Tak to sie zaczęło

- To nasza ostatnia lekcja w tym roku szkolnym moi kochani... - powiedziała nauczycielka. Od września zabieramy się do nauki. Testy gimnazjalne i ostatni wasz rok w tej szkole.  
Uczniowie mieli mieszane uczucia. Cieszyli się z nadchodzących jednak nie chcieli żeby szybko przeminęły. Nie chcieli także września. I tej ostatniej klasy... Moja klasa była bardzo zgraną ekipą. Wszyscy się przyjaźniliśmy. Rozumieliśmy się jak nikt inny. Każdy mógł liczyć na pomoc drugiej osoby.  

Dryń... ! I zadzwonił ten upragniony dzwonek. Wszyscy wybiegliśmy z klasy. Na korytarzach było słychać krzyki i wiwaty. Razem z moja klasą umówiliśmy się na wspólne grilowanie i biwak. . Miał się odbyć w następną sobotę. Wraz z moimi przyjaciółkami Oliwią i Wiktorią czekałyśmy na to z utęsknieniem. Wiktoria od 1 klasy była zakochana w Damianie. Był wysokim brunetem o brązowych oczach. Wysportowany i bardzo opalony. Oliwi za to podobał się Kamil. Blondyn o niebieskich oczach. Za to mi chłopak nie był potrzebny. . Stwierdziłam że jeżeli przyjdzie ten czas to sama go znajdę. Wreszcie nadeszła sobota. Wszyscy byliśmy umówieni na godzinę 18 nad jeziorkiem. Każdy miał przynieść najpotrzebniejsze rzeczy. Kiedy już wszyscy się zebrali zaczął się gril. Każdy był szczęśliwy, uśmiechnięty i pełen energii. Nadszedł wieczór. Damian cały czas siedział przy Wiktorii. Oliwia za to siedziała sama. Kamil wygłupiał się z innymi dziewczynami. Kiedy nagle podszedł do niej i zaczął ją przytulać i obściskiwać. Nikt nie zauważył jak nagle zniknęli. Damian i Wiktoria udali się na spacer. Po 15 minutach Wiktoria biegnie w nasza stronę krzycząc... I. . Płacząc. Podbiegła do mnie wtuliła się i wyszeptała.  
- Oliwia... Tam w lesie. Leży. Nie żyje... . . !
Nie mogłam w to uwierzyć. Zaczęłam płakać. Powiadomiłam wszystkich. Pobiegliśmy w miejsce które wskazała nam Wiktoria. Oliwia leżała. Martwa. Kamila nigdzie nie było. Zawiadomiłam policje. . Karetkę. Po jakimś czasie przybyli. . Godzinę później dowiedzieliśmy się ze był to gwałt. Już teraz wszystko było jasne... . Kamila nigdzie nie ma a Oliwia leży tu martwa. To on musiał jej to zrobić. Policja szybko go odszukała. Okazało się że był w lesie. Schował się w jakiejś dziurze i udawał że nic nie wie. . Policja wzięła go na komendę i prosiła o ze znania... .  
- To nie ja przysięgam. - Tłumaczył się chłopak. Wiem kto to zrobił. Ale nie moge powiedzieć.  
- Pogrążasz się w ten sposób chłopcze - powiedział jednej z policjantów. Grozi ci kara za gwałt i zabicie tej dziewczyny rozumiesz. Tylko ty z nią tam byłeś. Mamy światków. I filmik. .  
Komendant pokazuje mu film na którym było widać jak Kamil chce przytulić dziewczynę a za chwile już ich nie ma. . Po chwili chłopak zaczął mówić. - Dobrze. Powiem wam wszystko... . . Bo, bo ja nie chciałem. Przysiegam. Ja jej tego nie zrobiłem. Poszliśmy się przejść. Rozmawialiśmy. Aż tu nagle... ... ... wyskoczył... ... facet najpierw uderzył ją kamieniem w głowę... ... . (Kamil zaczął płakać) Próbowałem ją ratować. Wtedy złapał mnie mocno i przywiązał do drzewa. Widziałem jak ją rozbiera... Jak... Jak ją dotyka... Nie mogłem nic zrobić. Miał broń... . . Widziałem jak on jej to robi... . Po chwili ona się ocknęła i płakała, krzyczała. Błagała go wręcz żeby tego nie robił. I nagle umilkła... . On uciekł... . . Starałem się uwolnić. Po cieżkich próbach udało mi sie. Podbiegłem do niej... Ale było już za późno. Postanowiłem go gonić. Aż wreszcie znalazłem mały domek. Była to leśniczówka... Był tam. . Zabrałem mu broń... I... I... Go... Zabiłem... ... Naprawde nie chciałem... ... . . Potem szybko stamtąd uciekłem. I czekałam aż bede mógł uciec. Jednak wy mnie znaleźliście. A dalej to już wiecie jak było.  
- Chłopcze, mówisz prawde. ? - zapytał policjant.  
- Oczywiście.  
- Działeś w samoobronie. Dlatego nie pojdziesz do więzienia. Teraz mozesz już iść.  
Kamil wyszedł. Przed komendą czekałam na niego wraz z Wiktorią. Kamil Opowiedział nam całą historie. Nikt nie mógł uwierzyć. . Cała klasa zebrała się na pogrzebie Oliwi. Nie było osoby która by nie plakała. Ona miała tylko 16 lat. Była tak młoda. Ja do dziś chodzę na jej grób. W jej urodziny, święta, rocznice śmierci. I przy kazdej mozliwej okazji. Bardzo mi jej brakuje... . Konieeec !

