Z dojrzałą poznaną przez internet

Opowiadanie Trochę z innej tematyki. Pisane z myślą o osobie która o tym wie Za literówki i błędy w składni z góry przepraszam.

Kamila jest szczupłą, niewysoką brunetką lekko po trzydziestce. Miała bardzo kobiecą figurę. Dość duże piersi, wąska talia i zgrabny tyłeczek sprawiają, że jest obiektem pożądania dla mężczyzn. Kuszenie mężczyzn sprawia jej ogromną przyjemność. W nieudanym związku była niedoceniana więc teraz nadrabia stracone lata i korzysta z życia. Siedziała w kawiarni czytając książkę i popijając latte. Miała na sobie wysokie szpilki które uwielbiała nosić. Czarna obcisła spódniczka pokazywała ciut więcej niż powinna. Obcisła bluzka uwydatniała jędrne piersi. Wszyscy mężczyźnie próbowali nawiązać kontakt wzrokowy, co kilka minut przychodził kelner i pytał czy może coś podać i korzystał z okazji by zerknąć w jej dekolt. Wzięła łyk kawy i i zwinnym ruchem oblizała górną wargę z resztek pianki. Kelner odchodząc od stolika nie spuszczał oczu z jej ust i dekoltu. Wpadł na krzesło i o mały włos nie przewrócił stolika. Mimowolnie zaśmiała się ukazując przepiękny uśmiech. Strona po stronie dno filiżanki było coraz bliżej. Powoli traciła nadzieję. Niespodziewanie drzwi kawiarni otworzyły się a do lokalu wszedł młody chłopak. Rozejrzał się po stolikach i ich spotkania się spotkały a na jego twarzy pokazał się zawadiacki uśmiech. Pewnym krokiem szedł do jej stolika. Był ubrany w niebieskie jeansy, fioletową koszulę i szarą dopasowaną marynarkę.  
- Czy mogę się przysiąść ? - zapytał połykając ją wzrokiem
- Jeśli musisz  
Odsunął krzesło i przysiadł się do Kamili
- Już myślałam, że nie przyjedziesz małolacie - uśmiechała się szyderczo odkładając książkę
- Witaj Kamilo, też się cieszę, że mogę zobaczyć Cię na żywo. Wyglądasz o niebo lepiej niż na zdjęciach
- Mamy zarezerwowany pokój w hotelu naprzeciwko, gotowy ?
- Zanim tam pójdziemy i nie będzie odwrotu chyba powinniśmy uzgodnić pewne warunki. Nie uważasz ?
- Masz rację. Tak jak rozmawialiśmy to tylko seks bez żadnych uczuć. Czysta przyjemność bez żadnych zobowiązań, jeśli nam obojgu się spodoba będziemy to powtarzać. Jeśli nie to zapomnimy o tym i nigdy więcej nie poruszymy tego tematu.
- Czyli wszystko tak jak ustalaliśmy na lol'u. Gotowa do wyjścia ?
- Tak, możemy iść - Mówiąc to Kamila wstała zostawiła banknot na stole i oboje udali się ku wyjściu.
- Pani pozwoli - Adrian otworzył przednią drzwi i nastawił łokieć. Kamila wzięła go pod rękę i oboje poszli do hotelu.
Weszli do holu i udali się prosto do hotelowej recepcji.
_ Witam Państwa nazywam się Tomasz. W czym mogę państwu pomóc ? - Recepcjonista nawet nie spojrzał w stronę Adriana.Starał się nie patrzeć w stronę dekoltu Kamili ale było to raczej mimowolne jak zabieranie ręki gdy nas coś parzy. Wyraźnie bawiło to Adriana i wcale nie starał się tego ukryć.
- Rezerwacja na nazwisko http://lol24.com/profil/poczatkujacy
- Już sprawdzam. Pokój dla dwojga z jednym łóżkiem i łazienką
- Zgadza się
- Proszę o to Państwa klucz, windą na 8 piętro później na lewo, ostatni pokój po lewej numer 314.
