haiku w słońcu
bawię się czasami w haiku... ________________________________ sierpniowy zachód złociste łany szumią chlebem pachnie sień *** przebudzenie dnia zabłąkany nietoperz ...
bawię się czasami w haiku... ________________________________ sierpniowy zachód złociste łany szumią chlebem pachnie sień *** przebudzenie dnia zabłąkany nietoperz ...
Pojawiłaś się nagle w wirtualnym świecie. Życzliwa, inteligentna, interesująca. Twój komentarz ośmielił pisarskiego nowicjusza, do ponowienia niezdarnych prób. Nazwałem ...
gdybyś zerwał ze mnie smutek z wiatrem zaniósł na liliowe polany gdzie wrzosy martwe z rosy krwi zakwitają w ciemnościach budzą demony zamierzchłych czasów zimno mamo ...
Historyczka wytworna, wzór dla dam Panom wciąż powtarzała: nie dam wam! Oni czekać nie chcieli Damie numer wycięli
W ciemnym lesie mała sosna szumi Czemu nikt mnie nie przytuli? Dookoła gęsto modrzewie rosną Co dzień śmieją się z inności sosny Większe igły, inne szyszki Jesteś ...
PIES Jestem Dostojnym kundlem Zwiedzającym śmietniki przedmieść o różnym stopniu bogactwa Wyżerającym co lepsze kąski Pozostawione przez lepsze willowe rasowce Zbyt mało ...
Jestem ci ja Kaczor Kwaczek hopsa sa, hopsa sa ładny, żółty mam kubraczek hopsa sa, hopsa sa Niezły ze mnie kawał drania oj tak tak, oj tak tak niski wzrościk, pusta bania ...
Rok temu… Rok temu, spotkaliśmy się ciekawi siebie, Rok temu, siedzieliśmy na ławce, którą ktoś niedokładnie pomalował na biało, śmiech, rozmowa, Rok temu, w parku ...
Co za lipa, co za kicha, czemu nie mam lapka? pisać chce się, pisać muszę, jedna wielka klapka. Może ktoś z Was, kurde, kompa, pożyczyć mi może? bo mam sznurek i się ...
Za oknem śnieg, mróz i zamiecie A w mojej duszy kwiaty miłości i zieleń szczęścia Za oknem deszcz, zimno i zawieje A w moim sercu Ty, i tęsknota Za oknem szaro, buro ...
, , Od tego się zaczyna” Weź mnie na tysiąc sposobów, Weź mnie zaraz od progu, Weź mnie na małej kuchence, Weź mnie, gdy proszę o więcej! Przeleć mnie, na stole w ...
Zapominała o oddychaniu, o całym świecie. Tak. Nawet kilka razy. Obydwoje mieli po osiemnaście lat i zrobili to pierwszy raz w ciasnej altance ogrodowej jego babci. Uciekli z ...
obite skrzydła zerwane z łańcucha tęsknią za lasem gdzie śpiew poi suche dłonie i głuche drzwi bez wiary w wiarę ciii
Mając ciebie, pragnę więcej Zwykłej rozmowy o rzeczach błahych Spraw o pogodzie i liściach na ziemi O pierwszej kropli spadającej z nieba O zacnym grzybku z podgryzionym ...