Szczęście w nieszczęściu- rozdział 1- Kto będzie następny?

Kto będzie następny?

Shelia....Shelia....Shelia! Obudź się! Ja nie żartuję!  
Podniosłam głowę z ławki i przetarłam oczy. No tak znowu zasnęło mi się na historii. No ale co mogę na to poradzić te biurka są taakie wygodne a historia taaka nudna. Może nauczycielka nie zauważy jak znowu sobie trochę pośpię.

Ziewnęłam i ponownie ułożyłam się na stoliku. Nie zdążyłam dobrze zasnąć a ponownie obudził mnie przesycony niemieckim akcentem głos pani Fisher:

-Jak widzę moje pierwsze ostrzeżenie nie podziałało na ciebie. No trudno miałam dzisiaj nie pytać nikogo, ale nie mogę ci odmówić.

Po prostu super! Nie rozumiem, czy sorka nie ma innych zajęć. Mogłaby na przykład poznać jakiegoś chłopaka. Ha ha ha! Kogo ja chcę oszukać? Ona nigdy nie pozbędzie się tej zrośniętej brwi i nie ubierze się w coś innego niż te okropne, różowe sweterki połączone z legginsami w panterkę.

Poderwałam się z ławki i podeszłam do biurka nauczycielki. Ostatnio omawiamy III wojnę światową. Nudniejszych tematów jeszcze nie mieliśmy. Kogo obchodzi to co się działo od 2040 r. do 2050 r.? Ludzie mamy 2090!  

Tak jak zazwyczaj nauczycielka karze mi opowiedzieć co się w tych latach wydarzyło. Na szczęście zrobiłam ściągi. Dyskretnie zerkam na ścianę obok biurka i zaczynam opowiadać.

W 2039 r. skończyły się na świecie złoża ropy naftowej. Na świecie nastąpił chaos. Połowa Europy wystąpiła przeciwko Rosji która jedyna z całego świata miała zapas ropy wystarczający na co najmniej pięć lat. Jednak kraj ten nie chciał podzielić się złożami, ponieważ jego priorytetem było zapewnienie dobrobytu jego obywatelom. Rząd nie wiedział jednak co wyniknie z tak radykalnych kroków. Pod koniec roku Anglia wraz z Francją oraz Niemcami rozpoczęła III wojnę światową.To była największa klęska w dziejach ludzkości. Zginęło więcej osób niż we wszystkich konfliktach zbrojnych razem wziętych. Na świat zostały zrzucone 4 bomby atomowe. Ostatnia, zrzucona w 2048 największa, a zarazem najbardziej śmiercionośna rozniosła na świat nieuleczalną chorobę zwaną cladis. Ludzie robili wszystko aby powstrzymać jej rozprzestrzenianie. Mimo wielu starań ich działania nie powiodły się. Nikt nie miał szansy przeżyć. Na pomysł w 2049r. wpadł pewien emerytowany kosmonauta. W czasie wojny odkrył on małą planetę na której prawdopodobnie dało się przeżyć. Przez pięć lat gromadził on zapasy jedzenia, wody oraz innych potrzebnych do przeżycia rzeczy. W 2050 r. był gotowy do opuszczenia Ziemi. Zabrał on ze sobą swoją rodzinę i przyjaciół, którzy byli od początku wtajemniczeni w cały plan. Pomyślał on także o zabraniu ze sobą dzieci gdyż nie wiedział ile będzie trwała podróż na obcą planetę i nie chciał aby ludzkość wymarła. Wybrał po dwie osoby z każdego kraju- chłopca i dziewczynkę. Były one w różnym wieku i miały przeróżny kolor skóry. Wszyscy razem byli jednak jedną wielką rodziną. Kosmiczna podróż trwała dwa lata. W tym czasie starsze dzieci nauczyły się co nieco o tym co powinny zrobić, aby przeżyć na obcej planecie. Po dotarciu na planetę Lua wspólnymi siłami na początek wybudowali kilka domów, a później z każdym rokiem nowe obiekty takie jak szpitale i szkoły. Starali się żyć jak najnormalniej. Dalej jednak tęsknili za Ziemią. Nie ważne, że czasem bywała okrutna i niesprawiedliwa. To był przecież ich dom. Co dziesięć lat wysyłali statki kosmiczne wraz z ludźmi na matczyną planetę. Mieli oni jak najbardziej przystosować ją do życia. Kiedy uznają że nie ma żadnych przeszkód do zamieszkania jej wrócą aby oznajmić mieszkańcom że mogą oni wrócić do domu. Do tej pory wysłano 2 takie statki, żaden jednak nie powrócił. Dzisiaj przyszedł czas na wysłanie trzeciego promu kosmicznego.Uczestnicy wyprawy są losowani.  
Nikt przecież nie chce się pakować w to bagno jakim jest Ziemia. To jest niczym nowe igrzyska śmierci Tak, to jedyna lektura, którą przeczytałam, nawet ciekawa nie mogę uwierzyć, że ma ona ponad 80 lat!- pomyślałam i gestem pokazałam koleżance, aby zasłoniła wiszącą na ścianie ściągę gdyż sorka wyglądała tak jakby domyśliła się, że ściągam.

                                              ~Shelia Lucky

Jeżeli chcecie dowiedzieć się co będzie dalej zajrzyjcie na mojego bloga.

SheliaLucky

opublikowała opowiadanie w kategorii fantasy, użyła 767 słów i 4408 znaków.

1 komentarz