’
‘Nic… Potem. Przyjedź. ’
‘ Po co?’
’Możesz choć raz zrobić coś dla mnie?’
‘ Chce mi się spać:\ Wróć rano. Przecież C. cię nie zje. Ja bym się obawiał, ale ty możesz spać spokojnie xDD’
Zgasił lampę. Ustawił budzik na dziewiątą. Niecałe pięć godzin snu. Starczy. Zasnął od razu dość twardo.
Obudził się, słysząc jak ktoś bezlitośnie maltretuje dzwonek do drzwi. Według ściennego zegara była 6.45.
Filip wstał, wlokąc się półprzytomny w stronę źródła hałasu. Estera zapewne zapomniała kluczy. Kiedyś ją zabije za to roztrzepanie. Otworzył, przecierając zapuchnięte oczy.
-Dzień dobry. Czy to mieszkanie Piotra Wronkowskiego? - zapytał oficjalnie policjant.
- Tak. - potwierdził chłopak automatycznie.
- Chcemy z nim porozmawiać.
- Tata jest chory. To ja zajmuję się wszystkim. - powiedział Filip zgodnie z prawdą. Policjanci zmierzyli nastolatka krytycznym wzrokiem, po czym wymienili porozumiewawcze spojrzenie między sobą.
-Jesteś bratem Estery Wronkowskiej?
-Bliźniakiem. O co chodzi?
- Twoja siostra nie żyje. Przykro nam.
- Co? - chłopak miał wrażenie, że padł ofiarą makabrycznego żartu.
-Została zamordowana. Znaleziono ją godzinę temu w parku. Kilka ciosów nożem. Nie cierpiała długo.
- Kilka?! Znaczy ile?! Pięć?! Dziesięć?! A ile było śmiertelnych?! Jeden?! Niech mi pan nie pieprzy, że nie cierpiała!- wybuchnął, czując przygniatającą go otchłań bólu.
- Filipku? Czemu przyszła policja?- pojawił się zdezorientowany ojciec.
- Tato… - Filip, pierwszy raz w życiu, nie wiedział, co odpowiedzieć. Bez słowa przytulił oszołomionego mężczyznę.
- Chodzi im o Esterkę? Przyprowadzili Esterkę?
-Ona nie wróci do domu, tato. - powiedział głucho. - Nie wróci.
-Nie… - powtórzył cicho rodzic.
- Chcielibyśmy odtworzyć przebieg wieczoru. - wtrącił policjant.
- Doskonale wiem, jaki był. Proszę.- wycedził Filip wypranym z emocji tonem. Poruszał się jak we śnie. Odprowadził ojca na kanapę, podając mężczyźnie środki uspokajające. Zaprosił funkcjonariusza gestem do swojego pokoju. - O której ją zabito?
-Nie powinienem podawać takich szczegółów… Nie uzyskaliśmy potwierdzenia... - wykręcał się mężczyzna, zły, że to nie on zadaje pytania.
-Ale pan poda.
- Około 4.20
- Tak myślałem. - stwierdził ponuro Filip, włączywszy telefon. - Estera była z chłopakiem. Maćkiem Kaszycą. Spotykali się parę tygodni. Wyszła stąd o dwudziestej drugiej. Powiedziała, że wróci rano. Najwyraźniej jednak, randka poszła kiepsko, bo przed czwartą dostałem TO.
Policjant przeczytał krótką smsową rozmowę rodzeństwa, po czym podniósł wypełniony lśnieniem wzrok, wyglądając jakby dostał proroczej wizji.
-Kim jest ten Czesio, u którego była dwadzieścia minut przed śmiercią?
-Czesław Baron. Rozmawialiście z nim już kilka razy, prawda?
-Dziękuję. Ujawniłeś istotne informacje. - policjant skierował się do wyjścia. Filip pożegnał go uprzejmie. Zerknął do pokoju taty, ciekaw, czy przyjął kolejny życiowy cios. Ojciec siedział nieruchomo, wpatrzony w stojący przed nim kufel piwa.
- Zabrali nam Esterkę. Dlaczego nam ją zabrali?
- Nie wiem. Ale pożałują. Obiecuję.
- Mówiłem, żeby została…
Chłopak wybiegł z mieszkania, mając serdecznie dość utyskiwań ojca. Biegł jak opętany, pozwalając, aby zadyszka dopadła go dopiero na przedmieściach. Dostrzegł oświetlony policyjnymi kogutami park. Zmęczenie przytłumiło jego żal. W domu Cześka panowała ciemność. Filip był tu kilkakrotnie. Pomagał chłopakowi z matmą. Przeskoczył niskie, kute ogrodzenie. Wyjął niewielki scyzoryk, który zawsze nosił dla bezpieczeństwa, skrobiąc nim chwilę po drzwiach wejściowych.
- Jesteś trupem, gnoju. - mruknął, odchodząc w mrok. Przekreślone ‘C’ odznaczało się bielą zeskrobanej okleiny.
9 komentarzy
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
AuRoRa
Kolejna ofiara, wygląda że to Czesiek, ale pewnie nie. świetne opowiadanie, ciekawe.
Somebody
@AuRoRa Dziękuję
Iks
Biedny Czesiek. Dość, że go los pokarał imieniem (Autorko, wstydź się ), to jeszcze wszystko sprzysięga się przeciwko niemu.
DziecieChaosu
Codo
rosee00
Perfekcyjnie ...czekam na dalszy ciąg
Somebody
@rosee00
Majla
Genialne. Łapeczka!
Somebody
@Majla
Malolata1
Cudnie! No normalnie Pani profesor z polskiego byłaby wniebowzięta, a ja na pewno jestem!
Somebody
@Malolata1 Dziękuję, przekażę to mojej pani profesor. Może zacznie mnie lubić
Malolata1
@Somebody powinna, ale ja na pewno lubię!
Margerita
łapka w górę
Somebody
@Margerita Dzięki
agnes1709
Jakoś na początku sucho przyjął śmierć siostry, albo takie odniosłam wrażenie. Co się stało u tego całego Czesia? Już nastawiałam się na wyjaśnienia, a tu d*** blada. Chlip Niedobra dziewczyna
Somebody
@agnes1709 Co to by za kryminał, który podaje wyjaśnienie na tacy? Nie pozwolę ci tak szybko odejść od monitorka
agnes1709
@Somebody Ja jestem "niecierpliwus ciekawus nerwus" i tak mi już pewnie zostanie (melisa nie pomaga) A o odejście nie musi się Pani martwić
Duygu
Biedny tata, niestety takie sytuacje mają miejsce w życiu. To straszne... Filip jaki wkurzony, wpadł w szał. Ajajaj, ciekawe co będzie dalej. Tak coś czuję, że w następnej części posypią się przekleństwa i przezwiska. Czekam na ciąg dalszy!
Somebody
@Duygu Postaram się cb nie zawieść