Kamila wzięła kartę do ręki i oboje udali się windy. Gdy drzwi windy się zamknęły Adrian pchnął ją na ścianę i przywarło do niej całym ciałem. Jego zapach był tak zniewalający, że zaczęła się rozpływać. Chciał ją pocałować ale Kamila zagrodziła mu drogę palcem i odepchnęła go ręką. Patrząc mu prosto w oczy
- Spokojnie młody człowieku bo jeszcze nas ktoś przyłapie
- Czemu na każdym kroku przypominasz mi, że jesteś ode mnie starsza ?
- Mam 34 lata Ty masz 22, to dość prosta matematyka
- To tylko liczby, dla mnie wiek kompletnie niema znacznie
- Dla mnie ma. Macie większą liczbę w dowodzie. Ale za to szybciej i częściej wam stoi
Adrian uśmiechnął się tylko i oparł się o przeciwległą ścianę. Na 7 piętrze wyszli z windy i udali się prosto do pokoju. Jak tylko Kamila zamknęła drzwi Adrian zaczął ją namiętnie całować i rozbierać. Ponownie go odepchnęła
- Nie tak szybko, najpierw pokaz
- Pokaz ? - Kamila popchnęła go na łóżko
- Siadaj i ciesz się pokazem
Przyciemniła światło i stanęła na środku pokoju naprzeciw Adriana siedzącego na łóżku
- Gotowy ?
- Od urodzenia
Kamila zaczęła kołysać seksownie biodrami. Odgarnęła włosy i delikatnie przesunęła palcem po dekolcie. Miała seksowne czerwone paznokcie. Przesunęła dłonie na piersi i ścisnęła je mocno. Zeszła rękoma niżej, oparła dłonie na udach i pochyliła się odsłaniając delikatnie dorodne piersi. Wyprostowała się i zaczęła pomalutku rozpinać bluzeczkę. Guziczek po guziczku coraz wyżej ukazując brzuszek, żebra. Ostatni guzik niemal sam wyskoczył z zaczepu odsłaniając dwie jędrne piersi w rozmiarze D. Zsunęła bluzeczkę po rękach po czym odrzuciła ją na bok. Wodziła dłońmi po bokach i zaczęła rozpinać boczny zamek spódniczki. Pozwoliła jej swobodnie opaść na podłogę. Jednym ruchem stopy odrzuciła ją na bok. Adrian wpatrywał się w nią jak zahipnotyzowany, zdjął marynarkę zaczął rozpinać koszule. Kamiliakontynuowała pokaz seksownie kołysząc biodrami, stała naprzeciw Adrian w samej bieliźnie. Czarny koronkowy stanik przez który delikatnie prześwitywały brązowe sutki. Koronkowy pas do pończoch połączony z majteczkami. Wyglądała niczym seksowna bogini. Odpięła jedną sprzączkę potem drugą. Wsunęła oba kciuki i pomału zaczęłaś zsuwać pończochę. Adrian obserwował z zaciekawieniem i niepohamowaną radością 6 letniego chłopca który rozpakowuje urodzinowy prezent. Zdjęła szpilki i pończochę. Podeszła do łóżka i położyła stopę na kroczu Adriana.
- Pomożesz mi zdjąć drugą ?- Zapytała seksownym głosem. Ostrożnie odpiął spinki i zaczął zsuwać pończochę. Z każdym milimetrem ukazywała się lśniąca, delikatna skóra. Na stopach miała pomalowane paznokcie na ten sam czerwony kolor. Położyła mu stopę na torsie i pchnęła na łóżko. Nachyliła się i zaczęła całować jego szyje, ramiona i klatkę. Drażniła językiem sutki, schodziła niżej składając namiętne pocałunki ciepłymi wargami. Rozpięła pasek i ściągnęła mu spodnie. Widziała jak jego męskość wyrywa się z obcisłych bokserek. Zsunęła je i chwyciła go w dłoń. Był taki gorący, poruszała w górę i w dół.
