Widać muszę się przyznać do nieznajomości Waszych upodobań, kara zamieniła się w nagrodę.
Widać muszę się przyznać do nieznajomości Waszych upodobań, kara zamieniła się w nagrodę.
Oj, nie każda lubi Po brzuszku? Robi się przyjemnie
Dziękuję. Ciąg dalszy? Czemu nie, wszystko zależy od ocen i inspiracji
Szczur w swoim genialnym planie nie przewidział, że ona może (tak, jak ja) lubić, gdy się ją zarostem drażni. I myślę, że sam siebie oszukuje, twierdząc, iż nie sprawia mu ta relacja frajdy:P Lecz bardzo mi się podobało. Czekam na kolejną część i miziam po psim brzuszku