Chwila/ cz.7

Obudziłam się w nocy, nie zlana potem i przejęta ja zwykle. Obudziłam się pełna nadziei. Wyszłam z domu dziwnie radosna, zamykając drzwi wejściowe zobaczyłam Oskara, uśmiechną się do mnie lekko. Podbiegłam do niego i powiedziałam:  
-Mogę Ci coś powiedzieć?
Popatrzył na mnie zaskoczony.
-A gdzie jakieś przywitanie?- Zapytał wyraźnie rozbawiony.
-No cześć.- Rzuciłam.
-No hej. Więc o czym chcesz mi powiedzieć?
Zaczęłam się rozgrzewać przed biegiem.
-Powiem jak się rozgrzeje, Ty też powinieneś.
-Ja już rozgrzany.
Po chwili skończyłam i ja.
-No więc to trudny temat i wydaje się cholernie bolesny.- Wyraźnie posmutniałam.
Popatrzył na mnie ze zrozumieniem.
-Wszyscy mnie z kimś mylę, zdaję sobie sprawę, że przypominam ta dziewczynę, …- przerwałam- a nawet nią jestem.- Ściszyłam głos.
-Do czego zmierzasz?- Zapytał.
-Nie udawaj, że nie wiesz o co mi chodzi, Ty też myślisz, że jestem tą Angeliką. Co noc śni mi się sen, ten sam. Jadę z jakimiś ludźmi samochodem, chyba z rodzicami i z Damianem, jak mi się wydaje z moim bratem. Powiedz mi czy znałeś jakiegoś Damiana, brązowowłosy chłopak o donośnym śmiechu?
Milczał przez chwilę, siadł na krawężniku i zatopił twarz w dłoniach by zaraz zmierzwić nimi swoje lśniące włosy.
-Tak, był to mój najlepszy przyjaciel, trzymaliśmy się zawsze razem a z nami jeszcze Dawid, Maciek, Michał i Mateusz, byliśmy jak bracia gdy, któryś z nas miał jakiś problem zawsze go wspólnie rozwiązywaliśmy. Gdy Damian zginą oddaliliśmy się od siebie, cały czas odbudowujemy tą relacje sprzed lat. Pojawiłaś się Ty i wszyscy widzą w Tobie Angelę, siostrę Damiana, dałaś nam nadzieje, coraz częściej zaczęliśmy się z chłopakami widywać, wracać do chwil kiedy jeszcze nasz przyjaciel żył.
-A co z Angelą, przecież byliście na jej pogrzebie, ciało chyba w trumnie było…- Urwałam.
-W tym rzecz, że nie. Nie znaleziono jej ciała po wypadku, po prostu zniknęło.- Gdy wypowiedział to zdanie, zobaczyłam przed oczami mnie na rękach jakiegoś mężczyzny, niósł mnie zakrwawioną do samochodu. Tyle. Usiadłam obok Oskara, popatrzyłam na jego twarz, mimo iż była noc dobrze widziałam jego oczy, były pełne łez.  
- Co jakiś czas przelatują mi przed oczami urywki jakiś wspomnień, np. grupka chłopaków śmiejących się z tego, że Maciek się wywrócił, poznałam go. Gdy Was zobaczyłam wiedziałam, że już gdzieś musiałam Was spotkać. Pamiętam, że byłam w szpitalu, lekarze mówili, że straciłam pamięć, jak widać nie całkowicie.- Powiedziałam jednym tchem.- Czuje, że jestem Angeliką.- Wyznałam po czym poczułam ogromny ból w klatce piersiowej. Nie mogłam oddychać. Na szczęście ustało.
-Dobrze się czujesz?- Oskar wstał jak oparzony.  
- Już jest okej, naprawdę.  
-Może lepiej wróć do domu i się połóż.- Zaproponował.
- Nie, chcę jeszcze z Tobą porozmawiać.  
-Ale zdajesz sobie sprawę, że to nie jest łatwy temat?- Zapytał. Jego głos był czuły i delikatny, pełny żalu i strachu.
Pokiwałam głową na znak, że wiem.
-Możesz mi pokazać jakieś rzeczy po Damianie? Cokolwiek, proszę.
Wyciągną z kieszeni telefon, wybrał numer i przyłożył go do ucha.
-Stary zgarniaj chłopaków i szybko przyjeżdżajcie do mnie… nie pytaj po co, macie przyjechać, jest ważna sprawa do obgadania… cześć.
-Po co mają przyjechać?
-Oni pomogą mi upewnić się czy jesteś Angeliką. Musimy szybko biec. Wstawaj.
Złapał mnie za ręce i pociągną do góry, gdy już stałam popatrzyłam na niego i uśmiechnęłam się lekko.
-Biegnijmy.- Powiedziałam.
Ruszyliśmy w stronę domu Oskara, nie wiedziałam gdzie dokładnie mieszka, ale moja pamięć co jakiś czas dawała mi znać.
-Czy mieszkasz w dużym, żółtym domu z brązowym dachem?
Popatrzył na mnie zaskoczony moim pytaniem.
-Taak…- urwał- czy przypomniałaś to sobie?
-Tak.
Zatrzymał się i wziął mnie w swoje muskularne ramiona. Przytulił mnie mocno i chyba nie zamierzał puścić.
W jednej chwili zatrzymał się koło nas samochód.
- Wsiadasz Oskar?- Zapytał jeden z chłopaków siedzących w samochodzie, nie widziałam jego twarzy.  
- Wsiadamy.- Poprawił go. Wyswobodził mnie ze swoich ramion i złapał za nadgarstek. Pociągną mnie w stronę samochodu.
-Gabi?- Zapytał niepewnie Dawid.
-Sama nie wiem kim jestem.- Powiedziałam mu cicho.
- Stary możesz nam powiedzieć co się dzieje?- Syknął Michał i popatrzył na mnie.
-Najpierw podjedź pod mój dom, wszystko wam wyjaśnimy.
Nie minęło 10 minut i już byliśmy na miejscy, wypakowaliśmy się z samochodu i stanęliśmy obok niego. Obok mnie stał Oskar, z drugiej strony Maciek.
-Więc mów o co chodzi.- Warknął Mateusz.
-Spokojnie, proszę. Prawdopodobnie nie myliśmy się co do tego, że Gabryśką jest Angeliką.
Nagle wszystkie oczy zwrócone były w moją stronę. Popatrzyłam na Macka stojącego obok, niemal nie wybuchł radością.
- Ja od początku mówiłem wam, że to nasza Angelika!- Krzyknął i objął mnie ciepłym ramieniem, czułam się bezpiecznie.  
- Skąd te przypuszczenia?- Zapytał Dawid.
Oskar otwierał już usta lecz go wyprzedziłam.
-Mam sen, cały czas ten sam, chłopak o imieniu Damian, mówi coś o Oskarze…- Przerwałam i zaczerpnęłam powietrza.- Są też urywki wspomnień, które skaczą mi przed oczami, np. Maciek, który leży na ziemi a reszta z Was rży ze śmiechu.
Maciek popatrzył na nie z niedowierzaniem.  
- Taka sytuacja miała kiedyś miejsce, wybraliśmy się wtedy z Damianem i z Angelą, czyli Tobą na popuszczone magazyny, wy*ebałem się i to nieźle, tyłek mnie przez tydzień bolał.- Nagle wszyscy ryknęli śmiechem, włącznie ze mną.
-Jesteś nią.- Powiedzieli wszyscy zgodnie.

