Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Seks pod przymusem

Seks pod przymusemTo wydarzyło się 2 tygodnie temu, szykowałam się do pracy, nagle ktoś zapukał do moich drzwi. Zanim je otworzyłam, zapytałam kto tam, jakiś facet powiedział, że jest z administracji i dostali nakaz sprawdzenia stanu ogrzewania centralnego. Gdy otworzyłam drzwi ujrzałam dwóch dobrze zbudowanych mężczyzn, mieli legitymacje potwierdzające wiarygodność. Gdy tylko przekroczyli próg, zamknęli mieszkanie na klucz i obaj rzucili się na mnie. Zaczęłam się wyrywać i krzyczeć, lecz nic to nie dało, zaciągnęli mnie do pokoju i zaczęli okładać pięściami. Jedne z nich zerwał ze mnie bluzkę i stanik, po czym dobrał się do moich piersi całując, drugi zaś rozerwał moja spódniczkę i macał moje kroczę, próbowałam się bronić, nadal desperacko krzyczałam, proszę przestań, błagam nie rób mi krzywdy, płakałam, ale to na nic, ponieważ ten facet siłą rozchylił mi nogi i wpakował swojego penisa z całym impetem. Czułam go w sobie, jak mnie posuwa, jego każdy centymetr, ten drugi koleżka, trzymał mnie za ręce, i zatykał usta, abym nie krzyczała, po chwil zmienili się i posuwali jak tanią sukę, rozpychając moją ciasną cipkę. Gdy skończyli, założyli mi na szyję krawat mojego męża. Nie mogłam złapać powietrza, zaczęłam się dusić i w tedy desperacko otworzyłam usta, próbując złapać powietrze. Napastnik włożył mi w tedy swojego ogromnego penisa w usta. Wyplułam go ! lecz zagrozili, że jeśli nie zacznę go znowu ssać zabije mnie, tak więc pod groźbą utraty życia, zaczęłam go ponownie ssać, czułam go w mojej buzi, z każdą sekundą był coraz twardszy i grubszy. Gdy go wyjął, nakazał lizać jaja, zrobiłam to bez zastanowienia. Po czym zaczęłam ssać, następnemu napastnikowi, ten kazał udawać mi, że mi się podoba, uśmiechałam się i spoglądałam się na niego, to było poniżające, gdy już skończyłam, wychlastali mnie swoimi ogromnymi penisami po buzi. Rzucili mnie na brzuch, i na zmianie, posuwali mnie w tyłeczek, gdy napastnik wsadził mi penisa w tyłek, aż jęknęłam z bólu,łzy same leciały mi z oczu.. Co nie przeszkadzało mu, rżnąć mój sexowny tyłeczek, czułam się jak szmata, robili to na zmianę przez jakieś 30 minut, błagałam ich przestańcie to boli, lecz to nic nie dało, skończyli dopiero gdy spuścili się w moim tyłeczku. Sperma wyciekała z niego po moich udach. Opluli mnie na koniec, wyzwali od kurew i wyszli jak gdyby nic, aja leżałam zeszmacona i zapłakana w rozerwanym ubraniu...

3 komentarze

 
  • Użytkownik agnes1709

    Tragedia:smh:

    5 wrz 2019

  • Użytkownik Somebody

    Tyłeczek, tyłek, tyłeczek, tyłeczku.... A mnie jakoś inaczej uczono odmiany przez przypadki.

    4 wrz 2019

  • Użytkownik agnes1709

    @Somebody Ej, no odmienila akurat ok, ale za dużo tych tylkow.  To tak jak z tymi recznikami 😂 Wybacz brak pl, tel (kaja się)).:kiss:

    7 wrz 2019

  • Użytkownik Somebody

    @agnes1709 Właśnie o tę ilość mi chodziło. Tyłków tyle, co gęb u Gombrowicza  :no:

    7 wrz 2019

  • Użytkownik agnes1709

    @Somebody :D

    7 wrz 2019

  • Użytkownik Bobas

    Złapali za kroczę? Ja kroczę, ty kroczysz.

    4 wrz 2019