Krwawa Przyszłość cz. 8

Krwawa Przyszłość cz. 8Obudziłam się przypięta do łóżka szpitalnego. Nie mogłam się ruszać. Wokół mnie "latało" mnóstwo rurek. Urządzenia nade mną migały i wydawały z siebie dziwne dźwięki. Jestem strasznie zmęczona. Leżałam z głową na poduszce patrząc na chmurkowe niebo urządzone z sufitu sali.  
- Obudziła się. - szepnął Jack. Nie widziałam go, ale z łatwością rozpoznałabym jego głos.  
- Nareszcie. - to Shay.
- Chłopcy nie możecie tu zostać na noc. Już do domków spać. - powiedziała nieco głośniej Anaza. Usłyszałam szuranie krzeseł, a następnie nastała cisza. Delikatnie odpięłam pasy i po odłączałam się od rurek. Wyrwałam wszystkie wtyczki z kontaktu. Obejrzałam się w lustrze wiszącym na ścianie. Sine siniaki na twarzy i wory pod oczami. Włosy sterczały we wszystkie strony świata, a na szyi, rękach i nogach były zakrwawione bandaże. Szurając nogami poszłam sprawdzić co u Olivera. Weszłam do jego pokoiku. Oliver leżał na łóżku. Był cały spocony i trząsł się z zimna. Ma gorączkę.  
- Hej, Oliver. - powiedziałam cicho. Spojrzał na mnie przerażony. Ale jego oczy... Były inne. Były dzikie, ogarnięte furią, paniką i strachem. Zrobiły się całe czerwone.
- Nie zbliżaj się! - powiedział.  
- Oliver, co się dzieje?! - zapytałam naprawdę przestraszona. Patrzyłam chwilę w okno rozmyślając o tym: co ja mam robić? Jego agonalny krzyk wyrwał mnie z zamyśleń. Podbiegłam do niego.  
- Boże, Oliver co ci jest???!!! - krzyknęłam przerażona. Odepchnął mnie od siebie z taką siłą, że przewróciłam się uderzając głowa o stojące obok łóżka krzesło. Na moich oczach Oliver zmienił się w wilka. Spojrzał na mnie swoimi czerwonymi oczami i wyskoczył przez okno. Po chwili do pokoju wpadł Jack, a tuż za nim Shay i Anaza. Jack podbiegł do mnie i pomógł mi wstać. Z drugiej strony znalazł się Shay. Oboje popatrzyli na siebie wilkiem (hahaha jaki suchar), a Shay cicho warknął. Pomogli dostać mi się do pokoju. Zostałam podłączona pod kroplówkę. Momentalnie straciłam przytomność.  
***
Wyszedłem z tego szpitala wielce zdegustowany. Chłopak, który całował się z Lizie na oczach swojej dziewczyny. Wrrr... Tuż po wyjściu za teren ośrodka zmieniłem postać. Powąchałem powietrze. Zapachy ludzkie, oraz... Olivera. Musi zostać zgładzony. Stanowi zagrożenie. Zauważyłem go. Przyczaiłem się i skoczyłem bezszelestnie. Przewróciłem go. Zaczął się turlać w stronę kanionu. Zaczepił pazurami o ziemię. Zmieniłem się na ludzką postać. Podszedłem do niego.  
- Stanowisz zagrożenie. - powiedziałem i naciąłem mocno jego łapy. Puścił się. Usłyszałem głuchy łoskot oznaczający śmierć Olivera...
~ 2 tygodnie później
Po długim przekonywaniu Anazy, że już jestem zdrowa zostałam wypuszczona do domku. Świeże przedwiosenne powietrze łaskotało moją skórę. Weszłam do domku, gdzie siedział już Jack.  
- Musimy pogadać. - powiedział na mój widok.
- A gdzie "cześć"? "Dzień dobry"? "Miło cię widzieć"? Albo "cieszę się, że żyjesz?  
- Dlaczego całowałaś się z Shay'em?  
- A dlaczego całowałeś się z Lizie?  
- Byłaś zamknięta w sobie, nie chciałaś rozmawiać. Nic nie można było z tobą robić. Lizie była... pocieszeniem.
- Opuściłeś mnie gdy cię najbardziej potrzebowałam, nie pomagałeś mi - Shay tak. I jeszcze masz czelność wmawiać mi, że to ja zaczęłam???
- Tak.  
- Koniec z nami. - wysyczałam i wyszłam z domku.  
***
- O, Eve! Możemy się przejść? - zapytałem się jej podczas obiadu.  
- Co? O tak, tak jasne. - powiedziała wyraźnie przybita. Zjedliśmy szybko. Wziąłem ją za rękę i poszliśmy do wodospadu. Znowu posadziłem ją na konarze drzewa i usiadłem obok niej.
- Chciałeś mi coś powiedzieć? - zapytała.  
- Chciałem ci opowiedzieć pewną legendę o tym wodospadzie. Otóż kiedyś kiedy nie było jeszcze zombie były mrozy, ponoć nawet -100 stopni. Wtedy wodospad zamarzł. Kilkaset lat później były ekstremalne temperatury i wszystko się roztopiło z wyjątkiem wodospadu. Podobno niektórzy ludzie byli w jaskini za wodospadem - myśleli, że przeżyją. Wszystkich zabito. Dusze, które zostały tam stworzyły raj. I teraz każda duszyczka tam trafia. A ja chciałem ci powiedzieć, że.... Będzie wojna.
- Co? - zapytała zaskoczona. Jaka wojna?
- Nasza. - odpowiedziałem.

