żeby napisały wierszyk o jakimś zwierzątku.
Po chwili zgłosił się Jasiu się i przeczytał:
– "W Himalajach, w Himalajach,
Słoń powiesił się na jajach."
Pani oczywiście się to nie spodobało i kazała Jasiowi wierszyk poprawić. Jasio pogłówkował, napisał i czyta:
– "W Himalajach, w Himalajach,
Słoń powiesił się na..."
– Jasiu!!!
– ..."na trąbie..."
– No, Jasiu, to już ładniej...
– ..."I jajami w drzewo rąbie...".
2 komentarze
agnes1709
MEM
@agnes1709

VeryBadBoy
Auu
MEM
@VeryBadBoy
