W poszukiwaniu szczęścia Cz 2

Tak to był Oskar
- Co ty tu robisz Oskar ? - zapytała Mia
- Przyszłem po ciebie Mia - Odpowiedział Oskar  
- Dzięki ale nie musiałeś. Umiem sama dojść do szkoły - Śmiejąc się powiedziała Mia
- No wiem ale chodź już bo się spóźnisz - Oskar odprowadził Mię aż pod same drzwi szkoły.  
- Do zobaczenia na przerwie - mówi Oskar  
- Przecież ty tu nie chodzisz do szkoły - Mia
- Chodzę ale nie do gimnazjum. Wyższe szkoły tu też są - Oskar  
- Aha, no okej - Uśmiechnięta mówi Mia  
Na przerwie Mia rozmawiała o wydarzeniu z rana z Polą. Gdy nagle Oskar usłyszał swoje imię  
- Czemu mnie obgadujecie - zapytał Oskar  
- Nie ogadujemy tylko mówię Poli jaki jesteś uroczy, że po mnie przyszłeś
- Dziękuję - Uśmiechnięty  przytulił Mię
Gdy Magda to zobaczyła podeszła do nich  
- Zostaw go. On jest mój !! - krzyczała Magda
- Nie jestem twój. I to ty zostaw mnie i Mię. Magda przez moment patrzała się na nich i uderzyła Mię w policzko.
- Jak tam chcesz Oskar ale i tak do mnie wrócisz a z tobą to się jeszcze policze - grożąc powiedziała Magda  
Gdy Magda poszła to Oskar zauważył, że Mia płacze.
- Mia nie płacz proszę - Smutnym głosem powiedział Oskar  
 - Okej - Powiedziała Mia ocierając łzy  
Po lekcji Mia z Polą poszły na zajęcia gimnastyki sportowej.