Niełatwa miłość. cz. 15

Patrzyłam na śpiącego króla mojego serca. Spał już w moim łóżku, lekarz po dwóch dniach wypisał go ze szpitala pod warunkiem, że będzie dużo odpoczywać. Nie mogłam spać, miałam ogromne wyrzuty sumienia. I chociaż wszystko wyjaśniliśmy sobie to jednak wiedziałam w głębi serca, że to ja zawiodłam jego, a nie on mnie. Pytanie czy będziemy mogli z tym żyć i czy będziemy razem. O tym jeszcze nie rozmawialiśmy, obawiam się tej rozmowy. Faktem jest, że kocham go do szaleństwa i nie wiem jak ja mogłam go zostawić.  
Podeszłam do okna i wpatrywałam się w spokojne morze, księżyc tak pięknie odbijał się od tafli wody. Zastanawiałam się jak do tego doszło... Czemu jestem taka dumna, czemu nie schowałam swojego ego do kieszeni i nie spojrzałam na to trzeźwo, nie widziałam drugiego dna - tak sprytnie schowanego.  
Poczułam, że ktoś całuje mnie w szyję, delikatnie obejmuje mnie w talii, czuje na plecach ciepło.
- Czemu nie śpisz Mała? - głos który zawsze mnie uspokaja, troskliwy i tak bardzo kochany.
- Nie mogę zasnąć...  
- Wolisz wpatrywać się w morze, niż przytulić się do mnie w łóżku?
- Nie, to znaczy nie wiem, czy mogę się do ciebie przytulać...
Odwrócił mnie do siebie twarzą, spojrzał w moje oczy przy bardzo jasnym blasku księżyca.
- Majka, nie wrócisz do mnie?
- Nie jestem pewna, czy nadal chcesz ze mną być... Po tym co ci zrobiłam, jak uciekłam, jak zostałeś pobity przez moją głupotę... Przyniosłam ci tylko cierpienie... -uciekłam wzrokiem, tak bardzo bałam się tego co mogę zaraz usłyszeć.
- Spójrz się na mnie Maju.
Spojrzałam w jego oczy, nie wytrzymałam. Mimowolnie po moich policzkach zaczęły spływać łzy.
- Nie płacz, bo nie masz powodu. Kocham ciebie i chcę żebyśmy byli razem. Chcę być z tobą zawsze tak jak ci to obiecałem, nie zostawię ciebie.  
- Naprawdę? - zapytałam przez łzy.
- Tak.
Zatopiliśmy się w namiętnym pocałunku. Nic nie było już ważne poza naszą miłością. Moje szczęście jest tu ze mną. Wróciliśmy do łóżka i namiętnie kochaliśmy się do rana, nie spiesząc się, dokładnie całując każdy kawałek ciała. To było przeżycie, które zostanie w mej pamięci do końca życia.  

Zdecydowaliśmy, że zostaniemy oboje nad morzem do końca roku akademickiego, ewentualnie do końca wakacji i zobaczymy co dalej. Jedno nas tylko zastanawiało, kto zrobił nam takie świństwo...
- Majka, mam pomysł.
- Już się boję, ale opowiadaj.
- Wynajmę detektywa, niech zbada tę sprawę. Nie możemy tego tak zostawić.  
- Tak zdecydowanie masz rację, nie możemy ciągle się zastanawiać.  
Trzeba przyznać, że ten pomysł jest dobry i należy dowiedzieć się co tak naprawdę się wydarzyło.




**********************************************************************

Moim ulubionym miesiącem jest zdecydowanie lipiec! Wakacje, beztroskie życie nad morzem, to jest coś! Ostatnie miesiące to istna sielanka w moim związku z Mateuszem. Co prawda czasem się kłóciliśmy, ale za to nasze godzenie wynagradzało wszystko. Zdecydowaliśmy, że musimy zaprosić do nas Paulinę z jej nowym facetem Romanem. Nie mam pojęcia jak go poznała i jak on wygląda, ale jej szczęśliwy głos mówi jasno, że to fajny facet. Detektyw zajmujący się sprawą, która tak strasznie nas męczyła nie mógł na nic trafić, więc jedynie zostało nam czekanie.  