Hope3

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1043 słów i 5814 znaków.

10 komentarze

 
  • Magda.

    Dopiero co odkryłam te opowiadanie i już nie mogę doczekać się kolejnej części.
    Genialne <3  ;)

    27 sie 2015

  • Wierna.czytelniczka

    Autorko czekamy ;3

    11 sie 2015

  • Sąd.

    Ej ! Zapomniałaś już o nas ? :( tak dawno nie było kolejnej części :c codziennie sprawdzam czy dodałaś jednak za każdym razem czeka mnie rozczarowanie :( nawet nie dajesz znaku życia, najmniejszego zainteresowania :( wracaj ! Proszę...

    21 lip 2015

  • happy

    Miłoo że odpowiedziałaś : )

    26 lip 2015

  • fjsimdjsmz

    Dodaj kolejną !:(

    27 cze 2015

  • fjsimdjsmz

    @fjsimdjsmz bo tak dawno nie było :(

    27 cze 2015

  • Hope3

    @fjsimdjsmz Przykro mi ale ostatnio nie mam czasu a przede wszystkim pomysłów. Postaram się coś na następny tydzień napisać, ale nic nie obiecuje. Przepraszam Was :/

    27 cze 2015

  • Hope3

    @fjsimdjsmz Wiem, ale trzeba być cierpliwym. Następna część może będzie dłuższa.

    27 cze 2015

  • fjsimdjsmz

    @Hope3 W takim razie wyczekuję zapewne równie wspaniałej części jak pozostałe ;)

    27 cze 2015

  • Majkaaaa

    Kiedy następna część ? :o

    26 cze 2015

  • Muaaafransuaaa

    Kiedy pani doda kolejną część ? ;)

    24 cze 2015

  • Kac.życia

    Czy jest możliwość aby dziś ukazała się następna część ? ;)

    21 cze 2015

  • Back.to.Black

    Cudowne <3 kiedy następna ? ;)

    16 cze 2015

  • Hope3

    @Back.to.Black Za tydzień :D

    16 cze 2015

  • Back.to.Black

    @Hope3 Czekam z niecierpliwością :D

    16 cze 2015

  • ;);)

    No po prostu kocham to opowiadanie :) jest takie piękne :D

    15 cze 2015

  • Hope3

    @;);) Dzięki ;)

    15 cze 2015

  • nelka

    Super:D uwielbiam. Piękne opowiadanie.

    15 cze 2015

  • Hope3

    @nelka Dziękuje :D

    15 cze 2015