O Jasiu - str 16

  • Nauczycielka mówi do Jasia Jasiu

    Nauczycielka mówi do Jasia:
    - Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.
    - Zima na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi..dolą.
    - Jasiu, źle! - woła nauczycielka.
    - Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!

  • Nauczycielka języka polskiego pyta

    Nauczycielka języka polskiego pyta Jasia:
    - Jasiu, powiedz mi kto napisał "Lalkę"?
    - Bolesław Frus.
    - Jesteś blisko, ale to zła odpowiedz.
    - Bolesław Frus.
    - Jasiu! Bo wstawię ci jedynkę!!!
    - Bolesław Frus.
    - Dobrze. Sam tego chciałeś.
    Jasiu wkurzony mówi:
    - A to fizda!

  • Nauczycielka do Jasia Przyznaj się

    Nauczycielka do Jasia:
    - Przyznaj się, ściągałeś od Małgosi!
    - Skąd pani to wie?
    - Bo obok ostatniego pytania ona napisała: "nie wiem", a ty napisałeś: "ja też"

  • Nauczyciel polecił uczniom napisać

    Nauczyciel polecił uczniom napisać wypracowanie na temat: "Jak trzeba się uczyć?". Jasio napisał:
    "Im więcej się człowiek uczy, tym więcej umie. Im więcej umie, tym więcej zapomina. Im więcej zapomina, tym mniej umie. Im mniej umie, tym mniej zapomina. Wiec po co się do jasnej cholery uczyć?!".

  • Nauczyciel napisał na tablicy wzór

    Nauczyciel napisał na tablicy wzór chemiczny:
    - Jasiu co ten wzór oznaczy?
    - To jest, ojej, mam to na końcu języka....
    - Dziecko wypluj to natychmiast, bo to kwas siarkowy!

  • Nauczyciel na lekcji polskiego pyta

    Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Jasia:
    - Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie...
    - Sobota wieczór, panie profesorze.

  • Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100

    Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: "Nie będę mówił TY do nauczyciela". Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy.
    - Dlaczego napisałeś 200 razy? Kazałem tylko 100...
    - Żeby ci zrobić przyjemność, bo cię lubię stary!...

  • Na wycieczce szkolnej w lesie Jasio

    Na wycieczce szkolnej w lesie Jasio pokazując palcem na czarne jagody i pyta nauczyciela:
    - Co to jest proszę pana?
    - Czarne jagody Jasiu.
    - A dlaczego one sa czerwone?
    - Bo są jeszcze zielone!

  • Na przystanku autobusowym pewna pani

    Na przystanku autobusowym pewna pani widzi małego chłopca strasznie umorusanego i zasmarkanego.
    - Chłopcze, czy ty nie masz chusteczki?!
    - Mam, ale obcym babom nie pożyczam.

  • Na przystanku autobusowym Jasio trąca

    Na przystanku autobusowym Jasio trąca w nogę starszego pana.
    - Czy pan lubi lizaki?
    - Nie.
    - To proszę go na chwile potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.