O religii - str 8

  • Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci

    Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:  
    - Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?  
    - Mój tata rano, jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na cale mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki! - mówi pierwsze dziecko.  
    - Nie, nie, może ktoś inny! - mówi ksiądz.  
    - Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładną łazienkę z muszla klozetowa, z kafelkami i z wanna! - mówi inne dziecko.  
    - Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! - blaga ksiądz. Na to wstaje trzecie dziecko:  
    - Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem....  
    - Świetnie, o to chodzi - przerywa ksiądz - Dalej proszę, a pozostałe dzieci niech słuchają!  
    - ... No to, jak tata wstanie to klęka przed łóżkiem, nachyla sie.. i wyciąga słomę z dupy, bo my taki siennik mamy....

  • Na religii dzieci uczą się o Matce

    Na religii dzieci uczą się o Matce Boskiej.  
    - A do mojej mamy Matka Boska często przychodzi w nocy - chwali się Jasiu.  
    - Jak to możliwe? - pyta katechetka.  
    - No jak pójdziemy spać i zgasimy światło, to po jakimś czasie mama woła: O Matko Boska, znowu przychodzisz!

  • Organizowane są przejażdżki łodzią

    Organizowane są przejażdżki łodzią po jeziorze Genezaret. Bilet kosztuje 500 dolarów.
    - To strasznie dużo - dziwi sie zbulwersowany turysta.
    - Owszem, ale to przecież po tym jeziorze Jezus piechotą chodził!
    - Nie dziwię się, przy takich cenach!

  • Ostatnia wieczerza Wchodzi skupiony

    Ostatnia wieczerza. Wchodzi skupiony Jezus, patrzy a tu impreza na całego, drogie wino i jedzenie.  
    - Zaraz, zaraz miało być skromnie, poważnie, skąd wzięliście na to pieniądze?
    - Nie wiem, podobno Judasz coś sprzedał.

  • Po jeziorze Genezaret Jezus chodzi

    Po jeziorze Genezaret Jezus chodzi po falach. Piotr widząc to, chcial pobiec na spotkanie Mistrza i wyskoczył z łodzi. Oczywiście zaczął tonąć.
    - Mistrzu, ratuj!!! - woła zrozpaczony.
    - Po palikach głupku, po palikach!!! - woła Mistrz.

  • Pociąg gwałtownie zahamował i młoda

    Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza.
    - Przepraszam, tak szybko stanął....
    - Ależ skąd moje dziecko, to jest klucz od plebani.

  • Pod ścianą płaczu modli się cała

    Pod ścianą płaczu modli się cała kupa Żydów (cicho, w skupieniu, każdy sobie cos pod nosem szemrze) wśród nich jeden Amerykanin głośno zawodzi:
    - Panie Boże daj mi $100, co to dla Ciebie! Tylko $100, proszę itd.
    Po chwili podchodzi do niego wzburzony jeden ze Żydów, wciska mu setkę w rękę i mówi:  
    - Masz tu swoja setkę i spadaj stąd, bo nam, cholera Boga rozpraszasz, a my się tu o ciężkie miliardy modlimy!

  • Proboszcz egzaminuje z katechizmu parę

    Proboszcz egzaminuje z katechizmu parę, która wkrótce ma stanąć na ślubnym kobiercu. Narzeczonej idzie świetnie, narzeczony mętnie duka odpowiedzi.
    - Pani zdała, a pan musi jeszcze raz przyjść za miesiąc.
    Para przychodzi po tygodniu.
    - Przecież mówiłem: za miesiąc!
    - Księże proboszczu, to nie tamten! Znalazłam takiego narzeczonego, co zna ten katechizm na pamięć!

  • Przed kościołem popsuł się płot

    Przed kościołem popsuł się płot, więc ksiądz go naprawia. Przy naprawianiu tego płotu gromadka dzieci przyglądała się temu. Ksiądz pyta:
    - Co, patrzycie jak się wbija gwoździe?
    Oni odpowiadają:
    - Nie, słuchamy co ksiądz powie, gdy ksiądz uderzy się w rękę.

  • Przychodzi facet do spowiedzi i mówi

    Przychodzi facet do spowiedzi i mówi, że zgwałcił nieletnią.  
    Ksiądz wyrozumiale:  
    - Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała...  
    - Tak, proszę księdza.  
    - Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.  
    Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę.  
    Ksiądz wyrozumiale:  
    - Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobiłeś dobry uczynek, synu.  
    - Tak, proszę księdza.  
    - Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.  
    Przychodzi trzeci facet:  
    - Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii!  
    Ksiądz - waląc pięścią w konfesjonał: Pamiętaj, tu jest twoja parafia!

  • Rozmawia dwóch mnichów młody

    Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym na temat zbiorów znajdujących się w tamtejszej bibliotece.  
    - Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
    - Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.  
    - No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?  
    - Mówię ci, że nikt się nie myli, znasz tekst biblii na pamięć? Przyniosę ci jedna z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic, a nic nie odbiega od tej z której i ty się uczyłeś...  
    - Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... w końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazl go w bibliotece siedzącego nad dwoma tekstami biblii (jeden z którego się wszyscy uczyli, a drugi ten jeden z pierwszych kopii najbliższych oryginałowi) i płacze...
    - Mistrzu co się stało?!?  
    - W pierwszym tekście jest napisane "będziesz żył w celi bracie" a w kolejnych kopiach "będziesz żył w celibacie"...