Mam dla was zadanie. Ponieważ nie wiem z kim ma być Evie musicie mi napisać, czy ma być z:
a) przystojnym, niesamowitym Jack'iem, który kochał (i kocha) ją od początku
b) tajemniczym, przystojnym wilkiem Shay'em, który jest gotów oddać za nią życie.
Jak nie napiszecie, to po prostu wszystkich zabiję i nie będzie żadnego Happy End'u.

Gabi14

opublikowała opowiadanie w kategorii przygoda, użyła 874 słów i 4829 znaków.

31 komentarze

 
  • Użytkownik Gabi14

    Bardzo szybko zmieniasz zdanie. A najlepsze jest to, że przypominasz mojego kolegę... I mam prawo sądzić, że to on bo piszesz z anonima (tchórz), więc mam nadzieję, że (jak zawsze) się nie mylę :P

    4 lut 2014

  • Użytkownik On.

    Juz cie nie kocham Gabi bo teraz kocham Ahrii!!!

    4 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Znam dobrych mogę polecić xDDD

    2 lut 2014

  • Użytkownik Hybrajan

    Terapeutów miałem ze stu, ale żaden nie pomógł

    2 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    "ON." WTF?????

    2 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Tobie by się przydał terapeuta, a nie psychiatra xDD

    2 lut 2014

  • Użytkownik Hybrajan

    Hmm. Moi psychiatrzy dawno w grobie są. Ciekawe dlaczego?

    2 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    :DDD

    2 lut 2014

  • Użytkownik Without

    Zajebistości :p

    2 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Ale ten jest wyjątkowo dobry :DD Pomocny :))

    2 lut 2014

  • Użytkownik nemfer

    Dobrego? Nie… szkoda zmarnować taki talent… nie wiem co ja mam takiego ale po pierwszej wizycie każdy psychiatralonduje na oddziale zamkniętym :D

    2 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    What the f.uck?!!! Co to ma być... Iza ja to mam szczęście (co do naszej chyba 650 wiadomości [tej ostatniej]) -,-" chcecie to mogę wam polecić dobrego psychiatrę mój kolega Kuba korzystał z jego usług (bez skojarzeń)

    2 lut 2014

  • Użytkownik nemfer

    Najbliżej do Gniezna mam (chyba) :D

    1 lut 2014

  • Użytkownik Hybrajan

    Wytyfy? Nemfer też mam ładny kaftanik, tylko że na nim jest Nirvana, Metallica, AC piorun DC i... no tego... Motórhed oraz Ajon Mejden :D Gdzie masz najbliższe wariatkowo?

    1 lut 2014

  • Użytkownik On.

    Kocham cię Gabiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii! Jesteś  mojim całym światem!

    1 lut 2014

  • Użytkownik nemfer

    Leczonko? Lubimy :D ja mam taki ładny chawtan :D myszka Miki jest na nim i kaczor Donald i… i… i Pluto i kojot jest i ptasiek Tweete :D

    1 lut 2014

  • Użytkownik Arni

    nemfer.. leczonko

    1 lut 2014

  • Użytkownik nemfer

    Spalić wszystko… flaki, krew, pożoga, odcięte kończyny, głowy na palach, smród, zgnielizna i ogólnie takie łaaa… niech bedzie :D

    31 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Hahaha OK c:

    31 sty 2014

  • Użytkownik Hybrajan

    Odpowiedź C: Za******* wszystkich!!

    31 sty 2014

  • Użytkownik nemfer

    Oł jee… :D i kto tu jest cool? No kto? Ja!! La la la la!! :D

    31 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Nemfer motyw zombie pojawi się w 3 części. Te wilkołaki były tak jakby odskocznią od zombie, ale tak jakby pojawią się w kolejnej części, ale na razie wezmę dokończę tą część (:P) a potem zrobię dla was C.D. "Po drugiej stronie piekła"

    31 sty 2014

  • Użytkownik Arni

    W którym miejscu wilkołak CHCIAŁ pomóc? Jedynie ratował jej zad z sytuacji w którą SAM JĄ WMANEWROWAŁ. Wątpię by laska z bądź co bądź wojskowym doświadczeniem jak EVE nie przejrzała tak prostego zabiegu..

    31 sty 2014

  • Użytkownik nemfer

    Hmm… z Shay'em niechaj będzie była :D zrób z Niej chociaż wilka na wyższym lvl'u niż insze… i weź wkońcu nieumarłych wprowadź w główny wątek :P tyle sie u Ciebie działo… a teraz co…. z orzygodówki zrobiłaś miłosne :/ weź sie popraw tej :P

    30 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Tak na prawdę mam zamiar... A z resztą nie będę wam spojlerowała

    30 sty 2014

  • Użytkownik Arni

    Gabi moje pytanie brzmi : Skoro Eve zostala pogryziona.. ergo zamieni się w wilczka.. to może lepiej zrobić  totalną masakrę tam, bo przecież chłopczyk przepowiedział Eve że ona wszystkich uratuje.. więc może pora spełnić przepowiednię :) Pozdrawiam

    30 sty 2014

  • Użytkownik mist00

    Z shayem

    30 sty 2014

  • Użytkownik Ahrii

    Ja tam wole odpowiedz ,, A,, ^^

    30 sty 2014

  • Użytkownik Dawidek74

    zgadzam się karou

    30 sty 2014

  • Użytkownik iza0199

    Będę okrutna i nie napiszę z kim ma być :P świetna część :D

    30 sty 2014

  • Użytkownik Karou

    Z Shay'em :), on jej chciał pomóc a Jack tego nie zrobił więc wybór jest prosty :)

    30 sty 2014