-Hej Maja co tu robisz?
-Ja...? Ja... Yyy... No... Ten...
-Nie wiesz po co tu przyszłaś?
-Wiem miałam tutaj spotkać mojego chłopaka, ale gdzieś zniknął. - skłamała Maja - powiedziałam to wcześniej bo myślałam że to on.
-Aha. Wy się jeszcze nie znacie. Prawda?
-Tak.
-A więc. Maja to moja koleżanka a Przemek to mój mąż. A właśnie dalej chcesz zostać lekarzem?
-Tak właśnie jestem na studiach lekarskich.
-Aha.
-"Nie no taki przystojny to jeszcze lekarz." - pomyślała Maja.
-To my już pójdziemy! - powiedział Przemek. - Możemy pogadać?
-Oczywiście skarbie. Coś się stało?
-Nie chcę żebyś spotykała się z Mają
-Czemu?
-Wydaje się dziwna i to bardzo.
-No dobrze.
-Dziękuję.
Wrócili do pokoju Marta przez długi czas patrzyła w okno, a Przemek poszedł się umyć. Gdy wyszedł Marta już spała. Postanowił ją obudzić.
-Kochanie...
-Hmm?
-Idź się myć. Później się położysz.
-Dobrze. - gdy przyszła Przemek spał, więc ostrożnie się położyła a on ją przytulił. Marta dość szybko zasnęła, bo była strasznie wyczerpana. Gdy rano wstała była już 10;00. Przemka nie było. Marcie wydało się to trochę podejrzane, ale poszła rano pod prysznic. Nie umiała znaleść ręcznika i przypomniało jej się, że wczoraj myła włosy i zawinęła je, a przed pójściem spać ściągnęła go. Wyszła więc ostrożnie nago żeby się nie poślizgnąć i żeby nikt jej nie zauważył. Nagle do pokoju wszedł Przemek...
-Marta co ty robisz?
-Byłam pod prysznicem i zapomniałam ręcznika. A przypomniało mi się zostawiłam go na fotelu. Więc wyszłam po niego a ty nagle weszłeś... Właśnie gdzie byłeś?
-Na dole po śniadanie. - powiedział pokazując tacę ze śniadaniem.
-Poczekaj tylko się ubiorę.
-Oczywiście skarbie - powiedział i pocałował ją w głowę.
-Kocham Cię.
--------------------------------------------------------
Cześć.
Jak obiecałam dziś pojawiły się dwie części.
Komentarze mile widziane.
Pozdrawiam!
Dobranoc!
Myszunia
2 komentarze
Paula13
Nom na razie całkiem spoko
ja
Troche dziwne ale pisz dalej