
 
Droga donikąd, której końca nikt nie zna 
 
Bieg za uciekającym, przynoszącym ulgę wiatrem 
 
Jezioro pozbawione kropli wody 
 
Zgniła zieleń i opadłe liście 
 
Samotnie fruwający po niebie ptak 
 
Słońce zakryte chmurami 
 
Cichnąca muzyka naszych cierpiących serc 
 
Strumień wylanych łez i nasze zmęczone płaczem oczy… 
 
 
Zmieniła mnie. 
 
Wyciszyła… 
 
Moja wolność. 
 
Moje ukochane wyzwolenie. 
 
Wybawienie.  
 
Radość z każdego kolejnego oddechu. 
 
 
Teraz mogą nawet krzyczeć, nic mnie nie ruszy. 
 
Wolność postawiła mi na drodze znaki, dała mapę przetrwania, włączyła kierunkowskazy. 
 
Delikatny, ciepły wiatr wieje mi w twarz, odgarniając włosy, które kiedyś były moją maską. 
 
Każde jezioro jest pełne słodkiej wody, bym ugasiła ogień pragnienia, który tak długo trawił mnie od środka… 
 
Przyroda budząca się do życia i ciesząca oczy 
 
Widok rodzin ptasich i ich piękne gniazda na wszystkich drzewach lasu dawnej tęsknoty, w miejscu głośnego lamentu… 
 
Słońce oświetlające drogę 
 
Muzyka taka, jakiej chcę słuchać. Nikt jej nie uciszy, będzie wiecznie grać w moim nowym, nieprzeszczepionym sercu. 
 
Odpoczywające od słonej wody oczy, płaczące tylko z radości 
 
 
Dziękuję, moja wolności 
 
 
Za moje nowe życie… 
 
 
************ 
 Witam Was, kochani! 
 
Trochę mnie nie było, ale powoli znowu zaczynam być bardziej aktywna. Wena przyszła dziś w szkole, przed lekcjami i oto jest taki krótki tekst  Szykuję się do napisania dłuższego opowiadania, podzielonego na rozdziały i mam nadzieję, że niedługo już coś napiszę
 Szykuję się do napisania dłuższego opowiadania, podzielonego na rozdziały i mam nadzieję, że niedługo już coś napiszę  
  
 
Do zobaczenia!  
 
3 komentarze
AuRoRa
Głęboki tekst, można się doszukiwać w nim wielu znaczeń. Ma pozytywny wydźwięk. Jak tylko przychodzi wena to pisz, bo masz stałych czytelników. 
 
Duygu
@AuRoRa Cieszę się, że tak go odebrałaś, bo tak miało być Wiem, kochana. Pamiętam o Was i bardzo Was kocham
 Wiem, kochana. Pamiętam o Was i bardzo Was kocham   
 
agnes1709
Nie wypada nie dać łapy, po porostu nie przystoi
Duygu
@agnes1709 Dziękuję pięknie 
 
Somebody
Piękny, bardzo emocjonalny tekst. Cieszę się, że wracasz z nowymi pomysłami. 
 
Duygu
@Somebody Dziękuję, kochana. Ja również się cieszę, że wracam i cieszę się, widząc Cię tutaj 
    
 
Somebody
@Duygu Nigdy sobie nie odmówię przyjemności czytania ciebie 
 
Duygu
@Somebody Pięknie dziękuję