W aptece kolejka.

W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają :

- No mama! Kup mi ten samochodzik!

- Mówiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupie!


No i tak przez dłuższa chwile mama z synkiem się wykłócają. W końcu synek wali na cały glos w tej aptece z grubej rury :

- Mama! Kup mi ten samochodzik, bo powiem babci, ze widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka!

monaster

opublikował opowiadanie w kategorii komedia, użył 85 słów i 403 znaków.

Dodaj komentarz