Nareszcie w piątek przyjechali do nas Paulina z Romanem. On trochę nieśmiały, ale przystojny brunet, szczupły, wysoki. Wydaje mi się, że pasuje do Pauliny. Oczywiście faceci zasiedli przed telewizorem z zaczęli pić wcześniej przygotowane trunki. Za to my poszłyśmy do pokoju gościnnego by moja przyjaciółka mogła się rozpakować i poplotkować ze mną.
- Opowiadaj jak Ty go poznałaś? - zaciekawiona nie mogłam nie zadać tego pytania.  
- Właściwie całkiem przypadkiem, byłam na zakupach w Biedronce i brakło mi 3 złote.... Wiem, wiem wstyd jak cholera, a kolejka taka, że masakra. Ludzie się na mnie patrzeli jak na wariatkę, a ja nie wiedziałam co zrobić. Uporczywie szukałam jakiś drobnych w torebce, ale nic z tego i wtedy on stojąc za mną powiedział, że mi pożyczy, ale jeśli dam się zaprosić na kawę. Co miałam zrobić... I tak to się zaczęło. - opowiadała z wypiekami na policzkach.
- Oj Ty to jesteś flirciara, tak się teraz zastanawiam, czy tych pieniędzy to czasem nie zabrakło ci specjalnie! - zaczęłam śmiać się z koleżanki.
- Ty mi tutaj nie insynuuj takich rzeczy. - roześmiała się - opowiadaj mi teraz jak się układa między tobą a Mateuszem.  
- Jest bardzo dobrze, nie spodziewałam się, że będę taka szczęśliwa. Wiesz czasem się kłócimy...
- Ale później godzicie się w łóżku - Paulina przerwała mi i zaczęła się smiać.
- Oj kochana żeby tylko w łóżku!
Teraz razem śmiałyśmy się.
- Ooo widzę, że impreza przeniosła się do sypialni - Mateusz stanął oparty o framugę drzwi i uśmiechał się do nas. - Może tak wyjdziemy dzisiaj na miasto, jakaś dyskoteka czy coś?
- Zdecydowanie tak! - Paulina właśnie tylko na to czekała - Potrzebujemy... godziny? - Spojrzała na mnie pytającym wzrokiem.
- Myślę, ze godzina nam wystarczy!
- Oj dziewczyny, dziewczyny...- Mateusz pokręcił głową i poszedł do Romka mówiąc - Stary, jeszcze dwie godziny i może wyjdziemy.
- Ej mówiłyśmy, że godzinę!
- Wy macie swoje zegarki a my swoje! - zaśmiał się Mateusz.




C.D.N.






Wybaczcie, że tak długo mnie nie było...  
Dzisiaj bardzo krótko, ale obiecuję, że będę częściej pisać. Następna część będzie na pewno w tym tygodniu.

madeline

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1049 słów i 5669 znaków, zaktualizowała 3 paź 2016.

3 komentarze

 
  • Milka

    Super!  :kiss:

    3 paź 2016

  • majli

    Kochana, mam nadzieję, że nie zostawisz nas tym razem na długo. Bardzo lubię to opowiadanie i nie wiem jak zniosłabym kolejną rozłąkę z nim. :kiss:

    3 paź 2016

  • madeline

    @majli Obiecuję, że będę pisać i w tym tygodniu na pewno dodam kolejną część. Prawdopodobnie ostatnią. Zacznę nowe opowiadanie, które będzie przedstawiać wydarzenia z ostatnich kilku miesięcy mojego życia.

    3 paź 2016

  • majli

    @madeline oo, ciekawie się zapowiada. Całe opowiadanie bd na faktach, czy tylko będziesz się wzorować? :P

    3 paź 2016

  • madeline

    @majli Sama ocenisz ;)

    3 paź 2016

  • cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną:) :*

    3 paź 2016

  • madeline

    @cukiereczek1 Dziękuję!  :rotfl:

    3 paź 2016