Byłam w 6 klasie podstawowej, gdy do mojej klasy doszedł nowy kolega, miał na imię Bartek, nie zdał 2 razy. Był brunetem o zielonych oczach, od razu mi się spodobał. Tylko wstydziłam się zagadać, siedziałam na korytarzu i się mu przyglądałam. Gdy podszedł do mnie kolega. " Cześć maleńka, co się mu tak przyglądasz ? Nie masz szans. " Nie odpowiedziałam. Minął tydzień. Siedziałam z koleżankami na holu i się śmiałam, w jednej minucie spojrzałam w stronę Bartka a on się uśmiechną i puścił oczko, odwzajemniłam to. Gdy skończyły się lekcje, spakowałam się i wyszłam z klasy, szłam do domu gdy za ramie złapał mnie ktoś. Obróciłam się, to był Bartek. " Mogę Cię odprowadzić do domu ? " powiedział uśmiechając się. Odpowiedziałam " pewnie " odwzajemniając uśmiech. Szliśmy i rozmawialiśmy, bardzo dobrze mi się z nim gadało a więc chciałam iść jak najdłużej. Gdy doszliśmy do domu, przytuliłam się. A on zaprosił mnie na randkę Zgodziłam się. Weszłam do domu, zjadłam kolację i szybko pobiegłam do pokoju poszłam się wykąpać i położyłam się do łóżka. Zasnęłam.
Ciąg Dalszy Nastąpi.
7 komentarzy
GorzkaCzekoladax33
dziękuję , bedą dłuższe I Lily dzięki za radę
Bitch
bardzo fajne ale krótkie
ja :D
To jest fajne opowiadanko , bo jest , lecz niestety za krótkie :/ . Postaraj się dłuższe pisać.
nofffa
Fajne (:
Lily
Jak dla mnie trochę za krótkie, ale liczę, że jakoś to rozwiniesz. Poza tym odradzam w opowiadaniach dodawać emotki, pozdrawiam.
moosiek150
Trochę krótkie, ale nawet fajne.
słodka
ujdzie