O blondynkach - str 8

  • Kiedy blondynka wie że straciła

    - Kiedy blondynka wie, że straciła pracę?
    - Kiedy widzi, że z pokoju szefa wynoszą kanapę.

  • Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się

    Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
    - Co to jest, takie duże i czerwone?
    - Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
    - To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
    Sprzedawca pakuje jabłka.
    - A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka.
    - To jest kiwi.
    - Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
    Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
    - Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
    - Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.

  • Kiedy zaczął się do mnie dobierać

    - Kiedy zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, że nie chcę go widzieć.
    - No i co?
    - Zgasiliśmy lampę.

  • Wchodzi blondynka do sklepu Poproszę

    Wchodzi blondynka do sklepu.
    - Poproszę pastę do butów.
    - A do jakich ?
    - numer 46.

  • Słyszałeś o blondynce która stała

    - Słyszałeś o blondynce, która stała przed lustrem z zamkniętymi oczami?
    - Chciała zobaczyć jak wygląda, gdy śpi.

  • Wchodzi blondynka do swojego mieszkania

    Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne. Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obca babą. Wybiega z sypialni, otwiera schowek męża, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni, i w tym momencie mąż mówi:
    - Ależ kochanie, nie rób tego, ja Ci wszystko wytłumaczę!
    Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
    - Zamknij się!!! Ty będziesz następny!!!

  • A jak blondynka zabija rybę? Topi ją

    A jak blondynka zabija rybę?
    - Topi ją.

  • Wiecie co to jest jak dwadzieścia

    Wiecie, co to jest, jak dwadzieścia blondynek stoi obok siebie, dotykając się uszami?
    - Kanał powietrzny!

  • A jak się nazywa szparka u blondynki?

    A jak się nazywa szparka u blondynki?
    - Fiuterał.

  • Wiesz niedawno w Warszawie miał się

    Wiesz, niedawno w Warszawie miał się odbyć zjazd cnotliwych blondynek.
    - I co?
    - No i nie odbył się! Jedna nie przyszła, bo padał deszcz, a druga, bo nie miała czasu...

  • Kserokopiarka

    Młoda, śliczna sekretarka w pierwszym dniu pracy stoi nad niszczarką dokumentów z lekko niepewną miną. Oczarowany kolega z pracy postanawia wybawić dziewczynę z opresji.
    - Mogę ci w czymś pomóc?
    - Pokaż mi jak to działa.
    Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
    - Bardzo ci dziękuje! a którędy wychodzą kopie?

  • Blondynka bierze udział w biegu na 100

    Blondynka bierze udział w biegu na 100 metrów z niepełnosprawnym i przegrywa. Nagle wysuwa się na przód i wygrywa wyścig. Na mecie pytają się niepełnosprawnego -co się stało?
    -Ta suka przebiła mi opony!!!