Rodzinnie IX

Niedaleko miejsca w którym mieszkamy jest ogromny, sztucznie utworzony zbiornik wodny. Miejsce w którym latem pełno rozwrzeszczanych dzieciaków, sfrustrowanych, podpitych ojców, handlarzy lodów i zapiekanek oraz wszechobecnych puszek po piwie.  
Wtajemniczeni wiedzą jednak, że na jednej z niewielkich dzikich plaż jest miejsce w którym spotykają się nudyści. Pewnego dnia spakowałem do auta, wielki koc, coś do jedzenia i trzy ręczniki i powiedziałem bliźniakom, że jedziemy nad wodę, nie sprecyzowałem jedna gdzie dokładnie, chciałem zrobić im niespodziankę.
- Gdzie ty nas prowadzisz – spytała Ania, gdy przechodziliśmy przez zarośla oddzielające plaże od bardziej uczęszczanych miejsc.
- Na plażę nudystów
Bliźniaki spojrzały na siebie i przyśpieszyły kroku. No cóż, nie chciałem gasić ich entuzjazmu, choć wiedziałem czego się spodziewać – starszych panów i facetów z brzuszkiem, liczących, że zobaczą jakąś młodą dupę, ale ja lubiłem opalać się nago, chłodzić rozpalone ciało pływając bez zbędnych ciuchów. Lubiłem spojrzenia zazdrości facetów po czterdziestce, którzy próbowali udawać, że moje rozpalone ciało nie robi na nich wrażenia. Lubiłem czuć na sobie pożądliwe spojrzenia ich żon. Teraz wybieraliśmy się tam całą trójką.
Pomimo wczesnej godziny na plaży było już kilka osób. Rozłożyliśmy koc pomiędzy mocno opalonym ok siedemdziesięcioletnim panem, którego jedynym nakryciem głowy był kapelusz chroniący przed słońcem, a jakąś parą po czterdziestce – prawdopodobnie małżeństwie, on czasy świętości miał już dawno za sobą, ona prezentowała się nawet nieźle.  
Nie dało się nie zauważyć ciekawych spojrzeń, gdy cała nasza trójka wyskoczyła już z ubrań. Położyliśmy się na kocu rozpoczynając opalanie od naszych pleców i pośladków.
Przypomniałem sobie o sześciopaku piwa i coli w plecaku. Temperatura puszek nie zachęcała jednak do spożycia. Podniosłem się z koca i włożyłem napoje do wody przy brzegu by się schłodziły.
- Idziemy popływać - usłyszałem za plecami głos Ani.  
I już po chwili dwa nagie ciał zanurkowały pod wodą, by wynurzyć się kilka metrów dalej. Co było robić? Dołączyłem do rodzeństwa. Woda przyjemnie chłodziła rozgrzaną skórę. Chłód sprawił również, że jądra błyskawicznie przylgnęły do ciała a jądra i worek mosznowy skurczyły się. Podpłynąłem do bliźniaków. Woda sięgała nam do piersi.