- Ah... o tak
Zaczęła muskać ustami główkę, delikatnie ssać i podgryzać. Otaczać ją językiem, wzięła go do ust. Coraz głębiej i głębiej. Ręką pieściła jądra doprowadzając Adriana do szału. Lizała go po całej długości po czym brała go do ust mrucząc jak kotka domagająca się nagrody. Wibracje strun głosowych drażniły jego penisa sprawiając mu tym nieziemską przyjemność. Chwycił ją za włosy i zaczął poruszać biodrami posuwając ją w usta. Kamila wykonywała taniec językiem dostarczając mu dodatkowych bodźców przyjemności.
- Jeszcze chwila, jeszcze trochę, aaa- Wystrzelił potężną dawką gorącej spermy wprost do jej ust. Kamila zachłannie wszystko połknęła i zlizała resztki. Adrian podniósł się i zaczął ją całować. Jednym ruchem odpiął zamek biustonosza a jego oczom ukazały się duże, jędrne piersi. Zaczął je masować i całować. Brodawki sterczały jak antenki zapraszając do pieszczot. Obejmował je ustami, cały czas miętosząc je rękoma. Kamila zaczęła pojękiwać, Wstał i położył ją na skraju łóżka. Językiem zakreślał litery na jej sutkach. Zaczął schodzić w ku dołowi. Wsunął palce pod majteczki a Kamila uniosła biodra by ułatwić mu ich zdjęcie. Jego oczom ukazała się przepiękna muszelka. Dokładnie wydepilowana z odrobiną włosków na wzgórku. Wargi były różowiutkie i odznaczały się od jasnej skóry. Adrian zaczął nieśmiałe całować wrażliwe miejsce, cichy wydobywający się z jej ust dodał mu trochę odwagi. Jego pieszczoty stawały się coraz śmielsze. Język delikatnie wysunął się z ust i rozchylał delikatne płatki. Wkładał język do jej wnętrza po czym lizał ją ku górze otaczając łechtaczkę. Podszczypywał ją ustami. Kamila zaczęła pojękiwać. Pieszczoty Adriana nabierały tempa a jęki coraz głośniejsze. Zaczął wymrukiwać piosenkę chodzącą mu po głowie a wibracje dawały niesamowitą przyjemność. Łechtaczka robiła się coraz większa i twardsza. Wsunął palec do jej ciasnego wnętrza. Kamila poruszała biodrami potęgując doznania. Wplotła palce w jego czuprynę, chwyciła mocno jego włosy i docisnęła jego twarz do swego łona. Coraz częstsze skurcze zapowiadały zbliżający się orgazm...
- o tak! właśnie tam! o tak ! nie przestawaj ! aaa... - drgawki wstrząsnęły jej ciałem. Kamila leżała przez chwilę dochodząc do siebie.
-Chodź tutaj do mnie - Adrian położył się obok na łóżku i podziwiał jej ciało. Leżała naga, piękna niczym afrodyta. Delikatnie głaska opuszkami palców jej skórę. Przesuwał dłoń od ramion przez talię aż po kształtny tyłeczek. Kamila zaczęła pieścić jego penisa, kilka ruchów dłoni wystarczyło by był gotowy do dalszej gry.  