Naataa12

opublikowała opowiadanie w kategorii szkoła, użyła 799 słów i 4509 znaków.

21 komentarze

 
  • Aequor

    Łapka w górę! :)

    15 cze 2017

  • Aequor

    Ale kryminał.  :eek:

    15 cze 2017

  • agnes1709

    Bardzo szybko wypuścili go z tej komendy, to na pewno był "TRZYNASTY POSTERUNEK" i zjeby w nim pracujące.
    SZok!

    6 lut 2017

  • Phi.

    Jaka obrona konieczna? Gonił zabójcę i zamiast zadzwonić na policję zastrzelił go.. Dostałby z 15 lat.. -.-

    9 lis 2015

  • mychaxxx

    No^^ jest ok

    15 cze 2015

  • krystek

    super

    15 kwi 2014

  • Daniel

    **** ;}

    3 lut 2014

  • kicia077

    superr .!! ;33

    16 lip 2013

  • M.

    Zgwałcona dziewczyna, zabity człowiek i podejrzany chłopak, który wcisnął jakąś bajeczkę i od razu puścili go wolno?

    30 sty 2013

  • Kaaaaasiaa

    **** <3
    :kiss:

    23 sty 2013

  • Twój Kubuś <3

    Nutella, jakie Ty tu kryminały piszesz xD Ale  historyjka świetna ;*

    8 sty 2013

  • Karolajn

    Noo Natalia ! Jestem zachwycona twoja zdolnością ! <3

    8 sty 2013

  • Łasica

    świeeetne ;***, więceeej takich historii  :smile:

    8 sty 2013

  • Anulka

    ohh, świetne <33

    7 sty 2013

  • Andzia ;]

    świetne ! <3

    7 sty 2013

  • Kicia

    świetne! prosimy o więcej! <3

    7 sty 2013

  • Woolska

    Uwieelbiam <3

    7 sty 2013

  • Woolska <3

    ****!

    7 sty 2013

  • Omomom.;3

    Zaaajebistee. <3

    7 sty 2013

  • Naataa12

    Dziękuuuje .: *  :redface:

    7 sty 2013

  • hahhha

    rewelacja :D aż miło czytać :d

    7 sty 2013