- Wiecie, że wszyscy się na nas gapią? Zapytała Ania.
Paweł zerknął w stronę plaży
- Przeszkadza ci to?
- Wręcz przeciwnie.  
Poczułem jej rękę pomiędzy nogami delikatnie masująca moje zmarznięte jądra. Paweł stał z boku z błogim wyrazem twarzy, zrozumiałem, że siostra funduje mu tą samą przyjemność już od jakiegoś czasu. Mój fiut zareagował i pomimo chłodnej wody zaczynał budzić się do życia. Kiedy poczuła jak sztywny obiją się o jej przedramię złapała go i delikatnie zaczęła poruszać w górę i dół. Byliśmy jakieś 10 metrów od brzegu. Facet, który był z żoną przyglądał nam się intensywnie. Nie widział co dzieje się pod wodą, ale nie potrafił ukryć zainteresowania.
- Chłopaki nie wiem jak wam, ale mi robi się zimo.  
Ania przerwała pieszczoty, zanurkowała i popłynęła w kierunku plaży. Położyła się mokra na kocu, tym razem na plecach, jej jędrne, niezbyt duże piersi nie traciły na atrakcyjności w tej pozycji. Zgrabne sutki stały stwardniałe.
- Nieźle nas siostra urządziła.  
Zwróciłem się do Pawła patrząc wymownie w dół. Trochę głupio było wychodzić z wody ze sterczącymi fiutami.
- Chodź – powiedział – przecież nie będziemy tak stać jak zamówieni i nie odebrani. Mi też robi się zimno.
Kiedy wyszliśmy na plażę prezentując się w całej okazałości ludzie już nawet nie udawali, że się na nas nie gapią. Do naszego koca odprowadzały nas spojrzenia plażowiczów. Dziadek w kapeluszu uśmiechnął się szeroko ukazując, wyjątkową jak na jego wiek, biel zębów. Paweł szedł wyprostowany obok mnie, zdaje się, że spodobało mu się zainteresowanie i podziw jaki wzbudził. Mijając linię brzegu wyciągnąłem z wody dwa schłodzone piwa i colę dla siebie. Zajęliśmy z Pawłem miejsca obok Ani on po jednej ja po drugiej stronie, ze względu na wzwód położyliśmy się na plecach. Słońce opalało równo całe moje ciało, lekki wiatr znad wody chłodził delikatnie, lekkie podmuchy najwięcej przyjemności dawały muskając delikatną i wrażliwą skórę w okolicach krocza. Uniosłem się by wypić kolejny łyk coli. Moje spojrzenie spotkało się  ze wzrokiem faceta, który był tu z żoną. Patrzył jak zahipnotyzowany na pośladki Ani, która w międzyczasie obróciła się na brzuch. Ich ręczniki leżały pomiędzy naszym kocem a taflą wody. On sam siedział plecami do wody zwrócony w naszym kierunku, co znaczy, że w czasie gdy się opalaliśmy musiał zmienić pozycję by podziwiać inne widoki.
- No tak, te są lepsze – pomyślałem - a byłyby jeszcze lepsze, gdyby Ania rozchyliła bardziej nogi.
Zerknąłem w dół jego członek był w lekkim wzwodzie. Wyciągnąłem z plecaka balsam do opalania. Wycisnąłem z tubki dwa paski białego kremu po jednym na każdy pośladek siostry i zacząłem rozsmarowywać patrząc wzywająco na tego gościa. Jego oczy się powiększył, wstrzymał na chwilę oddech, lecz nie odwrócił wzroku. Masowałem tą śliczną pupkę coraz mocniej uciskając pośladki. Ania zareagowała na pieszczoty wypinając się nieco bardziej. Paweł zareagował na ruch i podniósł głowę by zobaczyć co się dzieje. A że uczynny był z niego chłopak od razu przystąpił do pomocy. Wycisnąłem balsam na plecy Ani, który brat ochoczo zaczął rozsmarowywać. Wodziłem palcem na linii dzielącej pośladki Ani, nie wiedziałem jak zareaguje na takie pieszczoty. Bywało, że sprawiało jej dziką rozkosz gdy z Pawłem zajmowaliśmy się jej tyłeczkiem, ale bywało również że kategorycznie zabraniała nam takich zabaw. Na razie nie protestowała. To był najfajniejszy tyłek jaki znałem. Zgoda, wspólne zabawy z rodzeństwem spowodowały, że ostatnio nie specjalnie zależało mi na znalezieniu jakiejś partnerki. W domu miałem wszystko czego potrzebowałem.  