- połóż się - Kamila weszła na niego okrakiem i zaczęła ocierać się wilgotną szparką po jego męskości. Czuł jej ciepło i pragną poczuć jej wnętrze. Kamila widziała to w jego oczach, uniosła biodra i zaczęła nakierowywać go do swego wnętrza
- Czekaj ! a prezerwatywa ? Mam w marynarce  
- Spokojnie, zabezpieczam się. Bez gumki będzie nam o wiele przyjemniej
Nakierowała go i powoli usiadła nabijając się na Adriana. Płynne ruchy bioder rozpoczęły taniec namiętności. Unosiła biodra i powoli opadała dając im obojgu ogromną przyjemność. Położył dłonie na jej biodrach i dostosował swe ruchy do jej rytmu by spotęgować doznania. Jej piersi falowały bezpośrednio przed jego twarzą dając mu niesamowitą radość. Jej twarz była przepełniona rozkoszą co dawało mu niesamowitą satysfakcję. Kamila zaczęła pojękiwać z rozkoszy. Przyspieszyła tempo i coraz szybciej opadała na jego kutasa. Adrian pochwycił jej podskakującą pierś a drugą rękę dotknął jej ust. Wzięła jego dłoń, wsunęła palec do ust i zaczęła go ssać. Drugą ręka pieściła łechtaczkę kulistymi ruchami. Pieściła językiem opuszek jego palca. Adrian podniósł się i zaczął ssać jej sutki. Oplotła go nogami i docisnęła do siebie. Rękoma pochwycił ją za plecy i wbijał w nie paznokcie. Obrócił Kamile i położył ją na plecach. Ich usta złączyły się w namiętnym pocałunku, języki tańczyły wokół siebie. Oddech Kamili stawał się coraz płytszy a ruchy bioder coraz mocniejsze. Penetrował jej wnętrze coraz mocniej. Ruchy były coraz agresywniejsze. Skurcze jej cipki doprowadzając go do rozkoszy
- Tak! Tak! nie przestawaj! - jęki Kamili były coraz głośniejsze. Po kilku pchnięciach jej kręgosłup wygiął się w łuk a jej a na jej ciało spadł potężny orgazm. Adrian położył się obok pozwalając jej uspokoić oddech. Leżeli tak przez chwilę wpatrując się w siebie.
- Chcesz spróbować od tyłu ?  
- Poważnie ? Nie boisz się, że będzie Cię bolało ?
- Nie jeśli będziesz ostrożny
Wstała i wypięła zalotnie tyłeczek w kierunku Adriana. Najpierw włożył palce do jej cipki i zwilżył sokami jej drugą dziurkę. Nakierował główkę na jej dupkę i zaczął napierać. Z każdym ruchem jej dziurka zaczęła się otwierać i wpuszczać go do środka. Główka schowała się jej wnętrzu a z ust Kamili wydobył się jęk. Adrian ostrożnie wsuwał go dalej
- On jest wielki
- A ona strasznie ciasna
Z każdym ruchem wbijał się coraz głębiej. Po dłuższej chwili jego cała męskość była w jej wnętrzu. Była strasznie ciasna i było to strasznie przyjemne. Z każdym kolejnym ruchem robiła się coraz luźniejsza pozwalając mu na dłuższe ruchy.  
- Mocniej, Proszę pieprz mnie mocniej
Adrian posłusznie wykonał polecenie i zaczął posuwać ją od tyłu. Zaczął uderzać o jej pośladki coraz mocniej. Kamila sięgnęła ręką między dogi i zaczęła pieścić jego jaja. Kilka chwil tej rozkoszy wystarczyło by wystrzelił kolejną dawką spermy prosto do jej wnętrza. Po chwili wyszedł z niej i opadł z sił. Kamila patrzyła na niego z satysfakcją, że dała mu prawdziwą rozkosz.
Leżeli tak przez chwilę. Usiadła na skraju łóżka i założyła szpilki, wstała i ponętnym krokiem podeszła do telefonu. Podniosła słuchawkę  
- Witam chciałabym prosić o dwie butelki szampana i kosz z owocami do pokoju 314. Dziękuje, Czekamy. Zamówiłam nam coś do jedzenia i picia. Musimy coś jeść przez całą noc
Adrian patrzył na nią jak na swoją boginie którą pragną wielbić. Wiedział, że jej się podoba a przed nimi długa noc. I na pewno będą następne