - Odznaczyć pośmiertnie Mikołaja II orderem Lenina za stworzenie sytuacji rewolucyjnej w Rosji...

  • Przyszła połowa baby do lekarza

    Przyszła połowa baby do lekarza. Lekarz pyta:
    - Co się stało?
    - Mąż mnie przerżnął.
    - A gdzie druga połowa?
    - Wypiliśmy...

  • rocznica ślubu

    Małżeństwo obchodzi 60 rocznicę ślubu. Zebrała się cała rodzina. Przyjechał dziennikarz z lokalnej rozgłośni radiowej, aby zrobić wywiad z jubilatami. W końcu podczas wywiadu dziennikarz pyta: przeżyliście z sobą 60 lat, czy nigdy nie myśleliście o rozwodzie?!
    Na to mąż odpowiada:
    - Nigdy!  
    - O morderstwie wiele razy, ale o rozwodzie - nigdy!

  • Nauczycielka na lekcji do dzieci Kim

    Nauczycielka na lekcji do dzieci:
    - Kim jest dla nas Bóg?
    Zgłosiła się Magda:
    - Jest pasterzem.  
    - A kim my jesteśmy dla Boga? - pyta się znowu nauczycielka.  
    Nagle cisza w klasie nikt nie odpowiada. Wtem zgłasza się Jasiu
    - Jesteśmy stadem baranów.

  • Kradzież rower księdza

    Ktoś mi ukradł rower – skarży się pastorowi ksiądz. – Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do ‚nie kradnij’ jeden z parafian na pewno się zaczerwieni. Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał: – Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem? – Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do ‚nie cudzołóż’, przypomniałem sobie, gdzie go postawiłem...

  • Na rybach

    O czym myśli wędkarz będąc na rybach?
    - Ciekawe co dzisiaj złowię
    A co myśli dżdżownica na haczyku?
    - Przed śmiercią chociaż sobie popływam!

  • Tato, zakochałem się!

    Przychodzi syn do ojca i mówi:
    - Tato, zakochałem się! Umówiłem się na randkę ze świetną dziewczyną!
    - Gratuluję, synu. Kim ona jest? - odpowiada ojciec.
    - To Sandra, córka sąsiadów.
    - Muszę ci coś powiedzieć, ale obiecaj, że nie powiesz mamie! Sandra jest twoją siostrą.
    Chłopak oczywiście się wycofał. Po kilku miesiącach przychodzi do ojca:
    - Tato, znowu się zakochałem, a ona jest jeszcze ładniejsza!
    - To świetnie, synu. Kim ona jest?
    - To Asia. Córka sąsiada.
    - Och... Ona też jest twoją siostrą.
    Sytuacja powtórzyła się kilka razy, syn zdenerwował się na ojca i poszedł na skargę do matki.
    - Mamo, jestem taki zły na ojca! Zakochałem się w sześciu dziewczynach, ale nie mogłem się z nimi umawiać, bo tata jest ojcem ich wszystkich!
    Matka przytuliła go i powiedziała:
    - Kochany, możesz umawiać się z kim tylko zechcesz. Nie musisz go słuchać, nie jest twoim ojcem.

  • Tatusiu co to jest kompromis? Odpowiem

    Tatusiu, co to jest kompromis?  
    - Odpowiem ci na przykładzie. Mama chciała, żeby jej kupić futro, a ja chciałem kupić samochód. Ostatecznie kupiliśmy futro i powiesiliśmy je w garażu....