Zszedłem na dół i nalałem nam po lampce wytrawnego wina.
- Za nową lokatorkę ! Powiedziałem z uśmiechem
- Dziękuję wam bardzo, nie zostanę na długo. Odpowiedziała Natalia.
- Dla nas to nie problem, możesz zostać tyle ile tylko chcesz. Powiedziałem z jeszcze większym uśmiechem.
Reszta dnia minęła dość spokojnie. Wieczorem gdy Natalia postanowiła iść pod prysznic nie wytrzymałem, musiałem iść zerknąć na jej piękne gołe ciało. Niestety szyby od prysznica zaparowały i nie byłem w stanie zobaczyć nic więcej niż jej piękne i duże cycki. Obserwowałem ją chwilę a potem położyłem się spać.
W przeciągu kilku następnych dni Natalia ewidentnie mnie prowokowała, wypinała się gdy stałem zaraz za nią. Lub czasem niby to przez przypadek smyrała mnie po rozporku. Nie mogłem znieść takiej katorgi, taka piękna i samotna kobieta śpiąca pod jednym dachem, marzyłem tylko by zostać z nią sam na sam. Szczęście mi dopisało, następnego dnia dowiedziałem się że mam jutro wolne a zaraz potem że Natalia też jutro ma wolne od pracy. Nie mogłem doczekać się jutra, zapomniałem o żonie liczyła się tylko ta piękna blondynka. Rano wstałem i zrobiłem nam wszystkim smaczne śniadanie.
- Mmmmm jakie pyszne śniadanie. Powiedziała Patrycja
- Pięknie pachnie, to dla nas? Zapytała Natalia
- Tak moje drogie panie, to jest śniadanie dla nas.
Zjedliśmy śniadanie, Patrycja musiała już wyjść do pracy a ja zostałem sam na sam z Natalią.
- To jakie dzisiaj mamy plany? Zapytałem z uśmiechem
- Ja wezmę szybki prysznic a potem pomyślimy. Odpowiedziała
Gdy tylko usłyszałem że Natalia puściła wodę podbiegłem do góry by zobaczyć jej ciało. Była wręcz idealna. Duże jędrne cycki i zgrabne pośladki. Wgapiałem się jak szczeniak patrzący pierwszy raz na cycki, można powiedzieć że mnie zahipnotyzowała. Gdy chciałem podejść bliżej przez przypadek zrzuciłem mydło w płynie koło kranu i narobiłem hałasu. Natalia się obróciła i mnie zobaczyła.
- Ładnie to tak podglądać?- Zapytała
- Ehkm, ja tylko chciałem wziąć tylko mydło. Odpowiedziałem zażenowany i wystraszony.
- Tak tak, skoro już tu jesteś to może umyjesz mi plecy? Powiedziała Natalia
Byłem w szoku, co prawda marzyłem o tej chwili ale ona przyszła tak niespodziewanie.
- To jak? Umyjesz mi plecy? Zapytała Natalia
- Oczywiście.
Rozebrałem się i wskoczyłem do niej pod prysznic, namydliłem ręce i zacząłem myć jej plecy. Zataczałem i rozprzestrzeniałem mydło po jej plecach, potem zszedłem niżej do pięknych jędrnych pośladków, masowałem jej pośladki jak najęty.
- Troszkę szybciej jeśli można. Powiedziała Natalia
- Jasne już się robi. Odpowiedziałem
Zszedłem do jej nóg pomydliłem je i kazałem jej się odwrócić co szybko zrobiła. W końcu zobaczyłem jej piękny i różowiutki owoc i jędrne cycuszki. Namydliłem ręce i zacząłem od cycków, masowałem, mydliłem i tarmosiłem przez kilka minut. Przeniosłem się na jej brzuszek a potem na owoc. Namydliłem dokoła i zszedłem do nóg które szybko namydliłem. Puściłem wodę i ją spłukałem. Wyszliśmy z prysznica i zaczęliśmy się namiętnie całować, wytarłem ją i siebie ręcznikiem wziąłem na ręce i zaniosłem do pokoju, położyłem jak księżniczkę i namiętnie ją pocałowałem...
CDN
Materiał zarchiwizowany.
3 komentarze
werasil
Twoje opowiadanie jest za krótkie , brakuje mu jakieś 2000 słów
Krystian244
@werasil Następna część będzie długa. Nie
werasil
@KontoUsunięte244 pamiętaj minimum to 1500 słów
Krystian244
@werasil Zapamiętam. 3 częśc będzie najdłuższa.
A-I
I w tym momencie się obudziłem ;-)
Lik
Jak masz publikowac takie szorty to se odpuść albo publikuj jsk napiszesz ze 3. Lub 4 części
Krystian244
@Lik Robię to specjalnie by w najgorętszym momencie uciąć. Dzięki temu czytelnik chce wiecej
?
@KontoUsunięte244 Mylisz się, to może działa w przypadku meksykańskiej telenoweli, ale tu wręcz przeciwnie, raczej zniechęca. Czytelnicy nie lubią jak robi się z nich durniów. Poza tym gubisz kropki na końcu zdań.
Krystian244
@? Wszystko sprawdze.