Siostra leżała w błogim półśnie, choć reakcja jej organizmu dawała do zrozumienia, że pieszczoty sprawiają jej przyjemność. Rozsunąłem jej lekko nogi i zacząłem wodzić palcem coraz niże linię pomiędzy jej wargami sromowymi. Zerknąłem w kierunku naszego podglądacza, jego erekcja dawała jasny sygnał, że to co widzi niesamowicie mu się podoba. Paweł nie zauważył, że mamy obserwatora. Zwinąłem jeden ręcznik i wsunąłem pod biodra Ani i przystąpiłem do delikatnych pieszczot jej muszelki. Naprężyła się i mruknęła jak rasowa kocica. Tym bardziej ochoczo przystąpiłem do delikatnych pieszczot. Wsunąłem delikatnie palec pomiędzy wargi. Ciepło i wilgoć jakie poczułem jednoznacznie dały do zrozumienia, że Ania czerpie przyjemność z tych pieszczot. Paweł pieścił jej kark i wodził ręką wzdłuż kręgosłupa. Wsunąłem palec w siostrę, mruknęła cicho. Zerknąłem na naszego podglądacza, ewidentnie się męczył, nie mógł zacząć się masturbować a jego fiut ewidentnie domagał się pieszczot. Ja nie miałem aż takich oporów. Wziąłem swojego członka do ręki i zacząłem wodzić nim po pośladku siostry, Paweł uśmiechnął się i zaczął z drugiej strony robić to samo. Ania trzymała ręce wzdłuż ciała, poczułem jaj jej paznokietki drapią mnie lekko w napięte jądra zachęcając do dalszych pieszczot. Zsunąłem się tak, by mogła złapać w rękę mojego fiuta a sam wróciłem do pieszczot jej mokrej szparki. Paweł zrobił to samo i teraz w obu rękach trzymała dwa naprężone członki. Ze względu na pozycję nie mogła nas pieścić tak jakbym sobie tego liczyć, zacząłem więc dyskretnie poruszać biodrami wsuwając i wysuwając z niej palec. Paweł delikatnie środkowym palcem pieścił jej drugą dziurkę. Wiedział, że wymaga to dużej delikatności i uwagi, zbyt intensywne pieszczoty w tym miejscu powodowały, że Ania z miejsca traciła ochotę na dalsze pieszczoty, ale któż znał ją lepiej niż brat bliźniak? Coraz śmielej wsuwałem w nią środkowy palec moja dłoń co chwila napotykała palce brata a biodra wykonywały coraz intensywniejsze ruchy. Byłem coraz bliżej finału, ale potrzebowałem intensywniejszych pieszczot członka. Wziąłem go w rękę i kilkoma mocniejszymi ruchami zacząłem trzepać nad pupą siostry, chciała się podnieść, ale było już za późno. Strzeliłem na jej pupę i rękę Pawła. On również postanowił wziąć sprawę w swoje ręce. Nie podnosząc się zaczął trzepać nad uderzając nabrzmiałym penisem o pośladek siostry. Rozejrzał się czy nikt na nas nie patrzy i zobaczył faceta, który cały czas przyglądał się naszej zabawie. Zamarł i spojrzał na mnie, nic nie mówiąc wziąłem jego fiuta do ręki i sam doprowadziłem do finału, zajęło mi to dosłownie kilka sekund. Mój brat opadł na koc a ja wytarłem Anię z naszej spermy. Przylgnąłem do niej i wyszeptałem do ucha
- Jesteśmy ci winni wieczór w którym zadbamy tylko o ciebie. Dzięki.
- Ja myślę – odparła tylko.
Bliźniaki zebrały koc, reczniki i zaniosły je do auta, ja zacząłem zbierać do plecaka resztę. Nie zauważyłem kiedy podchodzi do mnie starszy Pan, który siedział na leżaku. Kiedy zobaczyłem jego cień wyprostowałem się i spojrzałem pytająco.  
- Uroczy pokaz.
Zmieszany nie wiedziałem co odpowiedzieć.  
- Należę do pewnej grupy zamożnych panów, którzy, nie ma co ukrywać lata najlepszych wyczynów seksualnych mają za sobą, zasobność portfela pozwala nam jednak realizować pewne inne zachcianki. – Nie rozumiem.  
- Zmierzam do tego, że jeśli kiedyś nie mielibyście oporów zrobić taki pokaz przy kilkuosobowej grupie, to są ludzie, którzy są w stanie sporo za to zapłacić.
- Za samo patrzenie?
- Za samo patrzenie, poczekaj chwilę.
Wrócił do leżaka i z kupki swoich ubrać wyciągnął wizytówkę, którą mi wręczył. Widniał na niej jedynie numer telefonu.
- Zakładam, ze wszyscy macie skończone osiemnaście lat?
- Już wkrótce – odparłem zgodnie z prawdą, osiemnastka bliźniaków miała być już za kilka tygodni.
Zabrałem wizytówkę, chyba bardziej z ciekawości niż ochoty skorzystania z okazji.

Twinkspl

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1931 słów i 10622 znaków. Tagi: #rodzina #rodzeństwo

7 komentarzy

 
  • Użytkownik Jarek

    Super. Jestem nadal pod wrażeniem. Pozdrawiam.

    9 kwi 2022

  • Użytkownik Lukii

    Można o dalsze części.Super opowiadanie

    20 lis 2019

  • Użytkownik Kondziu

    Pisz proszę dalej ;)

    19 lis 2018

  • Użytkownik olo16

    napisz coś jeszcze o przygodach z bratem :)

    3 wrz 2018

  • Użytkownik yuuumbo

    pisz koniecznie o rodzicach jeszcze!

    24 lip 2018

  • Użytkownik elninio1972

    no właśnie, taki spoiler... choć super zdradza pewne sekrety ;) czekam na brakujące części :)

    23 lip 2018

  • Użytkownik x

    A gdzie część VIII? Bo od razu po VII jest IX.

    21 lip 2018

  • Użytkownik Twinkspl

    @x nie mogę się za to zabrać.
    Cierpliwości...

    22 lip 2018